Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
364
10 dzien... poza znudzeniem wciaz tymi samymi potrawami zauwazylam dalszy spadek wagi, ale o tym w sobote... juz po zakonczeniu diety, ale tez zwyczajnie nie chce mi sie jesc. zjadlam owoc i pol pomidora i na mysl o brokulach moj zoladek dziekuje bardzo. nie jest juz glodny w ogole. sprobuje odczekac kilka min ale to niewiele pewnie zmieni. do tego biegam czesto do lazienki... za czesto hehehehe.poza tym... byle do piatku )))
Zmieniony przez - psotka201 w dniu 2007-07-24 13:37:24
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12
mhm...g-1 to chyba calkiem nieźle. Tylko ten sport:/ nie da rady bez??
kiedyś bigałam sobie bardziej zawodowo, ale zdrowko mi juz nie pozwala na takie wyczyny. Poza tym leń;)Chyba bede musiala sie zmobilizowac.
A warto, warto....:)
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
66
hej
ja jestem trzeci dzień i spadek wagi ze 117,5 do 114,5, myślę, że to całkiem nieźle (bez żadnego sportu i przy siedzącej pracy. Cały czas mam tylko wątpliwości co do proporcji zjadanych pokarmów, ale już dziś mój żołądek chyba sam mi to reguluje ponieważ po szpinaku (220g i 1pomidorze), owoc praktycznie na siłę
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
49
witajcie ponownie:)
jutro mój trzeci dzień, te dwa minęły w porządku, jeść mi się zbytnio nie chce i jakoś na słodycze przeszła chęć. Zobaczymy co dalej:)
całuski Dorota
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
66
hej dzień czwarty
już po jedzeniu, dalej woda:)
dzisiaj kolejne ważenie i ... 113kg ze 117,5kg
Coraz bliżej weekend i coraz więcej obaw przed weekendem:)
pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
49
Witajcie:)
Ptaki to widzę, że wszystko idzie w jak najlepszym porządku:) Ja sie jeszcze nie warzyłam bo chce sprawdzić na sam koniec. za mną dzień trzeci i nawet na imieninach u Anny nie dałam sie skusić na ciasto ani kurczaczka:) więc jestem zadowolona z siebie:)
Czekam na kolejne dni bo te minęły bez żadnych komplikacji:)
pozdrawiam Dorota
Szacuny
0
Napisanych postów
73
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
631
no to wrocilam z wakacji... lepiej nie mowic co sie dzialo jak weszlam na wage po powrocie... jednak dwa tygodnie nad morzem zrobilo swoje.. pekla moja silna wola... posypaly sie gofry,lody jakis kebab tu i tam no i na wadze +4 kg.. ale nie ma co.. zalozylam worek pokutny i wracam do zrzucania kilogramow :)
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4
WItam
kopenhaga od 3 dni tzw dzisi sie 3 konczy mam pytanie ja nie pije rano tej kawy, i ten "obiad zjadam około 11-12 z tym że nie wszytsko naraz... moze tak byc ???
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4
aha zapomniałem dodoac ze codziennie jeżdze okolo 25 km na rowerze ze srednia pręd 20 km/h... dzisiaj zamiast tego byłem na basenie ale 5 km na rowerku tez było :D:D czy takie cw wspomoga diete??
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
49
Dziś nie mam już sił na nic, rowerek na mnie czeka, a ja nie wiem czy zdołam pedałować, chyba te 8 godzin w pracy jako ekspedientka mnie wykańcza w połączeniu z dietą:) ale nie poddam się i zaraz siadam an rowerek:) Jutro już piąty dzień:):):)
Dorota