SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 469330

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 566 Wiek 54 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7290
Jakie robisz wiosłowanie.

Pendlay Row





czy klasyczny kulturystyczny





Większość zachwala pendlay row że lepszy pod wyciskanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pendlay'a, aczkolwiek zździebko inaczej niż pan na filmiku. Wedle zaleceń trenera uchwyt trzymam jak do WL i w końcowej fazie klatę wypinam. Tak na marginesie to trochę kocura wali ten brodacz i mówi o neutralnej pozycji głowy a zadziera jak indyk - przynajmniej mam takie wrażenie (a może za dużo się naczytałem lamparta )Tak na marginesie, jak nie ustawię kręgosłupa przed zejściem po sztangę to później już jest po ptokach i kończę tak jak on - ostatnio było to pięknie widać na moim filmie z MC (jak nie robić ).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 2221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 260326
Wpis dla powiadomek, będę śledził na pewno Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 566 Wiek 54 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7290
A ten brodacz to Jason Blacha zwykły facet z USA który ćwiczy w domowych warunkach tak jak Ty czy ja by być trochę silniejszym niż przeciętna.Nie żaden mistrz czy trener. Tutaj masz również zwyczajnego faceta z Belgii który spopularyzował 5x5 pod nazwą stronglifts. Zwykły trening prosta zasada progresji liniowej a wyniki bardzo dobre.





W porównaniu z nim jeżeli chodzi o masę mięśniową to Ty jesteś niedźwiedź Grizli dlatego wyniki będą o wiele wyższe bez spinki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Uparty koleś z jajami. Jakby mi trzeci rep tak poszedł do bym następny odpuścił a on nie

Napiszesz coś więcej o sobie, bo dziennika u nas nie prowadzisz a 24 lat treningu robi wrażenie i imponuje mi (a także uświadamia jak dużo czasu zaprzepaściłem na hulanki i swawole).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
co do JB to opinie są sprzeczne, owszem wiedzę jakąś ma ale ani wynikami nie powala ani sylwetką wiec jest postrzegany jako mądrala internetowa....

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gwid
owszem wiedzę jakąś ma ale ani wynikami nie powala ani sylwetką wiec jest postrzegany jako mądrala internetowa....

Czyli coś jak my, pasowałby do działu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 566 Wiek 54 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7290
@Fanslaska-"Uparty koleś z jajami. Jakby mi trzeci rep tak poszedł do bym następny odpuścił a on nie"


To sprawa psychiki. Facet od początku trenuje w klatce do przysiadów która jest odpowiednio ustawiona tak że w razie draki opuszcza sztangę w sposób bezpieczny i koniec. A jak nie ma klatki to strach tym bardziej jak trenujesz sam dlatego włącza ci się psychiczny asekurant. Warto mieć taką klatkę .

https://www.fitness.shop.pl/klatka-power-cage-york.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info

Jeżeli chodzi o mnie to trenuje podobnie jak ty .Też były przerwy w treningach po kilka lat a to małe dzieci a to praca na zmiany tak że nic się nie robiło ale ogólnie lubię trenować na siłowni i do nadal sprawia mi to wiele przyjemności i oby było tak jak najdłużej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10030 Napisanych postów 30372 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728710
"Nowa droga?
W przypadku Fansa zawsze tam ciążył :).

Ale wg mnie - nie jest na to gotów w żaden sposób. "




Przygotowanie fizyczne:

Wyniki idą do przodu,jest euforia,to po prostu wciąga.
Do tego trening na małych ilościach powtórzeń,z różnymi ciężarami nie jest zbyt męczący a wyniki idą do góry .

Przyczyna dość prosta - masz talent,masz dużą masę mięśniowa + bonus początkującego -po długiej przerwie od sportu.

Progres jeszcze powinien dość łatwo przychodzić ale nieuchronnie zbliża się pierwsza bariera - wtedy wyjdą także wszelkie niedociągnięcia treningowe - albo będzie trzeba się cofnąć i to nadrobić albo dalej brnąć w ten sam sposób.

Możesz tego nie zaakceptować i brnąć dalej na hurra ! , bo nadal nie dostrzegasz pozytywów(czyli czystej ogólnej siły całego ciała) ,tzw "fikołków" i innych ćwiczeń,odsłaniających słabe strony oraz ćwiczeń na większej ilości powtórzeń

Ale wtedy pojawi się kolejna bariera-zmęczenie materiału,czyli kontuzje.

