Szacuny
50
Napisanych postów
1611
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34967
PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU Z CIĘŻAREM 32 KG.
1. Podciągnięcie zaliczamy od pełnego zwisu do momentu podciągnięcia się brodą powyżej drążka – zawodnik czeka w zwisie na komendę sędziego „go” która poprzedza każde podciągnięcie – podciągnięcie się przed komendą sędziego będzie niezaliczane
2. Musi być zaakcentowane zatrzymanie w zwisie do wyprostu rąk w łokciach,
3. Dozwolone jest odpoczywanie podczas zwisu, tylko na dwóch rękach, ale nie dłużej niż 3sekundy.
4. Zabroniona jest pomoc nóg - wszelkiego rodzaju kopanie nogami, podbijanie kolanami
5. Nogi trzymamy złączone, nie krzyżujemy nóg,
6. Nie będą zaliczane podciągniecia cross-fitowe, np butterfly pull-ups
7.Podciągamy się tylko i wyłącznie NACHWYTEM.
8. Ćwiczenie wykonujemy na gołych dłoniach, nie wolno startować w rękawiczkach lub bandażach.
Ktoś poszedł w końcu po rozum do głowy: 3. Dozwolone jest odpoczywanie podczas zwisu, tylko na dwóch rękach, ale nie dłużej niż 3sekundy.
Szacuny
119
Napisanych postów
4307
Wiek
42 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58816
Zawody i po zawodach :) Super atmosfera i równo 150 zawodników w tym 52 w podciąganiu z 32 kg. Słońce tak paliło że trzeba było się chować za banerami reklamowymi albo za bluzą z kapturem Wyniki tak na szybko z głowy ,bo oficjalne pewnie będą za kilka godzin.Muscle upy wygrał Grezgorz Kowalik z wynikiem bodajże 16 zaliczonych.Podciąganie wygrali ex aequo Maksym Riznyk i Piotr Gorzela z wynikiem 15 repsów.Taka ciekawostaka iż Mateusz"Matkus" zrobił w dogrywce o 3 miejsce lepszy wynik niż dwaj zwycięzcy :) Dipy z 48 wygrał też Riznyk z wynikiem 22 repsy.Najwszechstronniejszym zawodnikiem został Piotr Gorzela. Co do pompek na ziemi i podciągania kobiet wyniki wkleje wkrótce :)
Szacuny
119
Napisanych postów
4307
Wiek
42 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58816
Queblo-to były Mistrzostwa Polski Street Workout w tzw. "Siłówce" Wrzucałem link do wydarzenia na wątku jakiś czas temu Co do Mateusza,to jak nie popełni błędu to ciężko Go pokonać,ale błędy się zdarzają-taki urok sportu.Szkoda bo forma była na wygraną i pokazał to w dogrywce po korekcie błędów z pierwszej próby.Mi niestety znowu zabrakło wyciągnięcie 14 repsa i by było pudło a tak została ta nieszczęsna dogrywka.. :)
Tutaj 2 miejsce w musclach.więcej filmów jak sie pojawi to też postaram się wklejać:
Szacuny
2409
Napisanych postów
10674
Wiek
59 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
153396
Łukasz a zauważyłeś że Ty jesteś bardziej krytycznym sędzią niż byli na zawodach,kolega z filmu powyżej nie prostował rąk w zwisie czego ode mnie wymagałeś i mu zaliczyli.
Szacuny
119
Napisanych postów
4307
Wiek
42 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58816
Marek-tak to może wyglądać że nie prostuje,ale tam byli fachowcy od sędziowania.Ten z boku to instruktor gimnastyki.Tam jest taki dziwny układ między przedramieniem a ramieniem a wydaje mi się że to przez trzymanie tzw. głębszego chwytu na drążku.W ostatnim wydaje się że dopiero wyprostował ale widać że ten chwyt też zluzował na płytszy taki klasyczny.
Szacuny
2409
Napisanych postów
10674
Wiek
59 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
153396
Tak jest właśnie z tym sędziowaniem,ludzie są omylni jednemu nie zauważą i zaliczą do innego się przyczepią o szczegół i zawsze ktoś jest poszkodowany.
A może u mnie też 'tak to może wyglądało że nie prostuje rąk " :)
Bo niestety jak trafnie zauważyłeś przy głębszym chwycie inaczej nie da rady,a jak chcesz na siłę wyprostować uchwyt już się zmienia na zwykły i tracisz możliwość prowadzenia ciała w pionie.
Zmieniony przez - drazekm w dniu 2016-06-12 13:00:21
Szacuny
40
Napisanych postów
3326
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35738
Mateusz (matkus) wczoraj został ogłoszony oficjalnym rekordzistą Polski w Podciąganiu z 32 kg z wynikiem 18 powtórzeń uznanym.
Czyli to było Mateusza trzecie podejście w dogrywce o trzecie miejsce i zrobił rekord Polski.
To taka ciekawostka z wczorajszych Mistrzostw Polski.
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.