Lokomotywa

Spoko, rozumiem

Plery z godziny na godzinę lepiej. Dokładnie tak to czuję. Byłą pokusa zrobić dzisiaj te fronty, ale przemogłem.
Skoro bez siadó i ciągów, to strasznie nudą zawiewało, gdyby nie to, że znam Ajazego już trochę i szanuję jego wiedzę na temat treningu siłowego, pomyślałbym, że jakąś podpierduchę tu szykuje.
Dodałem ciutkę od siebie

WL: 6*50,65,75,4*6*85
DW: 2*6*100
Trzymanie sztangi: 3*15sec*120
nie wiem jak nazwać , niech będzie połówki WL: 3*6*100, najlepszy jest znak zapytania na koniec czy dojdzie do haków
WLW:6*4*100
Bicki 5x6x30kg
wznosy hantli na boki siedząc w skrócie WHNBS 4x12x12

Ogólnie, za lekko, zastanawiam się nad dorzucaniem samego WL w dni teoretycznie wolne, co myśłilz Ajazy? Wiesz,ża na łąwie to muszę trochę przerzucać, żeby jakieś efekty były. Czy zostawić?

Idź wg rozpiski. Za chwilę zrobi się ciężko.

Rozkaz.

Fans..podałeś 140 jako max. Jeśli na koniec cyklu wyciśniesz 145, to będzie ok czy nie? A 142? W porządku? Ja już się tego nauczyłem, i cieszy mnie każdy kologram. Teraz czas na Ciebie

Każdy kilogram cieszy, nie liczę na powrót do 150kg po kilku tygodniach treningu.

Kurcze no ciekaw jestem jak to wyjdzie z tą naszą rywalizacją. Na razie myślę że suma przysiąść i Mc może być u nas podobna. Jeśli ławka zadecyduje to nie mam szans. Ja się do 140 nie zblizę...

Czołgu, tego nie wiesz...i się nie dowiesz do sprawdzianu.

To powiesz mi przynajmniej do jakiego ciężaru powinienem podejść?

W siadach przewiduję różnicę jakiś 30kg, więc musze coś wymyślić bo to jest przepaść.
Wilks jest zawsze korzystniejszy dla cięższych zawodników, ale i tak ci pokaże gdzie raki zimują