żona

http://storage.sfd.pl/1/images2008/20080927110721.JPG O ile pamiętam opierałam nogi na ścianie ;-) Mezczyni zawsze jako pierwsi czuja sie zagrozeni, "aaa moja zona cos robi, a ja nie , ona bedzie laska a ja facet z brzuchem ipiwem przed telewizorem ;-)"

Waga rano: 88.1kg Samopoczucie: dobrze Motywacja: bardzo dobrze papu: Dziś dzień wielki bo robię zapas kuraka na najbliższe dni. Pierś indyka w kostkę na blachę delikatnie posmarowaną oliwą i do pieca. Się zapowiada białkowa wyżerka. Poza tym w normie. Ćwiczenia: Do dupy... generalnie na aiki byłem tylko w środę. Siłowe robię i jest lepiej. [...]

Waga rano: 82.2kg Samopoczucie: Bardzo dobre Motywacja: bardzo wysoka Dziś się "leniłem". Znaczy się razem z żoną nadrabialiśmy zaległości w wyposażaniu mieszkania i przemierzaliśmy stolicę w poszukiwaniu różnych dupereli. Zatem dzień od 9 do 15 na nogach ;) Potem sjesta, a wieczorem trening. Papu: w normie. Generalnie sezon owocowy w [...]

Waga rano: 81.7kg Samopoczucie: Bardzo dobre Motywacja: bardzo wysoka Papu: Koktajle lubię i szanuję, a przy takiej pogodzie są one świetnym rozwiązaniem, które poza BWT dostarcza też dużej ilości wody. Niestety nie zapychają mnie tak jak by m chciał. Zatem na obiad była kura z kuskusem i górą warzyw. Na śniadanie jajecznica z 8 jajek do podziału [...]

[...] 5/10, 5/10 Brzuch: - Unoszenie nóg: 3x10 Dobry trening. Oj dobry. W końcu przełamałem się w siadach i zacząłem robić je z większym obciążeniem. Suwnica na dobicie, ale przede wszystkim pozwala sprawdzić ile jeszcze mogę. Zapas jest zatem nie będzie źle. Nagroda dnia... żona stwierdziła, że chyba urosłem, a na pewno mięśnie mi się zarysowały

@escapadro, palić nie palę i mogę. nie ma to jak uczulenie na nikotynę (żona i najprawdopodobniej syn). Butów nie potrzebuję (biegam w tabi - takie skarpetki z jednym palcem). Co do jedzenia, to ostatnio ciągle głodny, ale nie żrę wszystkiego co popadnie. Dieta zdrowa jest :D

to wspolczuje Ci meza , bo ja sie pochwale i moja zona tylko sprzata pierze i prasuje a gotowaniem zamupami wynoszeniem smieci majsterkowaniem i brudzeniem cichow zeby miala co prac zajmuje sie ja :-D Zmieniony przez - rescuediver w dniu 2020-01-26 13:24:21

Murzynka też bardzo lubię. Żona czasem robi to do spółki z chłopakami szybko sobie z nim radzimy %-).

No z dzieciakami też będziemy się z żoną jakoś musieli wymieniać - ale mus to mus. Innej opcji nie ma.

Żona Ci pozwoliła na takie coś?? Oh wait...

u mnie żona po drugiej dawce też była nie do życia, jeden wieczór wycięty z życiorysu, dreszcze, zimne poty, leżenie pod kołdrą po pierwszej dawce tylko odczucia bólowe w miejscu szczepienia i z tego co wiem to u niej większość po drugiej dawce gorzej niż po pierwszej, chociaż oczucia były na róznym poziomie, ale zwykle jednak gorzej gdzieś [...]

[...] za zębami i mocno spokorniał trochę się zgadzam. Chłopak 32 lata w sile wieku, troszkę olał, mocno zapracowany, rozkręcał firmę. Pogrzeb był w Grudniu, pół roku po ślubie... żona - teraz wdówka lat 26, gdy z nią rozmawiałam nie może się z tym pogodzić - nie do końca wiem jak to było, bo się popłakała razem z teściem i nie wypadało drążyć, ale [...]

W moim bliskim otoczeniu kilka osób przeszło chorobę, np. żona, która przeszła lekko. Ale kolega, też trener, przeszedł bardzo ciężko, a teściu klienta zmarł, po miesiącu walki, z czego 2 tygodni pod respiratorem. Mam kilka wniosków po obserwacjach jak ludzie przechodzą chorobę i dlaczego niektórzy przechodzą mocno, a niektórzy lekko. Czy [...]

@Night, pisałem o kilku czynnikach i zauważyłem, że największą wagę obok siły, ma tolerancja na CO2 organizmu, aby chorobę przejść lżej, tudzież lekko. Moja żona była chora, ja nie, ergo mogę wnioskować, że jestem naturalnie odporny.

[...] a dołożysz kardio, to powinieneś chudnąc. Teoretycznie... Ciekawe co to za ćwiczenia na zmniejszenie obwodu w pasie!! Akurat kwiecień zaczyna się świętami :-) Ostatnio żona czytała o hula hop! Zdania są podzielone, ale może ubyć kilka cm z brzucha jeśli się nim kręci. Nie od tego, że się spali tkanka tłuszczowa, a od tego że napną się [...]

[...] : 4x25 przerwa 30sek. W domu: Plank wysoki 1min.,plank niski 30sek.,10pompek (w 30sek.) x 5 wszystko w jednym ciągu z napinaniem max. mm.brzucha no wiadomo przy pompkach było pare rozlużnień ;-) ( czas trwania wysiłku 10min.) O korycie: Jem w domu co mi żona podstawi więcej pisał nie będę bo nie jedynie tyle że od dzisiaj nie jem słodyczy .

siemka wszystkim. Od wczoraj córk trafiła do szpitala miejskiego wEłku. Dostała dziwnych drgawek i są one coraz częściej. Czekamy na miejsce w DSK w Białymstoku ( Dziecięcy Szpital Kliniczny ). Udało mi się jakoś załatwić konsultację w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie w Poradni chorób Metabolicznych , ale jeszcze nie wiedziałem że córka wczoraj [...]

jest w Warszawie w Centrum Zdrowia Dziecka i na razie nie reaguje na żadne leki neurologiczne na padaczkę , podejrzewają jedną z najgorszych padaczek : lekooporną, nadal nie przybiera na wadze. Na pewno zdiagnozowali że mała ma Reflux żołądkowy. Lekarz prowadzący na oddziale Metabolicznym sam nie jest pewny do diagnozy neurologicznej. Istnieje 1% [...]

[...] w tym kierunku ? Pozdrawiam i czekam na info :) 29.04.2009r. Już od tygodnia moja córka trafiła na powrót do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie :( Leży na pediatrii-żona jest przy niej Lekarze na razie rozkładają ręce co do tego czy córcia ma padaczkę czy napady niepadaczkowe czy ma te napady od refluxu. Na pewno wykryli u córci [...]

siemka wszystkim. No rodzinkę mam w domu już. Nadal nie przybiera na Wadze. 27.07.2009r. mamy jechać z córką do CZD W-wa do poradni immunologicznej, a na wrzesień mamy doporadni neurologicznej i gastrologicznej. Teraz mała nadal nie przybiera na wadze, nie wiem co robić czy czekać na ten wrzesień, lecz z żoną chcemy łapnąć kontakt z dobrym [...]