Tsu- dziennik treningowy

DNT
Miały być Kettle dziś, ale po wczoraj czuję się, jak by mnie walec rozjechał, więc chyba będzie dzień lenia..
Za to upiekłam muffinki marchewkowe.. w piekarniku

Na 12 porcji:
4 jajka
250 g marchwi startej na drobnych oczkach,
60g odżywki
60 g mąki owsianej
3 łyżki masła orzechowego ( ja mam z kawałkami orzechów i fajnie czuć te orzechy)
10g cukru waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
Jedna muffinka: 112 ckal/B8,4/T5,6/W7,1


Niestety muszę przyznać, że pieczone są lepsze..



Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-05-16 12:00:18

No to masz szacuna za ostatnie zdanie!

Rozpisałam sobie plan na Kettle, na 7 tyg. póki co, później będę myśleć, co dalej
Zostanie póki co siłowo-wytrzymalosciowy 3xw tyg i 2xw tyg. 2KB C&P+Pull: + dodatki w zależności od tego nad czym będę miała ochotę popracować.. squaty, swingi, cleany i snatche będę miała w siłowym, więc tu już raczej technika, no i mam plan mobilizacje wdrożyć. Czyli w zasadzie wiele się nie zmieni..

Ogólnie wciąż mam wrażenie, że to trening na przetrzymanie, brakuje mi sztangi i ławki i raczej jestem pewna, że jak tylko będę miała możliwość wrócić na siłownię, to rzucę te Kettle w cholerę

Poza krótkim wyjazdem rowerowym leń totalny.. cały dzień na kanapie.
edit:
Jednak zrobiłam Kettle..
C&P + Pull:
6x (1,2,3) + 6x(3/3/3)
+
Snatch + Double snatch:
Double Snatch to w moim wykonaniu taniec ze śmiercią jeszcze..




Miska:
1827ckal: B120/T58/W207
Lody wpadły.. ale jakoś upchnęłam w makro

Muszę sobie zapisać:
Start redu: 04.05-65,4kg
Jutro będzie 2 tyg. muszę nie zapomnieć się zważyć przed śniadaniem@



Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-05-16 21:38:10

To pioruńsko cięzko wyglada... bałabym sie o łokcie - one tak szeroko powinny iść do góry?

Pewnie nie.. niestety pioruńsko ciężkie te dwie 16-stki na razie.. no ale przecież cofać się nie będę..

Sugerowałbym podmianę tego double snatcha na double high pull. To ćwiczenie tak jakby wprowadzające do double snatch
Jeśli jednak chcesz zostać przy obecnym układzie, to przed samym double snatch zrób kilka repsów double high pull. Powinno Cię to trochę ustawić double snatch

Popieram to co napisał Szajba. Dodatkowo możesz porobić jednorącz to ćwiczenie.

Podsumowanie 2 tyg. redukcji:
65,4 (04.05) -> 63,8 (17.05) -> -1,6 kg
Biorąc pod uwagę, że zaczęłam od sporej ilości ckal. i @ się spóźnia (całkiem możliwe, że przez redu.. ), dość mocno łapię wodę ( możliwe, że przez większą ilość nabiału i odżywki białkowej w diecie) to nie jest źle. Sylwetkowo już zaczynam dostrzegać zmiany na+ więc jeszcze conajmniej 2 tyg. pociągnę.
Fotki zrobię chyba już po @, bo brzuch jak balon

Możliwe ze przez redu jak za dużo obcięłas....
tego łapania wody u siebie nie widzę - nawet nie wiem po czym to tak naprawdę widać? Niekiedy jak dziewczyny maja takie dość otłuszczone nogi plus cellulit to mi się wydaje ze tam tez woda siedzi. Ale to nie Twój typ sylwetki -wiec serio - gdzie Ty czujesz/widzisz ta wodę???

Ja widzę różnicę porównując sylwetkę rano i wieczorem. Rano nawet jakąś kratka na brzuchu się przebija przy odpowiednim świetle.. a wieczorem znika bez śladu, cellulit z tyłu ud jest bardziej widoczny, ciało robi się bardziej obłe. Spróbuję zrobić foty, chociaż nie wiem, czy to będzie widoczne