[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

jak byś 10 kg dołożył to mały smok przy takim bf
ile masz wzrostu ??

tadziu masz wiecej takich ciekawych przepisów?:)

Bardzo dobra forma . Wydaje mi się, że uda i ramiona dominują. Tułów jest fajnie nabity, ale brakuje mu szerokości.

100kg przy aktualnym bf bardzo ambitny cel, choć myślę, że w kwestii wizualnej wiecej by dało 3-4kg ulokowane w najsłabsze ogniwa

Tytanov - myślałem. Ale nie jestem obłożnie chory. Lekarz da mi coś na zbicie gorączki / lek przeciwbólowy i w razie W - na katar sudafed, na kaszel acodin lub thiocodin, a jak się objawy będą utrzymywac dłuzej niż 5 - 7 dni to antybiotyk, pewnie duomox lub ew aztromycynę. Oszczędziłęm sobie póki co czekania w kolejce i czekam na dalszy rózwój wydarzeń Jak będzie się pogłebiać - to pójdę do lekarza

lodzianin1 - 186cm wzorstu. Aktualnie niecałe 91kg. Ale przyznam, zę chetnie bym przekroczył kiedyś magiczną granicę 100kg, choć przy takim bfiw-e bez bomby jest to u mnie moim zdaniem mało realne, bo naporawdę musiałbym podporządkować wszystko robieniu formy, a nie mam na to warunków i czasu.

waldi198 - w takiej formie graficznej - nie mam Ale pewnie będę miał, jak Narzeczona będzie uprzejma jeszcze kilka w ten sposób opracować

ronie220 - dziękuję Akurat wrzucone przeze mnie foto trochę gubi proporcje, ale faktycznie szerokości by się przydało. Co do ramion - one zawsze wyglądają na większe niżsą w istocie (ja mam około 41cm w obwodzie ramienia, wszyscy dają mi więcej) uda mi osobiście ciągle wydają się drobne (tutaj cyfry też nie robią wrażenia), ale nacisk na poprawienie szerokości jest dobrym pomysłem. I tym się pewnie niedługo zajmę.
Aktualnie forma moim zdaniem trochę lepiej niż na zdjęciu. Ale w tym tyg skończy się pewnie na 1 góra 2 treningach, w przyszłym pewnie to samo. No i dieta za moment będzie sie opierac tylko na hotelowych gastronomiach... Tak więc do końća czerwca już progresji nie będzie...



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-06-21 22:28:47

NA szybko wypiska z dziś

TRENING

rozgrzewka 15 min
1. Wyciskania sztangi leżąc: 80kg x 5, 105kg x 5, 120kg x 4, 135kg x 3, 145kg x 2, 152,5kg x 1*, 135kg x 3, 122,5kg x 5
2. Wysikania hantli na dodatniej: 30kg x 10, 36kg x 10 / 10 / 10
3. Wyciskania hantli na poziomej 36kg x 10, 30kg x 10, 26kg x 10
4a. Pompki na poręczach (wolny negatyw): CC x 10 / 10 / 10
4b. Unoszenia hantli na boki stojaca: 12kg x 10 / 10 / 10
5. Prostowania z drązkiem wyciągu (triceps, przerwy max 45 sek): ? x 10 / 10 / 10

DIETA

1. Przed treningiem: 30g wheya, 200g soku z buraków, 50g mleka sojowego -> po 60 min -> 4g cytruliny, 300mg kofeiny, 2mg johimbiny 5g BCAA, 2g BA
2. W trakcie: 5g BCAA, 25g węgli,
3. Po: 45g wheya, 45g węgli, 4g kreatyny
4. Obiad: 150g drobiu (udka), 70g wołowiny, 70g ryżu, 200g warzyw, 400g owoców, 10g tranu, 7g oliwy
5. Podwieczorek: 250g rostbefu, 30g ryżu, 200g warzyw, 200g owoców, 80g razowego na zakwasie, 5g kokosowego, 10g oliwy
6. Koalcja: 30g wheya, 150g owoców, 15g orzechów






Jak widać 3000kcal jak nic wstrzelone (a liczyłem na koniec dnia), no i mniej białka niż zwykle (ale ciągle w pułapie optymalnym)

EDIT: w diecie jest koło70 kcal wiecej i około 200mg wapnia więcej bo nie wpisałęm do programu parmezanu



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-06-22 00:51:27

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-06-22 00:52:17

Dla niektórych takie makro to dieta "masowa" ;)
Tadziu, 30g ryżu? Gotujesz ryż w saszetkach?

Mówisz o makro w sensie uział %? NO dzis mi wyszło trochę mniej białka i trochę więcej udziału kcal niebiałkowych. Ale w sumie to też dobre makro pod aktualny cel

Co do ryżu - tak - to był ryż w woreczkach

czy mleko sojowe/migdalowe przed treningiem to tylko kwestia smakowa, czy moze ma jakies inne uzasadnienie spozycie tego produktu przed treningiem?


Zmieniony przez - gateway93 w dniu 2016-06-22 12:31:30

Tadziu to jak to teraz u Cb bedzie ? Bo kontynuujesz redukcje, i zamierasz ucinac kcal ? Czy dodajesz wiecej aktywnosci fizycnej?

gateway93 - w/w produkty dobrze komponują mi się z wartością odzywczą diety

seba - póki co nie ucinam kcal i nie dodaję aktywnosci fizycznej bo redu u mnie idzie dobrze pomimo że cały czas oscyluję w okolicy 3000kcal dziennie (w weekend trochę mniej). PO kilkunastu dniach aerobó - zrezygnowałem z nich zupełnie, wiec można powiedzieć że nie tylko nie dodaję akt fizycznej ale jeszcze ją obcinam
Za moment wyjeżdzam i nie będę trenował przez tydzień, bedę też jadł więcej