Nareszcie w Polsce!!
Tym razem udało mi się dolecieć zgodnie z planem i bez żadnych przygód, przede mną 10 dni urlopu
Jutro obowiązkowo wizyta na PACO i trening na osiedlowej siłowni, można powiedzieć,że to właśnie na tej siłowni "rosłem w siłę", dobrze będzie wrócić na stare śmieci i zobaczyć ziomków.
Ps. Karolu dzięki za życzenia,Tobie również życzę samych sukcesów w tym roku i ciągłego progresu, wiadomo w czym!!