[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

W sumie, jak obserwuje dziennik Solarosa, to w jaki sposób LF/HC może być lepszy na redukcji niż LC? Jeszcze lepszy? Pewnie lepiej byłby napisać "tak samo skuteczny" ;) Pewnie w podsumowaniu wyjdzie, że obojętna jest droga, byle jej się trzymać i nie giąć głównych reguł co chwile wedle zachcianek;) 50lat ludzie redukowali na niskich tłuszczach, teraz redukują na niskich węglach. W obu przypadkach szło/idzie, więc pewnie trzeba wybrać co nam pasuje, co nam smakuje jako codzienność. W obu dietach jest mnóstwo pysznych składników, trzeba wybrać co się lubi. Węgle mają ten minus, że trzeba je przygotować. A w tłuszczach mamy sery, śmietany, wędliny, orzechy, czekolade, Mięso można przygotować na kilka dni, jajka to moment. Bardzo to wygodne. Ale węgle też kuszą, i chyba dlatego FN/CBL to jest właśnie to, przy dobrej formie można jeść pysznie na LC, i dosyć często nagradzać się najlepszymi w smaku węglami :) Ale na artykuł czekam, bo napewno będzie ciekawy.

Jak pisałem Ci Tadeuszu- na dietetykę sportową u Ciebie jestem chętny. Zaklep mi miejsce i jak będziesz znać szczegóły to napisz możliwie szybko

MaGor - to będzie trzecia częsc artykuł dotycząca tego czy "ograniczanie spożycia węglowodanów jest koniecznie gdy celem jest redukcja tkanki tłuszczowej". Otóz wiele osób błednie sądzi że tak. A nie jest to prawda:
http://potreningu.pl/articles/4415/czy-ciecie-wegli-jest-konieczne-w-okresie-redukcji-tkanki-tluszczowej-cz--i - w tej częsci artykułu omawiam metodologię badań gdzie lowcarb wychodził lepiej, wskazując że autorzy sprytnie projektowali diety tak, ze w LC zazwyczja było więcej białka. Jak dokonano skrupulatnego porównania zrównując spożycie białka (lub róznicując) - okazało sięgdzie twki sekret diety - linki do badań w treści artykułu. Można sprawdzić, że "miażdżace" dowody na rzecz wyższosci LC nad LF wcale nie są takie miażdżce. Pomijam fakt, ze autorzy badań z LC jako dietę niskotłuszczową nazywali taką gdzie udział energii z tłuszczu wynosił około 30% - to nie jest de facto dieta low fat tylko normalna dieta zrónowazona

http://potreningu.pl/articles/4474/czy-ciecie-wegli-jest-konieczne-w-okresie-redukcji-tkanki-tluszczowej-cz--ii - w tej czesci artykułu pokazuję, że zwiększenie spożcyia weglowodanó - przy odpowiednim dobrzoe źrodeł i idące z nim w parze obniżenie spożycia tłuszczu może poprawiać wrażliwosci insulinową. Tym samym odnoszę się do popularnego zarzutu przeciwko high carb.

w jutrzejhszej (lub pojutrzejhszej) częsci omówię badanie do którego link podałęm w tym dzienniku. Opisze też dlaczego metodologia tego badania sprawia, że jest wyjątkowo wiarygodne (w skrócie - uczestnicy nie zostli wysłni do domu z kartką z zalecenimi jak to zwykle bywa a zostali zamknieci w laboratorium i monitowani 24h/d).

Co do białka - ja napisałęm tylko co pokazują badania gdzie uczetsnikom fundowano dodatkowe kcal z protein do diety normokaorycznej

Co do dietetyki sportowej - nie wiem jakie będą ceny

A co do leczenie za pomocą LC róznych chorób - ja tego nie podważam, ale nie mówimy o leczeniu padaczki lekoopornej u dzieci...


