SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 770063

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 378 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12412
Może nie chodzi o skuteczność tylko o stopień trudności bo redu na LC jest łatwiejsze niż HC
ale nie koniecznie bardziej skuteczne (?)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
I jeszcze wypiska z dziś

TRENING

rozgrzewka: roller, bieg, roziągania,
1. Przysiad (nisko): 80kg x 8, 105kg x 6, 120kg x 4, 135kg x 4, 145kg x 2, 150kg x 4, 135kg x 6, 120kg x 8
2. Gobblet z podwójnym dnem: 50kg x 10 / 10 / 10
3. Prostowania na maszynie: ? x 10 / 10 / 10 + 2 drop serie po 10 powt
4. Wspięcia jednonóż: ? x 15 / 15 / 15 / 15
5a. Wykroki CC x 15 / 15 / 15
5b Plank: 45 sek / 45 sek / 45 sek

refleksja - plank na koniec treningu to średni pomysł. Poza tym trening bdb. Gobblet w pierwszej serii wydawał się za lekki, ale w drugiej było już naprawdęciezko, w trzeciej musiałem zrobić 3 sk przerwy na oddech po 8 powt. Ale zaważyły też krótkie przerwy. Przy prostowaniach było podobnie. Po drop-serii szedłem przy ścianie po wodę

DIETA
1. Koktajl: 350g owoców, 15g wheya, 5g kolagenu + osobno 225ml soku z buraków, trochę gorzkiej czekolady
2. Po treningu: 40g carbo, 40g miodu, 120g musu kubuś, 40g wheya (w zasadzie część węgli spożyta w trakcie wysiłku)
3. Obiad: 200g wołowiny, 130g ryżu, barszcz-krem (z ziemniakami dla podbicia kcal), 100g warzyw, 300g owoców, zając (wielkanocny), mus kubuś 120g
4. Podwieczorek: j/w, ale zamiast owoców 300g migdałow + pasztet z dzika 60g
5. Kolacja: 50g ryżu, 200g wołowiny, barszcz-krem,

Wpadły 4000kcal, fat na poziomie 80g (20%) - dla mnie idealnie, wegle ponad 500g (55%), białko jak widać nadal wysoko, ale możliwe że zmniejszę na jakiś czas.

SUPLE:
- shock therapy 20g
- 20g BCAA
- 4g beta alaniny
- 4g mono
- 1200mg EPA+DHA
- 3g cytruliny

Przepraszam za brak fot - brak czasu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Bez fot wypiska się nie liczy.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-31 01:31:47

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
wakor - na LC zazwyczja łatwiej kontroluje się łaknienie. I tutaj LC wygrywa (choć nie jest to regułą). Poza tym na LC leci też początkowo mocno z wody co daje efekt WOW i podnosi motywację co sprawia, że dana osoba - bardziej skrupulatnie trzma się diety. Z drugiej strony efekt WOW ja obserwuję dodajac wielu osobom węglowodanów do diety - poprawia się samopoczucie, zdolnsoci wysiłkowe, etc
Nie generalizowałbym nadto, a odnosząc się do mojego przykładu - gdybym nie zrezygnował ze skróconego okna żywieniowego nie przejadłbym swoich posiłków przy aktualnym poziomie węgli Gdy udział energii z tłuszczu był u mnie 2 x większy (a węgli adekwatnie mniejszy) - było to możliwe. co więcej przy wyższym udziale tłuszczu (około 35 - 45%) po posiłkach ogarniałą mnie sennośc - aktualnie czegoś takiego nie doświadczam. Jem 150 - 170g weglowodanów w posiłku i jest po prostu POWER

Solaros - jeśli ogłosilibyśmy konkurs na najbardziej lakoniczne zalecenie żywieniowe umożliwiajace redukcję tkanki tłuszczowej to byłoby to "tnij węgle"
Ale powiem tak - przecież ani dietetyka ani praca nad sylwetką nie polegają na szukaniu drogi na skróty. Z drugiej strony ropzumiem doskonale że nie chodzi też o robienie sobie pod górkę...

