każdym

[...] - jak masz o te 8 godzin co najmniej więcej czasu na swoje sprawy. Wtedy jest aż przesyt. Myśli się o durnotach i spać nie można. Do tego mąż współemeryt wk..wia na każdym kroku. No i weź śpij %-) Nie pocieszacie. Ale mam tak samo, dawniej potrafiłam wstać o 4:00 i brać się do roboty. Teraz o 6: 00 zwlec się nie mogę. A do emerytury, [...]

O proszę jednak zakupy się udały :) Mówisz ze jest moc? Tyle pokus na każdym kroku. ...

Podobno w kazdym siedzi dr Jekyll i mr Hide. I ktorys jednak dominuje.

Paula - dla nog to 45 kg nie jest zbyt ciezkie. ;-) W kazdym razie stan czworek po siadach na to wskazuje. No ale trzeba technike pomeczyc zeby bylo wiecej w przyszlosci. A czworki sie dobije czyms innym. Natalijka - praca i takie tam. Samo zycie. :-> I dzieki - powoli, ale grunt, ze do przodu.

[...] Wypad do Puszczy Kampinoskiej - trasa wokół bagna Cichowąż, po drodze jeszcze cmentarz w Palmirach. 20 km wpadło. W lesie widać wiosnę niemal na każdym kroku, chociaż część roślin zakwitnie pewnie dopiero za tydzień-dwa. /SFD/Images/2016/4/16/f18c779dad91425fac6bcf5a8c41310d.png [...]

[...] 3x 30 sekund W siadach wracam do podbijania ciężaru, bo już mi się niedługo zacznie śnić w koszmarach te 45kg. ;-) Chociaż mam wizję podbijania kg co 2-3 treningi a nie na każdym - tu się trochę rozmijam z wizją autora StrongLifts, ale tak będzie lepiej dla mnie. Dziś siady poszły ok i poza pojedynczymi powtórzeniami, gdzie coś do końca nie [...]

[...] połączyć. Obecny pomysł na 3x siłowy + 3x bieganie nie do końca się na razie sprawdza, bo jednak trening 5x5 na sporych (jak na mnie) ciężkich wielostawach, z przysiadami w każdym treningu gryzie się trochę z bieganiem. Zawsze jest bieganie przed albo po przysiadach i jak się do tego dołoży, że jednak nadal jest mnie jednak 20 kg za dużo, to [...]

[...] Tydzień 15, DNT+ (wtorek 10.05.2016r.) Pobiegane. 5 km bez większych przygód i problemów - mam wrażenie, że powoli się przyzwyczajam do tego truchtania - tempo wychodzi za każdym razem podobne, dystans jest ok - trzeba będzie powoli zacząć dokładać tych kilometrów - tak przynajmniej raz w tygodniu. Poza tym czuję, że mam dwugłowe i plecy - po [...]

[...] znalazła w nogach kilka mięśni, które mnie nie bolą, ale z pewnością jest to nieistotna statystycznie mniejszość. ;-) 4. Solidnie przytarte o glebę kolano ma wzrastającą z każdym dniem upierdliwość. Yhh. To sobie pomarudziłam. :-D A dziś było bieganie - około 45 minut. Powoli, bo nogi ciężkie. Jakby były mniej drewniane, to bym jeszcze jedno [...]

[...] Spacer. Jakieś 10 kilometrów z małym hakiem w dzikim upale. Nie mogę zdecydować co bardziej grzało - słońce czy asfalt w centrum miasta. ;-) W każdym razie mogłabym wypić po tej eskapadzie wiadro wody od ręki. No... może pół wiadra. :-D W połowie spaceru wypadła wizyta na imprezie Żarcie Na Kółkach: Stołeczny Piknik [...]

za każdym razem jak tu zaglądam rozwalają mnie twoje paseczki z komiksem %-)

No właśnie ja też nie, ale mnie kusi za każdym razem, jak u kogoś w dzienniku trafię. I nawet mam w okolicy knajpę, gdzie dają prawdziwego tatara z koniny. Pewnie się kiedyś skuszę, bo ja lubię wiedzieć jak smakują różne wynalazki.

[...] robiłam, uznając, że 2-3 godziny skakania po kamulcach na zejściach wystarczą w tej kwestii. Gleba była tylko jedna (za to solidna :-D), więc zmysł równowagi dawał radę. W każdym razie wiem (mniej więcej) gdzie jestem kondycyjnie i nie jest źle, ale na pewno mogłoby być lepiej. Jest spora poprawa w stosunku do ostatniego wyjazdu w Karkonosze - [...]

[...] bajery. Ale napisali, że "Dla spóźnialskich - będzie możliwość zapisania się w dniu biegu również w niedzielę." I w FAQ też było, że można się w dniu zawodów zapisać. Na każdym biegu trochę ludzi wpada na ostatnią chwilę, organizatorzy chyba są tego świadomi. ;-) A City nie ma limitu zgłoszeń. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-11-03 [...]

[...] moja druga pełna w karierze. Poprawa od maja o jakieś 5,5 minuty, trochę ponad 30 sekund na kilometrze. Poprawa cieszy, ale do dychy w godzinę, to jeszcze trochę brakuje. W każdym razie taki cel mam w głowie. A do niedzielnego biegu pewnie będę powoli dokładać - na razie tak myślę, żeby kilometr co tydzień, zobaczę jak to wyjdzie. Wczoraj [...]

Sprobuje po kolei: - zwykle biegam 3x w tygodniu łacznie okolo 3 godzin z malym ogonkiem: 2x nieco krocej tzn. 45-55 min. co daje 6-8 km w kazdym biegu i raz dluzej 10-12 km = 1h 20-1h 30 min. - biegam niby od kwietnia tego roku, ale na razie to wiecej bylo w tym bieganiu przerw niz solidnego treningu (np. miesiac przerwy we wrzesniu). Aktualnie w [...]

[...] zero siłowego (a sztanga chwilowo robi za wieszak dla wygnanych z szafy przy okazji remontu kurtek...), dieta raz była, raz nie, ale częściej nie. Także jest sporo do poprawy. Najważniejsza rzecz do zrobienia w następnym tygodniu - ogarnięcie michy i pilnowanie rolowania po każdym bieganiu. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-01-08 22:20:27

Różni są ludzie, nie każdemu LC pasuje. Ja robiłam Lc przed zawodami i za każdym razem był dramat - nigdy więcej. Kończyło się urlopem na żądanie, dniem spędzonym w łóżku i koszmarnym samopoczuciem - zawroty głowy aż do wymiotów... raz nawet myślałam że nie dam rady wystartować. Z dnia na dzień zamiast lepiej to było coraz gorzej. W sumie na HC [...]

[...] mi bardzo ciężko było się przełączyć, zajęło mi to 2 tygodnie do tego musiałem zjechać z węgli do 0, tylko to co z ograniczonej podaży warzyw (na czas adaptacji) później po każdym ładowaniu dramat, 1-2 dni walki dlatego później testowałem TKD i było zdecydowanie lepiej, węgle tylko w DT około treningowo generalnie było warto chociażby po to [...]

[...] mi bardzo ciężko było się przełączyć, zajęło mi to 2 tygodnie do tego musiałem zjechać z węgli do 0, tylko to co z ograniczonej podaży warzyw (na czas adaptacji) później po każdym ładowaniu dramat, 1-2 dni walki dlatego później testowałem TKD i było zdecydowanie lepiej, węgle tylko w DT około treningowo generalnie było warto chociażby po to [...]