DT Gwid - vol. 2

01-03-2017 DT

1) techniczny snach - ma być poprawnie i niezbyt ciężko aby w ostatniej serii zrobić 3x ciężar. Wziąłem 60 kg w ostatniej serii i te 3 repy weszły jak w masło, elegancko z dużym zapasem siłowym. nawet trener pochwalił że zdecydowany progres poszedł

2) techniczny podrzut na 2/2/4 tzn --> 1 sam clean 2 clean + 3 jeark opuścić sztange na barki i 4 sam jerk jeark, miało być technicznie wiec na 80 kg skończyłem. Przy cleanie palce mi się luzowały na prawej dłoni i jak laik poprawiałem sztangę jednostronnie.... nigdy tego nie róbcie jak już coś się poluzuje, nawet jak tylko jeden palec to podrzućcie całą sztangę oburącz na barkach a nie walczcie z korektą chwytu jednostronnie

3) pull snatch - 5x4 z przerwami między seriami 30 sec. pięć pull przerwa 30 sec i dalej jedziesz. spociłem sie jak świniak a robiłem tylko 70, fakt że sztanga na suty albo nawet wyżej leciała

4) back sq - 4 rep , koniec na 130, jakoś nogi miałem już zmachane, nie czułem mocy.

5) back squat press - paraolimpiada wyciskanie sztangi nad głowę w przysiadzie. bajer polega na znalezieniu odpowiedniej pozycji. bez mega mobilności nawet nie próbować

mega trening bo zrobiłem oficjalnie rekord w pełnym snatchu tj. w serii 3x60

pozdro

Jako laik spytam co to jest pełny snatch i czy back squat press to to samo co sots press ?

w sumie niczym

60 kg jest fajny ciężarek ;)

tatuncio

60 kg jest fajny ciężarek ;)

prawda taka że siłowo to pewnie 80% z forum to zrobi ale zrobienie tego technicznie żeby nie wymagało siły to już inna bajka.

Dokładnie jak wyżej. Jeszcze dużo mi brakuje do opanowania tego ćwiczenia i wiekszosc ruchów wychodzi siłowo. Ale czasem jak się uda się zrobić to dobrze technicznie to takie 60kg nic nie waży. To jest takie zayebiste uczucie jak wciągu ułamka sekundy nagle masz ciężar nad glową i siedzisz sobie w siadzie z tą sztangą z bananem na twarzy

Gwid

tatuncio

60 kg jest fajny ciężarek ;)

prawda taka że siłowo to pewnie 80% z forum to zrobi ale zrobienie tego technicznie żeby nie wymagało siły to już inna bajka.

Gwid , pewnie pisząc te słowa miałeś banan na twarzy?
Nie bądź taki skromny.
Myślę, że nawet Mistrz tego forum miałby z tym ciężarem problem. Ja też!

nie było banana tylko stwierdzenie faktu na serio raczej każdy zarzuci po roku, dwóch czy trzech latach 60 kg na klatę bez problemu. będzie to brzydkie ale na pewno da radę a jak nie zarzuci to... w tym dziale też mamy ladies

Gwid - wypowiadałem się o rwaniu
60kg zarzucę na klatkę bez problemów :)

2017-03-06 DT

01) rozgrzewka

02) hang snatch poniżej kolan - 3x4 rep zasadniczym ciężarem - koniec na 60 kg. całość na paskach więc touch & go bez odkładania ciężaru. przy 4 powtórzeniu już kryzys chwytu bo paski od ww są inne niż do ts. cieszy to ze wszedłem na 60kg jako ciężar bazowy od 2 treningów, siła idzie, technika też. będzie git bo zapasy na 1 RM sa duże snatch bardzo mnie męczący bo staram sie go robić dobrze, nei mam tego przy c&j. na początku zbyt wysoko podsiadałem ale potem lekka korekta i szło do przodu.

03) hang clean z nad kolan - lepiej ale na paskach, 4rep w 3 zasadniczych seriach, koniec na 70 kg bo w paskach jest o wiele ciężej, nie jestem w stanie tak rąk ułożyć i czuję prawy łokieć bo pasek jakoś tak dziwnie leży. trudno pewnie kwestia przyzwyczajenia.

04) pełen jeark z podsiadu - 4 rep x 3 serie zasadniczym, koniec na 70 kg. ciężkie bo ćwiczenie polegało na ściągnięciu sztangi z racka, przykucnięciu jakby dupa w dół tak z 10-15 cm do punktu napięcia dwójek, wciśniecie pauzy na 2 sek i dopiero z martwego punktu pchanie do pełnego jearka z rozkrokiem. fajne ale opuszczanie 70 kg na barki z jearka tyle razy obiło mi barki.

05) front sq - kiedyś tam pisałem że 110 zrobiłem 2 razy z przypuszczalnym zapasem na 3, dzisiaj zrobiłem 110x4 nowy PB zmotywowany PB jednego z kolesi który ze mną regularnie trenuje

06) brzuch - brzuchy, skosy, dociągnięcia itp.

Z jednym z kolegów z boxa mamy taki nieformalny wyścig zbrojeń przyznam że kolo pomimo niższej wagi (niecałe 75 kg) to targa w clenie 5 kg a w snatchu nawet 10 więcej na serie. Jest o 12 lat młodszy ale mnie to motywuje bo mam kogo gonić, co go doganiam to on mi na 5 kg speirdziela w przód co jest fenomenalne bo taka wzajemna rywlizacja bez ściemy daje przynajmniej mi kopa, jemu podobno tez
dzisiaj się zastanawialiśmy czy my jesteśmy we dwójkę popierdzieleni czy inni ludzie są dziwny - mają wykupione w karnecie 2 razy w tygodniu możliwość rzucania sztangami a oni wolą skakać na skakance i brzuchy jechać licząc co 2 powtórzenie.... takie to nielogicznie bo wszytko się przecież łatwiej robi jak jest się silniejszym

pozdro