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-03-06 23:55:40

chudywysokigrubas - nie twierdzę że ka nażdym poziomie BF-u i nakazdym poziomie aktywnosci fizycznej low fat jest lepszy niz lowcarb. Nie dokonuje takiego porównania absolutnego bo pewnie się nie da. rózni ludzie róznie reagują na w/w zabiegi żywieniowe. Ja długo byłem na LC, ale aktualnie uważam że moja wiara w moc LC była nieuzasadniona i sam juz to sobie na włąsny użytek udowodniłem.

Odkad z wiekszym entuzjazmem podchodzę do węglowodanów udaje mi się to co można zaobserwować choćby w tym dzienniku:
https://www.sfd.pl/Agata_Bugorska__PIERWSZY_START-t1103905-s3.html - w porównaniu do diety wyjściowej zawodniczki z która do mnie trafiła na start dodałem około 20 - 25% węgli w porównaniu do tego co było, a po dwóch tygodniach - wpadła kolejna zwyżka węglowodanów, a nagle się okazało że z talii leci konsewkentnie, a sylwetka się poprawia optycznie. Towarzyszy temu subiektywnie lepsze samopoczucie. Magia? NIe... matematyka, ale nie tak oczywista jak sugeruje statyczna koncepcja bilansu kcal.

Poza tym węgli nie trzeba przygotowywać jakoś specjalnie. Z resztą ugotowac ryz to nie jest wielkie wyzwanie, ale są także inne produkty jak choćby... owoce (ja jadem ich jak widac nikiedy nawet po prawie 2kg dziennie).

Misiek_masownik - pamietam o Tobie



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-03-06 23:58:42

Tadziu, dla mnie miejsce na dietetykę sportowa rownież poproszę.

Zapisany

faftaq

Ann.. - w tej chwili nie prowadzę już kadry wioślarskiej, zająłęm się sportowcami z BB i fitness. Ale w okresie gdy prowadziłem - nie było reguły, wiele zależało od tego czy byli to zawodnicy z lekkiej czy open. W lekkiej było zbiijanie wagi, pomiedzy ważeniem a startem były najczęściej 2h, to wtedy sugerowałem zawodnikiem spcejalnie wyliczone napoje (przelicznik na kg masy ciałą wegli, sody i wody). W open w okresie przedstartowym wlatywało vitargo, a wcześniej - to co zawodnicy mieli przetestowane że dobrze się na tym czują i nie mają dyskomfortu ze str przewodu pokarmolwego, nierzedko były to np. kanapki z dżemem / miodem, owoce takie jak banany, etc.
Klasyczne ładowanie WW pod konkurencję, gdzie wysiłek trwa tak krótko nie jest konieczne - przynajmniej tak wskazuje literatura naukowa, niemniej zwiększenie spożycia węglowodanów było praktykowane w okresie poprzedzajacym starty. Przy czym warto wspomnieć, zę niektózy zawodnicy pułapy węglwodanowe charakterystyczne dla ładowania (ok 10 - 12kg . kg) realizowali na co dzień (no prawie - spożycie wegli na poziomie 7 - 8g . kg nie było rzadkością).

Dziękuje za odpowiedź, czyli jest tak jak myślałam

Czy można jeszcze aplikować na studia? Zawsze to jakiś fach. Dzieci w szkołach coraz mniej, a grubasów coraz więcej, ale i tych z apetytem na dietę sportową też

Ann.. - proszę uprzejmie

MaGor - no kierunku studiów w SFD nie otwieramy, robimy kursy i szkolenia, tam aplikować można zawsze

____________________

Dzisiejszy trening zdecydowanie na plus. Wystarczył weekend bez rozjazdów i waga przyzwoita (nie podbiłej jej, ale też nie poleciała jak to zwykle bywa), nabicie przyjemne no i ciezary w górę. Swoje też pewnie zrobił delikatny posiłek przedtreningowy (300g pomarańczy i 15g izolatu).
Kompletna wypiska wieczorem.

faftaq

Potem w piątek znowuż wyjazd na PEI (ktoś się wybiera?)

Będę, poza Twoim blokiem szału się nie spodziewam, więc liczę, że chociaż catering będzie smaczny.