kerad37 krata do lata

Dzisiaj jeszcze pojem ciasta i wypiję wina bo syn kończy 23 lata.Jutro w drodze do Szczecina zajadę na KFC mniam.

Minął tydzień bez siłowni.Dzisiaj trenowałem triceps,biceps i barki.Nie chciało mi się trenować ale jakoś zleciało.Muszę się wkręcić na nowo.Nie mogę się przełamać do aerobów po siłowym nie chce mi się truptać.
Dieta słabo dużo słodyczy a dzisiaj znowu dużo lodów.Nic na silę.

Kerad - nic złego się nie stało!
Niektórzy jedzą słodycze nawet przed zawodami.
Nic na siłę - nie żyjemy na tym świecie za karę!

Tak wygląda na dzisiaj.Zdjęcie niewyraźne ale cos tam widać. Zalania po tygodniu czitów strasznego nie ma. Szkoda bo w pasie było już fajnie.Waga +2kg na 89,3kg.

Wygląd bardzo na plus. Ale...chciałbym zobaczyć formę tych przysiadów 90/80/80 z 10 sek. przerwą :) Tak z ciekawości..

Ajazy zapewne chodzi Ci o trening nóg w GBC. Żle interpretujesz, nie robisz 3 serii przysiadów z przerwą 10 sekund. Robisz serię przysiadow 10 sekund przerwy i przechodzisz na 24 wykroki a następnie po 10 sekundach na 25 powtórzeń prostowania nóg.Zapewniam Cię że wykonanie 3 serii przysiadów byłoby wybawieniem zamiast przejścia na wykroki i zakończenia wyprostami.Spróbuj a sie przekonasz a jak dołożysz do tego to samo razy 3 obwody to gdy będzie się zbliżał kolejny trening Ty będziesz odliczał do niego każdą minutę z przerażeniem na twarzy.

kerad37

gdy będzie się zbliżał kolejny trening Ty będziesz odliczał do niego każdą minutę z przerażeniem na twarzy.

A co z przyjemnością z treningu ?
Zaczynam utwierdzać się w słuszności mojej decyzji o nie rozpoczynaniu tego szwabskiego treningu (a może to przez wrodzoną nienawiść do niemców może to być, w szkole po 8miu latach zajęć z języka niemieckiego potrafiłem powiedzieć tylko : jestem nieprzygotowany a po 4ech latach z językiem hiszpańskim zaliczyłem go na maturze na 5 )

Od jakiegoś poziomu trening przestaje być przyjemnością a staje się walką o postęp.

ojan

Od jakiegoś poziomu trening przestaje być przyjemnością a staje się walką o postęp.

Może się pan Bóg zlituje i nie da mi dojść do tego poziomu

Teraz także walczysz o postęp - postęp jest wyraźny a więc masz przyjemność.
Później trudno o wyraźniejszy postęp i przyjemność zamienia się w walkę o doznanie przyjemności w późniejszym okresie.
Przyjdzie czas i być może dojdziesz do takiego momentu w życiu!
Będziesz prosić Boga aby dał Ci siłę wytrwać!