Pojedyncze pytania - TRENING

Okej, dziękuję za szybki odzew. A lepiej sobie coś podłożyć po bokach, czy odkładać po prostu na podłogę?

A jakie masz krążki? Jak bardzo małe, to lepiej chyba coś podłożyć. Jak duże bitumy (tych rozmiarów, co mają sztangiści), to nie trzeba.

Jak małe krążki - to to coś podkładać lepiej lub z dwojga złego nie odkładać, tylko opuszczać tak mniej więcej do połowy piszczeli. To też nie będzie tragedii.

Dziękuję nightingal, ostatnie pytanie. Trening, który znalazłam na forum, zakłada różną ilość serii, np. MC 5x10 (60sec przerwy), później przysiad 3x15 (bez przerwy) itd. Powinnam więc co któryś obwód pomijać ćwiczenia, które wykonywane są w mniejszej ilości serii?

a w MC na prostych nogach ze sztangą odkładamy? pamiętam że gdzieś pisałeś jaka jest różnica między mcpn a rdl ale nie potrafie znaleźć

Gosik - nie odkładamy, w rdl kolokwialnie mówiąc wypinasz zadek a nogi są leciutko ugięte, sztanga idzie po nogach do wysokości piszczeli aż poczujesz w dupsku i dwugłowych. W MCNPN już nie wypinasz tyłka, sztanga nie musi dotykać nóg, tutaj bardziej plecy czuć - ale Night i tak mówił, ze różnice są niewielkie. Mnie nie kazał sobie tym głowy zawracać i robić RDL tym bardziej, ze muszę uważac na odcinek lędźwiowy.

Mania - robisz wymaganą ilość serii w danym ćwiczeniu i dopiero przechodzisz do następnego, inaczej niż obwody.

Dziękuję Atra :) czyli i tu i tu nie odkładam hmm.. chyba mcpn zamienię na klasyczny z odkładaniem bo przez ból nadgarstków i dłoni ledwo 40 podniosę a ud czy pleców prawie w ogóle nie czuję.

Dziękuję. Rozumiem więc, że jedyna przerwa przy ćwiczeniach "bez przerwy" to zakładanie nowego ciężaru.

gosikmyszek

Dziękuję Atra :) czyli i tu i tu nie odkładam hmm.. chyba mcpn zamienię na klasyczny z odkładaniem bo przez ból nadgarstków i dłoni ledwo 40 podniosę a ud czy pleców prawie w ogóle nie czuję.

Popracuj nad siła uchwytu. Problemy znikną dość szybko.