Jest to trudny moment i mocno zniechęcający - szczególnie przy pierwszym problemie.

Ciężko jest odczekać aż się wszystko wyleczy do końca-to przeważnie miesiąc do trzech,zaczyna się za szybko,bo jest moc i robi się o wiele poważniejszy problem.

A znana jest twoja niechęć do analizowania,oglądania takich sytuacji-widać ,że masz przed tym respekt,stosujesz strusią technikę anulacji problemu (od słowa null :) ).

Ale nie jest to dobre rozwiązanie-warto takie filmy oglądać,analizować i unikać podobnych błędów i sytuacji.


Pozytyw- masz kontakt z trenerem trójboju siłowego- dobrze byłoby ćwiczyć pod jego okiem a najlepiej z nim lub innym zawodnikiem ts.



Przygotowanie organizacyjne

Trening ts w domu w pojedynkę-mówiąc delikatnie -bardzo zły pomysł.
Jak już myślisz o konkretnych wynikach-tylko siłownia i dobry partner treningowy,trener.

W innym przypadku to amatorka,prowadząca do problemów a nie wyników.


Nie wiem ,czy dasz radę to przeskoczyć?



Przygotowanie mentalne

Tu też są konkretne braki.

Podobnie jak wyżej wspomnieli to forumowicze - planowanie startu za 3 lata to po prostu "Hollywood o Niezwyciężonym"

Siłownie są pełne gości startujących za kilka lat i w domyśle -niszczących system.

Siedzę w tym sporcie już dość długo i widziałem co w praktyce z tego wychodzi -NIC :)


Jak naprawdę chcesz konkretnie się wziąć za trójbój siłowy -weź udział w zawodach możliwie szybko-nawet jakiś małych lokalnych,siłownianych.

Czyli wdrażasz całą procedurę-robić konkretną formę na dane zawody w danym dniu.

To naprawdę zupełnie coś innego niż wyciskanie sobie na treningu,jak akurat jest siła.

Nie musi to być cały trójbój-jest wiele reklamowych rekreacyjnych zawodów z jedną konkurencją.

Zapisz się wystartuj i zobaczysz jak to będzie.
Pierwsza połowa przyszłego roku to już max późno


Zobaczysz wtedy,jak to działa w praktyce i będzie to dobry motywator (gdzie tam dobry - najlepszy!!! ) do dalszego podążania w tym kierunku albo sam stwierdzisz- że jednak lepiej dalej trenować coś bardziej kulturystycznie -bo daje to wszechstronny rozwój,sylwetkę i także siłę.

I można to robić w garażu. :)


Chłopaki z projektu 150 kg w trzy miesiące tak zrobili - i już mają o tym jakieś pojęcie.

Planowany wynik ,na różnych podstawach jest często mocno inny od osiąganego na zawodach.





Acha i ciekawy temat na który były ciekawe reakcje:


https://www.sfd.pl/Ankieta_Trening_dokąd_dążymy_-t835918.html
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2195 Napisanych postów 6175 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311187
Hmmm..niezły motywator

Nie mnie dyskutować z mądrzejszymi, i szczerze to piszę, ale na poziomie amatorskim to chyba można całkiem, całkiem wyniki zrobić samemu w garażu...nie piszę o elicie ts. Ja akurat doskonale rozumiem lekką niechęć Fana do wykonywania wspomnianych "fikołków" kulturystycznych, przywodzeń odwodzeń uginań i wyprostów...niektórzy tak po prostu mają. Co do psyche, to Fan ma idealną moim zdaniem...zbytnia rozkmina nie służy ciężarom, sprawdziłem na sobie Natomiast zgadzam się z Mastim w jednym bezwarunkowo...podałem wiosnę przyszłego roku asekuracyjnie, idealna by była moim skromnym zdaniem jesień tego roku. Zawody podobno naprawdę bardzo dużo uczą i...weryfikują
Niestety...ci, co dość późno znaleźli w sobie ducha sportowego dążą do sprawdzenia się...chłopaki od tri, Kabo, Gwida szlag trafia, że nie jest najlepszy w grupie, nawet ja gdzieś tam po cichu coś sobie roję, chociaż 46 to zdecydowanie nie liczba dla debiutanta.

Także Fan, do boju
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Bieganie po górach zdobywa popularność

Następny temat

DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

WHEY premium