Po silowni... Rozmowy przy gainerku

daras co będziesz taniego zamawiał ?%)

dureman może ale wielu moich kumpli jak miało laski to mieli tak jak zawodny puźniej chlali i po 2-3 miesiącach było ok.
nie wiem tego z mojego doświatcznia ale innych



Zmieniony przez - p9c9 w dniu 2005-05-01 22:10:25

po pierwsze jak juz cos piszesz to nie przekrecaj ksywki po 2 wiem wiem ale i tak ich podziwiam ze tak szybko wychodzili z tego rok temu sie z jedna pozegnalem. Byly w miedzyczasie 2 laski...jedna od wczoraj i co...ja caly czas mysle o tym co bylo rok temu i wiecej

duramen sory za przekręt :-*

nie moge dlaczego osoba ktora jest najwazniejsza w zyciu nie odwazjemnia tego tak jak jestem z nia to czasami jest za***iscie po prostu idealnei a czasami jest normalnie ale zawsze wiem ze jestem z nia i sie ciesze, a teraz dol jak*****, znowu w zyciu mi nie wyszlo byly plany i sie rozwialy... a mialo byc tak pieknie......

słuchaj mnie i nie ******l



dobranoc wszystkim

taaaa slucham ale... zreszta niewazne

dobranoc:*

wy to ****a macie problemy ja na wszystko leje i****
ostatnio była za***ista akcja w sobote dokładnie koło 23-1 w nocy
zaczeło sie od tego że jakiś idiota przebił opony kumplowi (Ci dwaj mieli wcześniejsze problemy z 1 laską) na dyskotece a że kumpel kawał byqa i troche mu czasem odbija szczegulnie jak sie nachleje to sie w****ił. Pojechali z wiarą wozem mojego brata szukać tego frajera. Znaleźli go w klubie i sie zaczili. Gdy wyszedł wsiadł do samochodu zaczeli jechac za nim. Gdy stanoł na światłąch kumpel wyciągnął sikiere podszedł do samochodu i w******lił mu ją w dach
Ten zaczął tak *******lać że sikiera zostałą w dachu
Trza było to nagrać

Zmieniony przez - p9c9 w dniu 2005-05-02 00:46:14

zawodny, bardzo Ci wspłóczuje...mam nadzieje że się jakoś pozytywnmie ta sytuacja wyjaśni....trzymaj się:*