PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU I STREET WORKOUT CZ.4

zahartowałem się w treningu, stopniowo zwiększając ilość treningów, na początku było bardzo ciężko po przerwie, teraz lżej


Dzisiaj dalej w planach stopniowe zwiększanie siły, serie + 65 kg.

Bardzo ciężkie i niezwykle wymagające te wczorajsze przybloki nad drążkiem, wydaje mi się że weszły, prawie nigdy nie ćwiczyłem a to jednak był błąd. Zdecydowanie lżejsze są przybloki w połowie ruchu, chociaż wydają się być równie ważne w progresie siły


Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2018-02-06 08:13:46

6 luty 2018

+ 65 kg nachwyt 90 cm - 5 reps
+ 65 kg nachwyt 90 cm - 2 reps
+ 65 kg nachwyt 90 cm - 2 reps

niby niska liczba powtórzeń w seriach, ale weszło bardzo mocno, olbrzymi wysiłek, duża pompa i ręce jak z waty, takie osłabione

Qade Mateusz , to już przeszło chyba twoje oczekiwania , film z 60 kg Mistrzowski !!

Mateusz-z tym 65 już sporo spadło w porównaniu z 60 kg.Na tym pulapie już kilogramy ważą dużo,ale chyba już też przemeczenie się wkradlo ;)

Mariusz wynik bardzo mnie cieszy, był tylko w sferze marzeń i się udało, nie wiedziałem że się uda, a że tak szybko, to już w ogóle szok :)

Lukasz no co ja powiem, tylko własnie wczoraj mogłem coś pokazać po 1 dniowym odpoczynku, teraz nie zdarzyły się mięśnie zregenerować, i z każdym kolejnym dniem spodziewam się coraz słabszych wyników, ale to wszystko oczywiście zgodnie z planem :)

7 luty 2018

dość duże przetrenowanie mięśni i ścięgien, miałem wątpliwości co do tego treningu, zaryzykowałem i opłaciło się

+70 kg - nachwyt 90 cm - 4 reps ( bardzo miłe zaskoczenie, celowałem w 1 lub 2 powtórzenia)
+ 100 kg - nachwyt 90 cm, zatrzymanie w połowie ruchu 7 sek, trochę z podestu trochę własnymi siłami
+ 100 kg - nachwyt 90 cm, zatrzymanie w połowie ruchu 7 sek, trochę z podestu trochę własnymi siłami

zazwyczaj po podciąganiu robię normalny trening na siłowni, ale nie dzisiaj, pozwijałem się trochę z grymasem na twarzy i po 3 minutach stwierdziłem, że nie jestem w stanie kontynuować treningu, poszedłem więc na bieżnię, pochodziłem 20 minut i później już trochę odeszło i byłem w stanie ćwiczyć dalej na ciężarach

po treningu na siłowni dodatkowy bonus drążkowy:
14 powtórzeń nachwyt 120 cm
14 powtórzeń nachwyt 120 cm
10 powtórzeń nachwyt 120 cm

100kg na drazku...
Kosmita :).
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich wyników.

Podciągam się na drążku w futrynie i z ciekawości zmierzyłem swój rozstaw.
Pisałeś, że mierzysz od zewnętrznych krawędzi dłoni.
Mam 60-65cm (wewnętrzna odległość to 40-45cm) i tak mi najwygodniej. Nachwyt.
Wziąłem miarę krawiecką, ustawiłem 120cm - nie podciągnąłbym się tak chyba ani razu. Kiedyś w plenerze spróbuję.
Dodatkowo zmierzyłem długość ruchu i przy rozstawie dłoni 120cm jest to 30cm w pionie.
Przy rozstawie 65cm w pionie przemieszczam się prawie o 50cm.

W sumie ciekawa sprawa te pomiary i już sam rozstaw rąk wiele zmienia w pracy poszczególnych mięśni.
Pewnie im szerzej, tym bardziej pracują plecy.

xtras2001

100kg na drazku...
Kosmita :).

Akurat ten wynik jest w zasięgu każdego, podciągnięcie do połowy i to w dodatku częściowo z podestu i przetrzymanie kilka sekund :)

Panteon ja tak na oko wpisuje ile cm :) tylko do rekordów bym mierzył z cm, jeśli były by wymogi na ileś tam cm. Tak CI najwygodniej bo od dłuższego czasu ćwiczysz w takim chwycie, ja bym się nie ograniczał do futryny, musi być szerzej żeby najszersze grzbietu popracowały mocniej. To oczywiste każdy inny chwyt inny rozstaw to inaczej mięśnie pracują, inne mniej inne bardziej.

Dzisiaj ostatni trening na siłę w tym cyklu treningowym pod siłę na drążku. Mimo bardzo ostrego zajechania doczepię dzisiaj 80 kg i spróbuje się z tym podciągnąć, jeśli będzie ktoś się kręcił na siłowni to poproszę żeby nagrał. Mam nadzieję że się nie skontuzjuję w ostatnim treningu z dużym ciężarem.

Moje plany na kolejny tydzień to lżejsze treningi i same próby nagrania rekordów, jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego będę zaczynał od poniedziałku lub wtorku.



Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2018-02-08 12:50:13