kabo9a ten niemiecki super trening na siłomasorzeźbę już poszedł w zapomnienie? czy jedziesz nim cały czas?
Pisałem pod koniec Marca, że jednak rezygnuję z jednej prostej przyczyny - czas trwania. Jak zobaczyłem u Darka czy Wojtka, że pół godzinki i po zabiegu, to wiedziałem, że z własnej woli nie będę sobie odbierał przyjemności z treningu Nie dość, że nie mogę chodzić codziennie to jeszcze byłoby tylko na pół h Trening daje mi prawie tyle przyjemności co planki więc nie ma co się spieszyć
Ps. Co się dzieje z Wasoniem? Obraził się na forum ?
Dzisiaj poszło mocne tempo, odciski mocno dały znać o sobie, pot się lał, lustrowanie było, micha uśmiechnięta od ucha do ucha - nie było lipy. Szedłem jak wicher
Orbi 5 min
MC: 10x60,80,100,120,140(dotąd bez przerw tylko dodawanie talerzy)6x160,8x140 - pięknie wchodziło
Ściąganie drążka szerokim: 16x45,55,65
Wyciskanie hantli na poziomej: 12x26,28,30
Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim:3x10x60
Wyciskanie sztangi stojąc zza głowy: 10x30,40,12x30,10x30 - ciężkawo dzisiaj temat wszedł a może to przez tempo
Łączona-super wchodzi więc nie zmieniam dopóki łapki pękają z zadowolenia:
Uginanie ramion hantlami przed klatę:15x16,15x18,12x20,12x20
Prostowanie ramion liną wyciągu górnego: 15x25,30,35,10x35
Łączona:
Odwrotne rozpiętki: 3x12x10
Szrugsy hantlami:3x10x30
Zapomniałem dodać, dzisiaj pierwszy raz w życiu szedłem na przedtreningówce, 3 tabsy dostałem od partnera. Powiem tak, w czasie treningu wydawało mi się, że to g.wno daje, jednakże jak spojrzałem na zegarek po ostatnim ćwiczeniu to zmieniłem zdanie - 50min a przy ławce mieliśmy z 5 min poczekalnię
W weekend spróbuję jeszcze raz i jak dalej będzie pocisk, to dodam do mojej hałdki, którą biorę codziennie