Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Zaawansowany trening silowy jest prosty jak konstrukcja cepa w porownaniu z zaawansowanym treningiem biegowym - i to w kazdej plaszczyznie. Szczegolnie mentalnie - jest o wiele latwiejszy, bo maksymalne wysilki trwaja kilka, kilkanascie sekund - kilkadziesiat - jesli pod lupe wziac tez CF. Do latwe do zniesienia dla psychiki, bo bliska jest perspektywa odpoczynku, lapania oddechu. Realizowanie skomplikowanego w zalozeniu planu z kartki - z mozliwoscia odpoczynku i zagladania do sciagi - jest po prostu latwe. Zerwanie umordowanego ciala i psyche do kolejnego, czesto nastego interwalu szybkosciowego, podbiegu czy kolejnej kilometrowki - majac swiadomosc ze za chwile o kazdy oddech trzeba bedzie walczyc jak o zycie - nie jest latwe i nie jest dla kazdego.

Na szczescie nic nie jest obowiazkowe, a to ze jeden cos lubi czy nie, nadaje sie do tego albo nie - nikogo nie czyni gorszym czy lepszym. Przeciwnie, roznorodnosc sprawia, ze to co robimy ma sens.

Oj panowie, nie odbierać mi tego jako negacja innych technik nauki biegania ani wywyższania czegoś co akurat ja stosuję. Są to poprostu moje refleksje. ja wiem że raczej nigdzie "nie zabiegnę" tą metodą ale daje mi ona poprostu olbrzymią frajdę.

@Maciek - masz całkowitą rację że to jest dodatek. nawet z tym nie dyskutuję ale cel jest zejść do 4,30 na km x 4 może 5 km.

Właśnie przeglądam rowery z pedałami dla mojego 3 latka. Kosmiczne technologie, np. taki Author waży 7,5 kg i ma koła 16", cena też jeszcze rozsądna. Młody będzie mógł mi przynajmniej bezproblemowo dotrzymać kroku w biegu kurde jak ten świat poszedł do przodu, ciekawe czy za 20-30 lat będzie jeszcze praca fizyczna w europie? ciekawe co by Lem na to powiedział

Z rowerem - jak ze wszystkim co dla dziecka - ostroznie i oszczednie, bo i tak zaraz wyrosnie :) Masz na mysli vital ? Dziecku przelozenia zbedne ;) Na marginesie, 7,5 kg w takim malutkim rowerku to bardzo duzo, ale przeciez nosil bedziesz Ty ;)

nie ma mowy o jakichkolwiek przełożeniach nie czarujmy się że młody to ogarnie. o oszczędności można mówić jak ma się jedno dziecko ale po nim jest młodszy brat który też będzie z tego korzystał. musi być solidne aby dwa razy nie kupować kiedyś słyszałem że człowieka oszczędnego można poznać po tym że dwa razy nie płaci
a 7,5 kg to jest Marcin prawie rekord w tym segmencie - większość waży grubo powyżej 10 kg i mają ramy stalowe a nie z aluminium. nie wiem jak producenci zakładają że dzieciak ważący np. 20 kg ( przeciętny chłopiec 4 latek) ma wstawać i ruszać sam na sprzęcie ok. 12-15 kg.

Byłem po prześwietlenie. Śmieszny opis cytuje z pamięci " dyskretne skrzywienie lewe oraz podejrzenie dyskopati" chyba l4, l5/s1 cokolwiek to oznacza. Ortopeda prywatnie na 1 sierpnia bo NFZ na listopad. Zobaczymy

14-07-2014 DT

Micha
Bilans: 3483,1 kcl
Białko: 258,9 g
Węglowodany: 397,8 g
Tłuszcze: 95 g

Suplementacja w trakcie dnia:
Hi-Tec C-6 - 30 g

Dania zgodnie z dietą potreningu.

Trening 5x8

Trucht - 8/10 km/h - 3 min, podniesienie tętna

Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min

Przysiady ze sztangą - elegancko. mogłem spauzować ze 110 na plecach w serii. poszło od 70x15 do 120x4

Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - jest dobrze, poszło 100x5 w szóstej serii, ciężko bo ciężko ale poszło

Podciąganie szeroki nachwytem do klatki piersiowej - elegancko, skończyłem na 11,25x6 rep.

Sztanga biceps - zmniejszyłem obciążenie na 33,5 kg i poleciałem 15,12,10 rep. lepiej mi bic reaguje na to i nie oszukuje tyle przy unoszeniu

Wyciskanie francuskie sztangi leżąc - też 33,5 w 3 seriach 15,12,10 re. sprawdzałem czy bęa takei zakwasy jak po 27,5. coś tam czuję.

Czas trwania treningu: 65 min
Pompa - 8/10
Ciężary - 8/10
Zmęczenie - 7/10

Multimedia: - brak

Podsumowanie - zgodnie z planem wszsytko do przodu

Dzisiaj standardowo - bieg + brzuchy.

Pozdrawiam

DNT 15-07-2014

Wieczorem bieganie ale na spokojnie, nie moim tempem tylko młodego na rowerku. Skubaniec zrobił 3 km z 2 przerwami tylko w drugim dniu przygody z rowerem. Cały czas bieg w 28 st C za nim i asekuracji + podepchniecie pod górki.

Micha weszło 2,786 kkcl w czym 165 białego

Chyba posłucham Kuby i zmienię moje FBW na splita, nie regeneruję się na czas co objawia się mniejszą wydolnością mięśni oraz ciągłym "bólem". Nie ma co liczyć że zacznę sypiać po 9h ( rekord ostatnio to 7h)
Robię najwidoczniej tak intensywny trening że po 48 h nadal mam zakwasy. Coś tam sobie zrobię. Waga chyba stoi.

Pozdro

Gwid

Byłem po prześwietlenie. Śmieszny opis cytuje z pamięci " dyskretne skrzywienie lewe oraz podejrzenie dyskopati" chyba l4, l5/s1 cokolwiek to oznacza. Ortopeda prywatnie na 1 sierpnia bo NFZ na listopad. Zobaczymy

rtg nic Ci mądrzejszego nie pokaże
musisz zrobić rezonans

w związku z tymi plecami zastanawiam się czy np zakończyć MC dzisiaj na 100 kg i tylko tym pomachać czy iść standardowo dalej. co byście doradzali? nie ma żadnej tragedii ale czy nie pogorszyć tego co już jest.

zdecydowanie zluzować z ciężarem