[SPAM] Miała być rymowanka, ale nie chciało mi się myśleć.

znowu o żarciu gadajom... :D

w pracy żarcie
tutaj żarcie
a w żołądku pustka :D

Na oko to nic nie zrobisz niestety :) A poza tym zrobić redukcję bez uczucia głodu? Powodzenia ale to jest nie możliwe :D Do głodu się człowiek po tygodniu przyzwyczaja, dużo napoi zero kcal i da sie zyc

No ja 3k kcal i się nie najadam a waga powoli rośnie, no trudno :P

Iness to jak sie umiesz tak wyczuc to fajnie :3
Ja musze liczyc bo inaczej stagnacja zaraz ;)

u mnie dupe ratują galaretki 0 i warzywa w horrendalnej ilości

dobra ja ide bo trzeba rano wstac. Trzymajcie sie :3


Zmieniony przez - Czesiek43 w dniu 2014-09-09 23:21:40

papatki :)

Mareczuczek

Na oko to nic nie zrobisz niestety :) A poza tym zrobić redukcję bez uczucia głodu? Powodzenia ale to jest nie możliwe :D Do głodu się człowiek po tygodniu przyzwyczaja, dużo napoi zero kcal i da sie zyc

Mi właśnie na nieliczeniu tylko udaje się cokolwiek zrobić. Ja na liczeniu czuje się jak jakiś więzień i to mnie denerwuje do tego stopnia, że po tygodniu zjadam później swój wytworzony deficyt w 1 posiłku. Kiedy nie liczę, nie czuję takiej potrzeby. Kiedyś długo liczyłam jak koksiłam na siłce i wiem co ile czego ma na oko, zawsze jem 3 posiłki ed. więc uwierz mi, da się zrobić i to dużo ;)

ja też raz liczę raz nie liczę, ale ja w głowie mam kalorie więc to inna kwestia :D
Na masie w ogóle nie licze