Po silowni... Rozmowy przy gainerku

o ****a patrze i o niwixie zapomnialem...Przepraszam

czesc boshe ale afera... byla u mnie impreza i okolo 3 w nocy zjawilo sie 3 fajnyk gosci z deskami i zaczeli mi rozpieprzac szklanki stol meble w garazu i przy okazji poturbowali baru biedakow... na szczescie byl bartus i walnął jednemu w pape az sie polozyl na glebe i tamta 2 sie wystraszyla i poszla... ale f*** zrabali cala zabawe...

biedna niunia

heh najgorsze bylo to ze chcieli wejsc do domu i rozpieprzyc mi mieszkanie... nawet na moja mame naskoczyli...

współczuje

roz***ac impreze

heh na iprezie byla siostra jednego z nich i z tad dowiedzieli sie o zabawie przyszedl jej braciszek trzasnal ja w twarz bo prosila by nie robil afery ale jednak nie udalo sie...

ale dym, mało miło

P.S.
pOdWiEsIć GaInErKa!!!
moze by jakiś jubileuszowy tytuł zarzucić na dziś?

nie wieszac gainera, jego istotą jest to że nei spada jak inne posty, i to jest jego najwieksza siła, a jak sie podwiesi to

ps tak tylko sądze

dokladnie tak jak hulk.
co do niuniu...wspolczuje Lipa na cos takiego trafic

zgadzam się z chłopakami nie można powiesić gainerka
niunia współczuje