[SPAM] Miała być rymowanka, ale nie chciało mi się myśleć.

i czekasz aż ktoś Ci pozwoli

Popuri, będę w Warszawie

ooo :) będziesz wydział krepego konusa to ja ;p

kupiłem sobie bbiałko z milkoszejka, smakowo nie niszczy, ale ma fajną konsystencję, taką mąki i fajnie sie miesza do omletów

ja z treca, trochę się wykosztowałem ale dosyć smaczne i fajny omlecik mi raz z tego wyszedł :) Musze wam powiedzieć, że wróciłem z k1.. i tak wyebany to nie pamiętam kiedy byłem, kusi mnie żeby dziennik założyć ale diety nei trzymam

fajny dziennik jest nawet bez wypisek żywieniowych dla samej kontroli treningów

ja pewnei jak dodam do swojej aktywnośc KB 3x week to i przy 3200kcal spalę fat

A no, ja z boksu wychodziłem mokry w ch**, ładnie tam kcal musiało lecieć

ja zewsząd wychodzę mokry w ch**, ale najlepiej to mnie zawsze niszczy przy intensywnej ręcznej, albo na hiit, albo przy pompkach

no ja po k1 to wyszedłem tak skatowany, że gardy to już nie miałem siły trzymać, koszulka i spodenki całe przemoczone i do tego brzuch taki skatowany, że ledwo żyje