Problem polega na tym, że odchudzajać się i tnąc węglowodany można zajerzeć na pierwsze lepsze forum i uzyskać pomoc od Ludzi Dobrej Woli w kwestii tego jak rozkładać makro, jakie produkty dobierać, jak rozkłądać posiłki w ciągu dnia. Ale jak ktoś przyjdzie na forum sportowe i zapyta jak redukować dodając do diety węgli to będzie traktowany jak UFO. M.in. z tego powodu na LC redukować jest łatwiej - bo można otrzymać lepsze wsparcie

EDIT - Sol - OK, od jutra będę pstrykał


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-03-31 01:02:18
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
faftaq
wakor - na LC zazwyczja łatwiej kontroluje się łaknienie. I tutaj LC wygrywa (choć nie jest to regułą). Poza tym na LC leci też początkowo mocno z wody co daje efekt WOW i podnosi motywację co sprawia, że dana osoba - bardziej skrupulatnie trzma się diety.

Ja to wszystko potwierdzam i zaświadczam. Tak to działa, a jak coś działa, to potem łatwiej po to sięgnąć. Przypomina to powiedzenie: "Jak nauczysz się obsługi młotka, to potem w każdym problemie szukasz gwoździ." LC to taki młotek: mało finezyjny, dość skuteczny, wygodny i prosty w użyciu. Problem pojawia się, gdy z jego pomocą zabierasz się za regulowanie zegarka. Czasami po prostu potrzebujemy bardziej zaawansowanych narzędzi i technik operowania nimi.
Czytałem ostatnio, że można na ortodoksyjnych odmianach LCHF zrobić spore kuku we florę jelitową. A to dość poważny uszczerbek na zdrowiu. Czytam, słucham, obserwuję, ale i tak robię swoje. Gwoździe... Wszędzie gwoździe.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 549 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12768
faftaq

Piszesz, że może zrobisz sobie przerwę od redukcji na tydzień, powiedz coś więcej, jak to zrobić by było to korzystne. Szykuje mi się 4-5dni w górach, intensywnych, na rowerach za miesiąc
Wiem, że będąc na redukcji od listopada jestem już słaby, w takim stanie na rowerze nie będę miał siły pedałowac, wypadałoby zrobić właśnie jakiś of. Jak byś to rozegrał żeby narty skorzystać? Napewno odpoczynek od siłowni dobrze zrobi, a co z miską? Ciąć teraz mocno kalorie przez pozostałe 4tygodnie i skończyć na 1700ed, potem 3 dni przed wyjazdem wejść na 2700+ i po powrocie spokojnie ciąć od nowa? To nie b se dziękuję typowy off. Cały dzień na rowerze więc kalori będzie palących mnóstwo. Te 2700 to pewnie będzie spory deficyt, może wogle olać liczenie i się centralnie odchamić Alko w sumie nie pije więc to ni e jest problemem.

To teoretycznie nie powinno chyba zdążyć zaszkodzić, a może dać plusy? Niby oftop, ale w temacie planowania redukcji i temat interesujący przy okazji majówek;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Tylko dodam od siebie w kwestii 'optymalnej' diety na redukcji, bo temat się nieco rozwinął.
Ja osobiście na LC czułem się (zawsze - czy to redukcja, czy nie redukcja) fatalnie i głód (emocjonalny) mi doskwierał ze względu na małą objętość posiłków. Do tego na treningach byłem jak flak, kompletnie pozbawiony energii. Jak podniosłem podaż z 50 do 150g węgli to wszystko wróciło do normy i czułem się komfortowo zarówno w kwestii głodu (fizycznego i emocjonalnego) jak i wrócił power na treningach.

