djpeter - w okolicy sie to wydaje, ale stary to mieszkanie matylko dwa pokoje, jak ty chcesz tam mieszkac z zona i dziecmi, tam jest salon i jedna sypialnia szukaj czegos co ma conajmniej 2 sypialnie
To ja pracuje z kolesiem,co wbil sobie do bani chorobe psychiczna,pojechal do Polski sie leczyc,a jego zona po 11 latach malzenstwa sprzedala mu wszystko,mootor,skuter,przyczepe kampingowa,narzedzia,spawarke,xboxa itd.Jak wrocil,to staly torby itd.A laska poszla do innego pana...Jedynie mu samochodu nie mogla sprzedac,bo na niego papiery byly,no i [...]
aaaa widzisz :D A mi żona powiedziała, że jeden papierek ma tyle kcal :D A to jest już po doliczeniu białka z mięsiwa. Czyli można jeść. Chociaż tak jak mówię, mam wrażliwe kubki i potrafię wyczuć czy coś jest "podrasowane" czy nie. Tutaj na 100% jest.
[...] mnie na jajka gotowane (stąd mniej białka, prochu nie piłem), węgle to WASA + deserek z grapefruita. Pycha. Z niedozwolonych "substancji" w sobotę wpadło 250ml Żywca (żona na pół chciała :) przed snem, a w niedzielę wpadło trochę wina do obiadu (wytrawne białe/czerwone po pół kielicha). I w zasadzie tyle Nie mogłem zrobić zdjęcia posiłków [...]
[...] a po robocie posiedziałem trochę u starszych. Następnie pojechaliśmy z bobkami do kuzyna i dzień zakończyłem o 21:30 w domu. Ale nie bójcie nic, biegi zrobiłem :D Dobra żona wzięła ze sobą "niezbędny" osprzęt + obiadek do miski i poszło. W pewnym momencie się przebrałem i poszedłem się przebiec ;) Generalnie, dzień "dziwności". Czemu? [...]
[...] do lodówki), a następnie HIIT. Wybiegłem po 21 i było super. Na kolację łosoś z oliwą. Miałem chcicę na orzeszki ziemne, ale trener powiedział "nie". Pokusa była duża, bo żona jadła, więc zjadłem 3 sztuki po łososiu, dla smaku. No i okazuje się, że środa wcale nie była taka zła, jak mi się wydawało. Dzisiaj już mniej, ale wczoraj cała góra [...]
Byłem teraz w Biedronce I spotkałem prezesa spółdzielni z żoną, wyraźnie czekał na 'dzień dobry', ale się nie doczekał Zaraz będę kaszankę wpierdzielał Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2009-07-24 18:22:05
hehe, z t3 mialem przeboje. spodziewalem sie mega palenia a tu zonk! i gdyby nie 2 godzinne spacery z wozkiem jak zona jest na aero i potem silka, rower, bieznia i basen to malo by sie dzialo. ale sam zachodze w glowe jaki ulany bylem hehe. masa max to bylo pelne 110kg. teraz jakies 104. a tu dalej fat jest. jak spadne do 100 to malo miesa [...]
ale tak szybko jak o tym pomyślałem tak szybko żona sprowadziła mnie na ziemię. Oczywiście szantaż, że jak mam startować to mogę sobie sam pojechać bo to żadne wakacje etc. No lekko nie jest z tego co widzę ;-) Pojedziesz, tylko musisz bardziej przekonać ;-)
Trenuję teraz w cyklu: 2 tygodnie cięższych treningów + 1 lżejszy. W tych tygodniach cięższych, wygląda to tak mniej więcej: Pływanie: 2,500-3,000 m (rozbite na 2 treningi). W wodzie w sumie 2h. Podczas treningu z trenerką rzadko pływam więcej niż 1,200m. Powinno być ciut więcej tygodniowo, ale nie mam czasu/siły i chyba ochoty :-) Rower: 2-3h [...]
fajny serial.został hitem bo wykorzystywał pop******enie z poplataniem.pierwsza to zastosowała żona jakiegos macharadzy zeby jej nie odp******ił i tak powstała opowiesc 1000 i jednej nocy%-)