matkus1najpierw bez pomocy a później z gumą :)
Dokladnie tak jak pisze Mateusz sami robimy tyle ile damy rady a pozniej odpychamy sie stopami zapierajac o dlonie trzymajacego z guma to nie wiem jak to zrobic.
Ilość wyświetleń tematu: 426344
matkus1najpierw bez pomocy a później z gumą :)
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.
http://www.youtube.com/user/konik3023/videos?view=0
Vikidrazekm
Mieszkasz sama ?
Drabine mozesz robic podchwytem gdzie jest wiecej sily
Zawsze tylko pelne ruchy,dwa razy w tygodniu.
Mąż ciągle w pracy, więc praktycznie mieszkam sama, nie licząc dwulatka który mi w treningu raczej nie pomoże
Podchwytem to spokojnie wyjdzie więcej powtórzeń, spróbuje.
VikiA czy zamiast tej drugiej osoby można wykorzystać podłogę i odpychać się jeśli drążek jest nisko? Ma to sens?
Co do gumy, zdania są podzielone, niektórzy uważają że uczy nieprawidłowego ruchu. Kiedyś używałam, może pora wrócić i powalczyć o więcej powtórzeń.
konik506
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.
http://www.youtube.com/user/konik3023/videos?view=0
konik506Ja Marek, te przysiady że sztangą robię trzeci tydzień ze względu na zawody które będą 10 lutego., a tak to raczej robiłem pistolety, różne naskoki i tyłem było z nóg.
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.
http://www.youtube.com/user/konik3023/videos?view=0
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły