KOSZYKOWKA
Dzisiaj 1 h ostrego biegania. Kondycja jest juz w miare bez dwoch zdan. Bieganie po 10 km robi swoje jednak.
Myslalem zeby jutro pojsc na silownie i zrobic trening silowy ale raczej pojde biegac. W sumie siedzenie w smierdzacej silowni, a bieganie na swiezym powietrzu to duza roznica. Jesli pojde biegac to mam zamiar przebiec 10 km, nastepnie zrobic podbiegi na sile biegowa i pozniej zrobic schlodzenie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.