Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Witam . Macie jakieś sposoby na nadmierne. Gazy? Jak bylem na redukcji to gazy byly dość duze ale odkąd zacząłem masę to jakas tragedia. Zona mnie juz z domu chce wywalić. Nie ma znaczenia co zjem. Jak nie puszcze baka co 10 minut to mnie chce rozsadzic.ewentualnie jesli to cos nie tak to jakie badania powinienem zrobic
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Zabieraj dziecko na treningi w takim razie :D Nie ważne w jakim wieku coś się wymyśli zawszeNie musze go zabierac bo cwicze w domu i to tez jest super motywacja ze dziecko od małego widzi ojca jak cwiczy a nie pije tylko piwko przed kompem :) co nie zmienia faktu ze zona sapie jak cwicze dłuzej niz 1.30h :)..Babie to nigdy nie dogodzi hehe.. [...]
Szkoda mi Szwajcarii. Nie tylko dlatego, że postawiłem na nich. Żal mi trochę tego trenera nie dość że źle nie grają, to jeszcze jego żona w śpiączce leży.
Nie ma to jak wsparcie Moje dzisiaj wyglądało tak: -jak rozrabiałem przedtreningòwkę, żona ma kochana, jak sobie coś zrobisz to ja do szpitala nie będę ciebie wozić -jeszcze w trakcie rozgrzewki, skautka wypuszczona na dwór(oczywiście przez żonę), tatusiu mogę z tobą poćwiczyć - pod koniec ławki, młody, tato kiedy skończysz, zagramy razem w [...]
Chyba musicie mi przypomniec po co na siłkę chodzicie?:) Ależ bardzo proszę. Ja chodzę bo mi żona kazała w ramach resocjalizacji i uspołeczniania jednostki aspołecznej i nienawidzącej ludzi i miejsc publicznych. Więc chodzę bo kocham żonę. Proste. No jakbym swoją żonę słyszał %-) Moja uważa, że odkąd pracuję w domu, ćwiczę w domu i odpoczywam w [...]
Chyba musicie mi przypomniec po co na siłkę chodzicie?:) Ależ bardzo proszę. Ja chodzę bo mi żona kazała w ramach resocjalizacji i uspołeczniania jednostki aspołecznej i nienawidzącej ludzi i miejsc publicznych. Więc chodzę bo kocham żonę. Proste. Paawo, w sumie moglibyśmy sobie ręce podać w kwestii stosunków międzyludzkich, jednak ja mimo iż żonę [...]
Wy to jednak z innej planety jesteście.. a ja zawsze mam nadzieję, że to nie o tyłek chodzi, tylko o technikę albo coś}:-( Zawsze warto miec nadzieje ;-D Obcinka jest naturalna jak oddychanie :-)) Ostatnio spotkalismy znajoma. Moja kochana zona mowi do mnie, widziales, grubo musiala poszalec, bez makijazu, metny wzrok. Ja - no widzialem (to na [...]
oficjalnie życiówek nie ma bo biega zawody z żoną, za to ona robi życiówkę co bieg ;-) najbliższe zawody w weekend o ile stopa pozwoli, bo na razie ledwo chodzi no i półmaraton w Gdyni na wiosnę jako cel długofalowy
DZIEŃ 22 1. ODŻYWIANIE Dieta w pełni pod kontrolą, chociaż w związku z wczorajszymi imieninami pojawili się goście, a na stole kilka słodkich pyszności, to nie dałem się pokonać. :) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/835/s3ao.png 2. TRENING Dzisiaj DNT, ale wg mnie nastąpiła rewolucja w marszu :) Nie wytrzymałem i postanowiłem potruchtać [...]
[...] diecie. Jutro wchodzę w nowy cykl, który będzie zbieżny mniej więcej z tym, co sugerujecie. Niestety, chodzę głodny, a to mi się bardzo nie podoba. Dzisiaj mały cheat, żona miała wczoraj urodziny i przygotowała pyszne tiramisu + truskawki. W sumie jeden kawałek, a tyle szczęścia :) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/834/27zp.png 2. [...]
