[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

Plegar konkretny! Pozazdrościć tak samo jak i miski

Banan, jestem zwolennikiem starej szkoły i prostych ćwiczeń Czasem coś podejrzę, to chcę wypróbować, ale to zwykle przy okolicach roztrenowania, redukcji. Hołduję ciężkim ćwiczeniom na wolnych, ew hamery jak wchodzą. Chyba tak, plecy są moją najmocniejszą stroną, pomimo tych dolegliwości, które siedzą w lędźwiach Dzięki! Szerokość i detale OK, natomiast grubość to cela także na tę masę. Jaki tam wstyd- w krótkich spodenkach rozyebiesz niejednego

Lasica, dzieki wielkie, ale już do Twojej formy mi jeszcze wiele brakuje Noo micha teraz jeszcze zyska!

-------------------------------------

19.07.2017 - DNT
MASA (wstęp) dzień 2

Dieta i suplementy:
Robota i pojemniki. Mięso z wczorajszego grilla, biała kasza, warzywa z patelni i ogóry kiszone

Wieczór wpadnie resztka mięsa i rytuał już w sumie od paru miesięcy- jedzenie masła orzechowego

Znam już zarys seminarium z Tomem Platzem- otóż będzie to 2 dniowe, dość kameralne spotkanie: dzień 1 - będzie gadane o motywacji, nastawieniu, zapewne Tom powie coś o swoim życiu, podejściu i będzie można pytać o co się chce, zaś dzień 2 - wspólny trening, a tu oczywiście ostre nakurvianie nóg w akompaniamencie dopingu Platza. No bajka- spełnienie moich marzeń, w zasadzie odkąd ćwiczę...a jeszcze pewnie uwieczni to ktoś, lub w jakimś stopniu ja, na wideo, zdjęciach... Teraz czekam na dokładne terminy, a ściślej w Berlinie. Trzymajcie kciuki by wszystko siadło jak należy

Tu z Olivą jr, ponoć razem robili nogi

nadrabiam chwilę zaleglości, bo w tym tyg. to nei ma kiedy forum porządnie poczytać.

wierzę, że odkąd jesteś na masie to spejsu na inspiracje kulinarne bedzie co niemiara. zresztą miałąm właśnie też prosić o przepis na zapiekankę, ale widzę że niżej trochę padł on już. na pewno zrobię bo wygląda ciekawie i zacnie.

treningowo - że mam korbę na punkcie metod treningowych, przynajmniej w teorii, bo w praktyce to mi to słabo wychodzi - to zaintrygowało mnie właśnie pojęcie "odwrotnej rampy" :) muszę to jeszcze dokładniej przemyśleć, żeby zaczaić.

no a forma u Ciebie - naprawdę klasa. i łapa i plecy bardzo fajnie się prezentują.

spotkanie z Platzem zapowiada się co najmniej interesująco :) kurcze... nie żebym mu tych kopyt żałowała albo umniejszała czy coś ale zobacz - na tamtym poprzednim zdjęciu, parę stron wcześniej to on te uda TAAAAAAkkie miał (tyle tych mięsni było) a tu jak siedzi to tak niepozornie się te nogi prezentują. ale to taki offtop, zupełnie bez znaczenia.

Czawaj

Lasica, dzieki wielkie, ale już do Twojej formy mi jeszcze wiele brakuje Noo micha teraz jeszcze zyska!

dobra dobra! Już nie bądź taki skromny, co do spotkania z Platzem to pozazdrościć ale z drugiej stron wiem, że Twoja relacja z tego wyjazdu jak wszystko Ci się uda dopiąć będzie na tyle obszerna, że będzie można się poczuć tak jak by się tam było

