Dziś na pierwszy ogień poszło obczajenie konkursu dla maszyn. Panie, daj pan spokój Ciekawy byłby to konkurs jakby ta ławka szła przemiennie z siadami. Drążek to jest zbyt specjalistyczne ćwiczenie i takich nierobów jak ja zajeżdża w mgnieniu oka.
Po kulawej próbie konkursowej, dorzuciłem 3 serie z 50kg na ławce - 30-30-30. Ależ pompaaaaaaaa
Jeszcze nie wiem co będę robił jutro, ponownie będzie impuls Jedyny pewnik, który muszę zrobić w tym tygodniu to 100kg w WL na ilość do konkursu na innym forum.