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
MaGor - no tyle, że tak jak piszesz - nie koniecznie wygląda to w każdym wypadku. Co do mikroflory - siedzę nad tematem własnie. Choć chwilowo ogarniam wpływ biopeptydó pokarmowych na nasz organizm, ale kwestia mikroflory też zostanie ogarnieta bo na lipice chciałbym o tym zrobić jakiśset szkoleniowy.

chudywysokigrubas - nie umiem rozmawiać o liczbach nie mając pełnego wglądu we wszystkie potrzebne dane. Poza tym - w pierwszym poście jest napisane, że takich porad w tym temacie nie udzialem.

Fryto - niektóe osoby dośc dobrze znoszą niskie wegle - o ile pułap kcal jest odpowiednio wysoki i jest odpowiednia dawka tłuszczu. NIeraz jednak czas adaptacji do tego stanu trwa kilka tygodni, a nieraz - nigdy nie następuje w stopniu zadowalającym. JA na keto czułem się dobrze, ale miałem trenigi o niskiej objętości. Z moich obserwacji wynika że niektóre osoby przy bardzo niskich ww dośc szybko obserwują u siebie obniżenie poziomu h. tarczycy, zwłaszcza T3...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 252 Napisanych postów 605 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12779
JA na keto czułem się dobrze, ale miałem trenigi o niskiej objętości.to oznaczało brak pelnej jeszcze keto adaptacji :)
do poki keto adaptacja nie zajdzie zapmnij o a) intensywnych treingach b) duzej ilosc pow c) serii laczonych d) poprawie siły
a jeszcze gorzej gdy ktos probuje przejsc keto adaptacje bez krótko/srednio lancuchowych tluszczy
wtedy to krzyz na droge :)

Dieta bananowa to taka przenosna, tu chodzilo o osoby ktore zjadaja po 700ww, troche bialka i tluszczy, a nadal są szczuple.
jakas zachodnia wielbicielka owoców robila sporo zamieszania wlasnie takim swoim odzywianiem, moze coś skojarzysz jak sie zwala :)



Zmieniony przez - tanieodzywianie w dniu 2016-03-31 23:05:52

Zmieniony przez - tanieodzywianie w dniu 2016-03-31 23:10:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
tanieodzywianie - nie wszyscy adaptują się równie dobrze do bardzo niskich węgli. ALbo inaczje - jedynie pewien % osob reaguje bdb na keto (co na zagranicznych forach nazywane jest "pełną keto adaptacją" ).

U mnie ketoza najdłuzej trwała jak dobrze pamiętam około 7 - 8tyg. Przerwałem bo stwierdziłęm, że długa ketoza nie jest dla organizmu czymś naturalnym. Brak badań dot skutków, brak populacji, które by się tak kiedykolwiek odzywiały. NIemniej jednak uważam keto za ciekawe narzędzie i w pracy nad sylwetką i doceniam ze względu na pewne walory prozdrowotne.
NA keto czułem się dobrze, (jedynie miałem problemy ze snem - spałem max 5h, po kawie wypitej rano nosiło mnie do wieczora), ale trenowałem w niskiej objętości i niskim zakresie powt. To odpowiadało mi najbardziej i sprawdzało się w praktyce. Co do MCT - uwzględniałem zawsze gdy wchodziłem w ketozę ze wzgl że omijają enzymy typu CPT i są szybko zamieniane na ciałą ketonowe

Zachodniej Wielbicielki Owoców nie kojarzę, ale dla mnie fakt, że ktoś je 700g ww i jest szczupły nie stanowi zaskoczenia. Wyleczyłem się z przekonania, że "tyje się od węgli".

Myślę jednak o eksperymentalnym keto - choć szkoda mi trochę wysokich węgli. Tak dobrze jak teraz od dawna nie funkcjonowałem.
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Seminarium z L. Nortonem - zapytanie

Następny temat

[BLOG] CZAJA MASA IF

WHEY premium