DZIEŃ 38 1. ODŻYWIANIE Pomimo tego, że dzisiaj regeneracja, to dieta oczywiście trzymana w 100%. Był grill rodzinny, więc kurczaka z grilla sobie zjadłem z sałatką :) http://imageshack.com/a/img834/8342/4jcj.png 2. TRENING DNT - dziwnie się czuje, że nic nie robiłem, ale za to jutro rano długie wybieganie. Plan jest 1:30 marszo biegu, ale co z [...]
DZIEŃ 67 1. ODŻYWIANIE dostarczono: 2392,6 kcal b: 239,5 g (39,9%) ww: 51,4 g (8,6%) tł: 137,3 g (51,5%) 2. TRENING To co się ostatnio dzieje, lekko przekracza moje wyobrażenie, które jeszcze kilka tygodni temu miałem. Moim marzeniem było przebiec 30 minut bez przerwy. Dokonałem tego w ostatni czwartek, ale dzisiaj zrobiłem coś innego. [...]
może i trochę mnie poniosło, ale jak kolega z pracy mi gada że może zagrać ze mną w tenisa bo coś tam z żoną przebija na korcie + gra dużo na PS to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać Rozwaliłeś mnie teraz :D Może jemu chodziło o to, że zna zasady tenisa z konsoli ;) ;) ;) Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-06-22 21:44:12
I dlatego powinienem był od razu kupić Suunto :). Problem w tym, że kupowała mi zegarek żona na urodziny 11 miesięcy temu i nie chciałem przesadzić z ceną. Teraz pluję sobie w brodę, bo w sumie zegarek z osobnym modułem gps oraz teraz flow link kosztowały ją i mnie 180 euro. Za 200 mogę mieć teraz Suunto Ambit S2 czy jakoś z paskiem bo niektóre w [...]
[...] pompka: http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/673/N3BeT3.png Nie jest dobrze. Kondycja zapadła w sen zimowy :) Ciągle się zastanawiam, jak to możliwe, że moja żona potrafi wkręcić serce na 200 uderzeń :) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/538/6nNAnL.png W niedziele pospałem do 11 rano, więc w nocy na poniedziałek zasnąć [...]
[...] 22. Słabo to dziś wyszło. Okno żywieniowe trwało 11h - za długo. Chyba mój testosteron się ruszył w górę - taka sytuacja. Ja robię przysiady w jednym końcu sali, Marta (żona moja) w drugim. No i patrze, podchodzi do niej 3 kolesi i sztangę chcieli zabrać - więc tak jak jej mówiłem, jeśli może odstąpić między swoimi seriami to niech to zrobi, [...]
[...] bo co wchodzą to inaczej pokazuje. Zrobiłem 5 pomiarów i podaje ten który pojawiał się najczęściej. Caliper - tutaj wyniki stają się coraz bardziej regularne. Zawsze żona mierzy każdy fałd 3 razy. Jeśli wyniki jest za każdym razem tak sam, uznajemy, że pomiar został wykonany "prawidłowo". Ale ta metoda jest obarczona wg mnie również [...]
to nie o lata chodzi.. bo lat mam 22 ale córa 2 m-ce, żona, firma, studia w weekend plus szkolenia weekend.. mimo szczerych chęci na 3 dni nie mogę sobie pozwolić
[...] nim porządne rozciąganie bo aż 20 min. Córkę zawiozłem do koleżanki, a odbiorę jutro. A tak dzień spędzony z chłopakami na budowaniu toru wyścigowego – zajął cały pokój ;) Nie zabrakło również rzucania lotek do tarczy. Byłem również u chorej cioci, a skończyło się tak, że żona pojechała z nią do szpitala. Jutro będzie przyjemniejszy dzień . . .