[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

Rośnie, rośnie.

Właśnie idę robić dzisiejszy trening. Chociaż po wczorajszym - "idę" to za bardzo nie pasuje do tego, co mi wychodzi.

Tydzień 1


Rozgrzewka B - po niej miałam ochotę skończyć trening.

Trening B
1. Hip Thrust na jednej nodze.
cc
cc
2. Podciąganie
6x guma.
guma x4
3. Bułgary
4kg
3kg
4. Wyciskanie siedząc.
9kg
8kg
5. Dzień Dobry.
45kg
35kg
+wytrzymka.

Ad1, 3, 5 - boli
Ad2 - lepiej, ale ciężko.
Ad4 - była walka.

Wytrzymka - poprawiłam czas na 21 min 38sek. Po zakończeniu odpadła pupa i dalej nie mogę znaleźć.

Ogólnie pot lał się strumieniami dzisiaj - zalewał mi oczy i kapał z brody. Ślizgałam się na własnym pocie.


Dzisiejszy trening sponsorował:





Nie mogę chodzić

Ale za to najadłam się dzisiejszym obiadkiem:




Ciecze - na razie 1l wody, 4x kawa.
Suple - Kretka, BCAA.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-23 19:29:37




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-23 19:32:23

jednym słowem, czujesz że żyjesz

aż zgłodniałam, co to jest na zdjęciu- jakaś rolada ?

Tydzień 1

Po wczorajszym ledwo chodzę. Zakwasy mam nawet na łydkach. Jakoś trochę bardziej boli prawa strona. Wzięłam się za dzisiejszy trening z wielkim bólem i ociąganiem, ale w trakcie się rozkręciłam.

Core 3x15
1. Scyzoryki
2. Plank na piłce max.
3. Mountain Climber na piłce.
4. Prostowanie tułowia.
5. Roll outs na piłce.
6. Russian Twist na piłce.
+20 min areo.

Dzisiaj byłam zdeterminowana, żeby pokonać ból zakwasów i mocno skupłam się na treningu. W rezultacie wyszedł naprawę świetnie. Nawet Mountain climber jakoś sprawnie dzisiaj poszło i nie poobijałam kolan. Po skończeniu nie miałam siły.
Areo - rowerek. W trakcie kręcenia odzyskałam werwę i przyspieszyłam. Jestem bardzo zadowolona. Moja strategia się sprawdziła - na zakwasy najlepszy jest wysiłek fizyczny, jest lepiej. Po zakończeniu zrobiła sobie bezwiednie masaż pośladów i bioderek - siedziałam na płce lekarskiej i pisałam na tel, kręcąc sobie tyłkiem.

Lady M - to fakt.

Ania - roladka z kurczaka nadziewana suszonymi pomidorami i papryką. Ostatnio mam straszną fazę na pomidory w oleju i ziołach.

Wczoraj przyszła paczka z nagrodą z Activlab. Dziękuję bardzo.





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-24 15:27:40

Tydzień 1

Dzisiaj zakwasy jeszcze bardziej odczuwalne. Przy rozgrzewce było ciężko i ślamazarnie.

Trening C
1. Hip Thrust
35kg
30kg
2. Wiosło hantlą.
10kg
9kg
3. Goblet Squat.
16kg
16kg
4. Wycskanie na skosie.
10kg
9kg
5. Wznosy z opadu.
cc
cc
+wytrzymka.

Ad. 1 Mamoooooooo, ciężko. Nie tylko samo ćwiczenie, ale bez asekuranta wydostać się spod szangi to już wyczyn.
Ad. 2 Poszło 10kg. Super;
Ad. 3 Ciężko, nawet bardzo.
Ad. 4 Ciężko, ale poszło 10kg, więc jestem bardzo zadowolona.
Ad. 5 Dzisiaj lepiej niż ostatnio, ale ledwo do końca.

Wytrzymka - bolało i w ogóle to .

Ledwo się porozciągałam po.

Dzisiejsze motto: "Ból oznacza, że jeszcze żyjesz".

Ciecze - 2l woda, herbata x2,kawa x4.
Suple - Kretka, BCAA, HGH n,




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-25 18:44:48

Tydzień 1

Crossfit



Wzięłam sobie dzisiaj jeden z treningów konursowych, żeby zobaczyć jak to wyjdzie po takiej dłuższej przerwie. Oczywiście spodziewałam się regresu, ale nie aż tak dużego. Musiałam zmienić sztangę z 17kg na 15kg, bo mi ręce odpadały. Wszystkie ćwiczenia praktycznie z przerwami. Pompki po 10, przysiady ślamazarnie, najbardziej rozwalił mnie Curtis P, najlepiej poszło SDLHP, ale teraz czuję górę ciała. Pewnie jutro zakwasy dolne zostaną zastąpione zakwasami górnymi. W ogóle to znowu pociłam się litrami, całe ubranie mokre, kapało z brody i lało się po rękach. Dodatkowo męczył mnie wystający brzuch, bo wczoraj poszło 150g ciecierzycy i jaieś 600 fasolki szparagowej.

Wieczorem poszłam późno spać, a obudziłam się już o 5:30. Nie mogłam zasnąć ponownie. Nie wiem czy to działanie HGH Night, czy przypadek. Wezmę to pod obserwację.
Zapomniałam dzisiaj wziąść kreatynę.

Suple - HGH Nigh
Ciecze - nie pamiętam





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-27 09:44:49

Tydzień 1

DNT - idę się byczyć, ale najpierw ugotuję rosołek.

Nie robię dzisiaj pomiarów - nie ma sensu. Zebrałam wodę, zarwana noc nie pomaga (bawiłam się w NighRidera). Zobaczymy jutro.

Edit.
Zalczyłam dzisiaj taką wycieczkę rowerową w tempie spacerowym - 20km.
Teraz bolą plecy.

Ciecze - woda 1,5l, kawa x4, herbata x1
Suple - Witaminy.






Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-27 22:35:18

Tydzień 2

Najpierw pomiary, chociaż chyba woda dalej siedzi (albo tłuszcz).



Rozgrzewka przed treningiem A

Trening A
1. Mostek biodrowy.
45kg
35kg
2. Wiosło sztangielkami na skosie.
9kg
8kg
3. Box squat.
50kg
45kg
4. Pompki w szerokim rozstawie.
25/20
30/20/15
5. RDL na jednej nodze.
8kg
5kg
+ wytrzymka.

Ad. 1 Oj, było ciężko.
Ad. 2 Została rezerwa, więc następnm razem zwiększam. Ładnie wchodzi to ćwiczenie.
Ad. 3 Trudno, wolno i z bulem.
Ad. 4 Dzisiaj słabiutko.
Ad. 5 Nie, normalnie ból i próba łapania równowagi, Nie wiem, cz dobrze robię.
Wytrzymka - masakra x100

Za dzisiejszy trening nominuję Martuccę do nagrody roku za najlepszy Zestaw Tortur dla Masochisty.


Coś mnie ugryzło nad kostką. Miałam bąbelka, zdrapałam a teraz spuchła mi kostka, zaczerwienion placek i boli. Chyba trzeba będzie uderzyć do lekarza.

Suple - Kretka, BCAA, witaminy.
Ciecze - woda 1,5l, kawa x5.


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-28 22:13:43

Plusy w obwodach mogą być dzięki kreatynie. Temperatura wysoka na pewno też nei pomaga. Teoretycznie możesz pomóc sobie wiecej pijąc, lecz jeżeli to reakcja na kreatynę, to woda zejdzie dopiero po jej odstawieniu.