Zauważyłem też, że sporo u Ciebie leci ogórków kiszonych! Ostatnio odkryłem kozacki patent na ogórki kiszone w trochę innym wydaniu :d
W marynacie sojowo-musztardowej w której są przyprawy (według uznania) trzymasz kiszone ze ~2h a potem dajesz je na grilla! albo patelnie grillową. Nie wiem czy miałeś okazję kiedyś w ten sposób próbować ale powiem Ci, że ostatnio tak dla testu zrobiłem to pół kilo wleciało nie wiem nawet kiedy to tak apropo ciekawej miski

Padme, no teraz więcej kalorii i nieco inne makro to można będzie się pobawić. Zapiekankę dobrze dopraw, moja wyszła hmm, bez smaku trochę Odwrotna rampa o ile można tak to nazwać, takie moje luźne pojęcie Bardziej regresja, ale zachowując tę samą liczbę powtórzeń, choć... w sumie rampa to taka sama progresja Teraz Platz, pomimo, że nadal strasznie silny, niestety już malutki Ma 62 lata, ale jeszcze 10lat temu...


Lasica, jestem coraz bliżej dogrania sprawy wyjazdu- jednak Wiedeń. W Berlinie odwołali. Dojazd trochę gorszy i droższy. Brak darmowego noclegu. koszty ciąć muszę, samo 2dniowe seminarium to koszt 1000zł. Oczywiście jak na taką legendę, dla fana, to jest niewiele. Ale względnie to jednak trochę zł jest Będę ciął koszty i spał w aucie i chuy No no, trafna obserwacja- kocham kiszone! Przepis brzmi ekstrawagancko i ciekawie, muszę spróbować, dzięki!

-------------------------------------

20.07.2017 - DT
MASA (wstęp) dzień 3

Dieta:
Raczej dość typowo jak na mnie:

Lodzik na spacerku Biala czeko i rafaello- "Lody z lodziarni" na rynku

I pizza na twarogu na kolację:



Suplementy:
Po staremu.

NOGI:


Komentarz:
W końcu test nowych butów!

Na pierwszy ogień oczywiście siady w rampie 10powt. Miało być dość lekko- wyszło jak zwykle Tzn ciężar śmieszny, ale dla mnie nie, zakładając jeszcze powolny siad ATG. Buty doskonale umożliwiają jeszcze niższe zejście i rozciągnięcie 4ek. jestem bardzo zadowolony! Ostatnia seria w tym treningu nie powinna mieć miejsca- poszło trochę na raty 5+3+2 Ale poszło i był szał bojowy Hacki lekko szeroko- buty również przydały się bardzo, szczególnie ze względu na nie-śliską podeszwę. Maszyna nietypowa (oparcie na lędźwie, nie na barki), więc podniesiona podeszwa pomogła, ze względu na nachylona ku platformie pozycję. Prostowanie ud na dobitkę i dopompowanie. I zamiast planowanego mcnpn, spróbowałem żurawia. Łapcie filmik i powiedzcie co o tym sądzicie. 2ki czułem bardzo!



Po tym uginanie ud siedząc. Weszło bajecznie. Łydki stojąc i siedząc, interwał 10min i dom.

Wieczorem bylem na masażu- trochę relaksacyjny, trochę punkty spustowe, bańką chińską- kozacko. Częściej tak muszę!

Dziś barki z łapami, wpada Kuba (forumowy Bodymass)- będzie zayebisty trening!


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-07-21 10:33:34

żuraw? bardziej to wygląda jak opływowy styl delfinem w pływaniu :P ,identycznie ,bardzo fajnie i widac jak angażują sie 2ójki

eee - fajny żuraw. fachowo wygląda. mnie się podoba. dziś z kolei debiut z tym ćwiczeniem miałam.
o pizzy na twarogowym spodzie wczoraj myślałam co by dziś zrobić - też zaraz idę do kuchni. ale mistrzem pizzy na cieście twarogowym jesteś Ty - wygląda obłędnie!

