Oszukać grawitacje.

znam Marcina zdanie na temat norm określonych na kwitach badań, ale jak masz napisane to podaj też normy

jak coś jeszcze robiłeś to też podaj jak możesz/chcesz, lipidogram, tarczycę?

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-12-31 10:42:28

Kurcze, tylko pamietajcie ze nie jestem lekarzem, cala wiedza to tylko skorelowana z roznych zrodel teoria - interesuje sie glownie zwiazkami pomiedzy hormonami i ich zaleznosciami..

Fan - zrobiles morfologie ? Jesli tak, to z wyniku TST wnosze, ze masz hematokryt ponizej 40 ? Masz wiecej parametrow czy tylko te ktore wymieniles ?

Pytam, bo wynik jest - na papierze - fatalny.. Usredniajac wszelkie normy i trendy, w jednostce w jakiej masz wynik - dolna granica to okolo 45-47.. pg/ml.. Nie przejmuj sie tylko, bo to tylko cyfra na papierze. Masz wartosci referencyjne swojego labu ?

Na pierwszy rzut oka z tego co masz - kortyzol w gornej granicy norny dla godzin porannych ( 8 rano maks 25 ) - i juz wiadomo ze jesli antagonista wysoko, to tst bedzie nisko. Do tego przydalby sie poziom estro i prolaktyny - zakladam ze beda tez wysokie - i to uzasadni niski test. Paradoksalnie gdyby moje przypuszczenia sie sprawdzily to dla Ciebie dobrze - bo bez lekarza wiadomo co jest problemem i jak sobie radzic. Gdybym racji nie mial - to dopiero bylby klopot i powod do wizyty u PRAWDZIWEGO specjalisty..

każde laboratorium ma swoje normy ,więc musisz mieć je podane obok wyniku

znowu mi strona przeskoczyła i nie widziałem ostatnich postów :-/

Badania warto zrobić-raz na jakis dłuższy czas-chyba,że są jakieś inne przesłanki do częstszych badań.

Ogólnie sama chec do treningu,trenowanie jako hobby,jako sposób życia w sportowym stylu-najlepiej świadczy ,że wszystko jest ok.


W czestszych badaniach kryje się też pewne niebezpieczeństwo-hipochondria,podobnie jak katabolizm -nigdy nie spi...:)

Nie powiem,że i mnie takie wyniki nie interesuja i nie wciagają w głębsze analizy-kiedyś zebrałem wyniki z kilku lat i przy spotkaniu ze znajomym lekarzem(kolega z liceum) przedstawiłem mu te dokumenty z zapytaniem,co o tym sądzi....

Przeglądał kilka minut w dużym skupieniu i powiedział: w momentach ,kiedy robiłeś te badania-wszystko było ok.

-I to wszystko? zapytałem

-Tak-a jeżeli dalej z chęcią trenujesz-wszystko jest nadal ok :)

Pierwszy noworoczny trening za mną.
Zginąłem marnie. Przysiady i wiosłowanie hantlami jeszcze jakoś poszło ale reszta treningu siła woli ale bardziej paraolimpiada niż trening siłowy. zrobiłem rachunek sumienia co jest przyczyną takiego stanu:
- 3 tygodnie przerwy od siłowni - raczej nie
- dieta wysokowęglowa - raczej nie
- ilość pustych kalorii - to będzie to, już wiem dlaczego Mr Mastii jest ich wielkim przeciwnikiem. Przekonałem się na własnej skórze jakie spustoszenie w organiźmie mogą zrobić.
Od dziś koniec z tym i wracam do góra 50gr whisky tygodniowo i oczywiście powrót do zdrowego odżywiania.
Acha, jeszcze jedno, dostałem od żony pulsometr, niestety nie ten, który planowałem kupić ,wersja bardzo podstawowa ale na początek może da radę, a jak już się przyzwyczaję do treningu z nim to zakupię Suunto. Dzisiejsze pierwsze spostrzeżenie zanim padłem to w przysiadach i wiosłowaniu puls 155-160 a tuż przed kolejnymi seriami 130-135. Dobrze?
Ostatnia sprawa, w czasie mojego urlopu mój partner nie próżnował muszę przyznać, masa idzie, widać szczególnie w ramionach i klatce, od początku przybrał 5kg i cały czas ma ładny zarys mięśni więc na razie bez świniomasy.
Dobra pora coś wstukać w dziennik konkursowy (temat mojego niesportowego życia przez ostatnie 3 tyg tam przemilcze)

Pytanie dnia: Proszę o jakieś wskazówki (na razie ogólne) w jakim tętnie ćwiczyć/odpoczywać?
Pozdrawiam

Potężne domsy w nogach po wczorajszym treningu, idę to rozbiegać, mam nadzieję, że pół godzinki wystarczy.

Niestety wczorajsza próba rozbiegania nic nie dała, domsy w nogach sprawiły, że w pracy wstydziłem się chodzić - bardzo bardzo źle, nie wiem czy nie gorzej niż po pierwszym treningu po 15 latach.
Miałem dzisiaj siłkę odpuścić, ale udało się przemóc i poszedłem na zmodyfikowany trening:
Wiosłowanie na maszynie siedząc 15x60kg,15x60kg,10x70kg
Wiosłowanie sztangą: 15x60kg,10x80kg,12x60kg
WL: 15x60kg,10x80kg,3x100kg,12x60kg
Wyciskanie żołnierskie:17x20kg,15x30kg, 12x40kg,6x50kg
Szrugsy sztangą: 10x60kg,10x80kg,10x80kg
Kierownica:10x20kg,9x20kg,9x20kg
Linkami wyc dolnego na tylny akton: 10x7.5kg,9x10kg,10x7.5kg
Podciąganie na drążku wg Woodyna tydz 1
Biceps z tricepsem w superseriach
Uginanie ramion prostą:15x27.5kg,12x27.5kg,9x27.5kg i
Czachołamacz:12x27.5kg,10x37.5kg,12x27.5kg
Uginanie ramion łamaną 27.5kgx12,10,9 i
Prostowanie ramienia w opadzie tułowia z hantlem:14kgx12,12,10
Wspięcia na palce jednonóż po 3x12 bez przerwy na każdą nogę

Ramiona konkretnie się podpompowały, były problemy z myciem szyi pod prysznicem. Co najważniejsze, dzisiaj kompletne przeciwieństwo przedwczorajszego treningu - super chęć, pierwszy raz odkąd razem z młodym trenujemy to on nie nadążał. Przerwy super krótkie, do kolejnych podejść podchodziłem ze 140BPM.

Pytanie dnia: jak ostatnie, proszę i czekam na wskazówki.

jak robisz MC to się nie dziw że ci tętno skoczy do 170 BPM, fajnie to było widać u kuby i marcela jak robili sprawozdania z treningów siłowych z pulsometrami. cardio leć 140-150 przy twojej masie.

Gwid

jak robisz MC to się nie dziw że ci tętno skoczy do 170 BPM, fajnie to było widać u kuby i marcela jak robili sprawozdania z treningów siłowych z pulsometrami. cardio leć 140-150 przy twojej masie.

Ok, a co z przerwami między seriami, do ilu BPM czekać, że się tak wyrażę