Kuba, też nie wiem czemu żuraw, ale tam zwą

Padme, Twój jest trudniejszy- na tej mojej maszynie ułożenie ciała pozwala na więcej Też muszę spróbować typowego z podłogi, gdzie zawiasem będą tylko kolana A dziękuję, przyznaję- wychodzi perfekcyjnie

21.07.2017 - DT
MASA (wstęp) dzień 4

Dieta:
Z ciekawszych, takie oto wieloskładnikowe burito



Prócz tego kurak i ryż basmati i na koniec dnia makaron z jajem. Po nim jeszcze resztka farszu z burito


Suplementy:
Po staremu + przed treningiem pół shota z AN.

BARKI+BICEPS+TRICEPS


Komentarz:
Jak wspominałem, na treningu zaszczycił mnie swoją obecnością Kuba (Bodymass) I podkreślę, jak wielokrotnie to robię- trening z takim pasjonatem i fanem Golden Ery liczę razy 3! A był to ciekawy trening- już na wstępie przy recepcji szukam dowodu. Nie ma. Super, zgubiłem. Już stres i wewnętrzna panika. Tego mi trzeba! Dzwonie do domu. Jest! Ale podkurvienie zostało...niepotrzebnie zapiłem shota, bo mam wrażenie, że spotęgował uczucie stresu i niepokoju. Walić to, trening trzeba zrobić Kuba w planie ma klatkę z tricem, ja zaś barki z łapami- jakoś się dogra, a i na siłce cały czas trzymamy się blisko. Wyciskanie sztangielek siedząc- lekki neutral, łokcie do przodu, bardzo nisko opuszczane- stąd ciężar mały, ale czucie znakomite. Oczywiście w ostatnich ruchach mogę liczyć na asekurację i doping Kuby! I wzajemnie- ja wspieram go przy sztandze na płaskiej, po której wskakuje na hamera skos. U mnie unoszenie na bok. Docelowo w planie miało być i sztangielkami, i na wyciągu w łączonej bok z przodem. Ale nie ma Masa rozruch, tydzień 1 więc podstawy No dobra, nie chciało mi się! Kuba leci rozpiętki, a ja tył barku. Dalej u mnie biceps- Kuba przez ten czas dobija klatkę na bramie i działa z brzuchem. I pytanie- robić bic z tricem w SS na masie? Jak mi radzicie? Wczoraj zrobiłem je osobno. Na 1szy ogień uginanie sztangą w R8, weszło super. Myślę dokładać po 2,5kg co tydzień. Dalej uginanie sztangielkami na skosie- tu stawiam na dużą ilość powtórzeń i technikę:

I na koniec młotki- ramienny dostał zacnie.


No i wspólny tric- lecimy z wyciskiem wąsko w R8. Weszło bardzo ładnie, powolny ruch, wyczucie tricepsa, łokcie przy samym ciele, sztanga na górę brzucha. Dalej francuskie sztangą- również ładuję w systemie rampy, ale 10x w 3s. Na koniec dipsy, których na triceps nie robiłem wieki. Też będzie się fajnie progresować- łańcuchy niczym u Brancha czekają Miałem zrobić kaptur- muszę się za niego zabrać. Ale ogólnie cały trening bolał mnie brzuch z tego stresu i nie zrobiłem. mam wymówkę! No i tyle- towarzysz szybkim chodem ucieka na dworzec- taka forma cardio, a ja działam na bieżni- interwał 10min

I jak zwykle z Kubą- zayebisty trening, pełny pasji, wymienianiu poglądów o archiwum i o obecnej kulturystyce + sporo śmiechu No coś jakbyście zobaczyli Arnolda w PI i te śmieszne sytuacje Przy okazji- Kuba pomimo bardzo długiej przerwy i kontuzji wraca z formą w mgnieniu oka! Coś tam narzeka na klatkę, ale nie słuchajcie go- ten koleś pomimo wzrostu prezentuje bardzo proporcjonalną i estetyczną sylwetkę, a to dopiero jego powrót

nadal super forma

Dzięki, Marian
Powinno się ostro trzymać jeszcze kilka tygodni.
Ocenisz w sobotę