żona

Nie jestem bogaczem raczej przecietniak u ktorego pracuja 2 osoby czyli Ja i żona nic szczegolnego, a wbrew pozorom tak jak mowiłem utrzymanie takiego auta nie jest jakieś kolosalne choc droższe od golfa 1,8

żona mnie namawia na lodowisko z dziećmi, a ja koorwa 25 lat temu łyżwy miałem na nogach

zrobisz fajna sobote wszystkim 3 kobietom ;-) zona w zamian zrobi dobra szame ;-)

Żeby było i negatywnie, to i znajdź Gruby, większego kalekę niż on jeśli chodzi o życie codziennie. Zona(tera już była) musiała mu koszulki zakładać, bo sam nie był w stanie. Parodia XD

Żeby było i negatywnie, to i znajdź Gruby, większego kalekę niż on jeśli chodzi o życie codziennie. Zona(tera już była) musiała mu koszulki zakładać, bo sam nie był w stanie. Parodia XD to nie parodia tylko paranoja

Żona zupę zgotowała na dodatek, a ten nie chce jeść XD

karpiu,a Twoja zabaweczka jak się sprawuje ? Wibrator? Żona nie jest zazdrosna:-P

No stypa, żona na imprezę jedzie. Mam wolny wieczór i będę się lenił albo wyskoczę gdzieś na miacho w obcisłym tshircie :-P

dojedziesz to akurat zona cyknie tel ze hooynia jest i zebys ja odebral %-)

Ostatnio znajoma mi powiedziała, że jestem jej wymarzonym księciem z bajki i zawsze byłem ale nie odzywała się bo myślała, że nie będę Nią zainteresowany :-) Laski to mają nasrane :-P A żona jedzie swoim autem, bo jak pije to Jej odpyerdala a tego chcemy uniknąć.

zona zaczyna tanczyc %-)

Izziikk gorzej jak żona też ma takie podejście do życia w związku

Dziś nasi meczyk grają, idziemy do znajomego oglądać. Jego żona już jest blada na samą myśl najazdu fanów piłki nożnej obładowanymi browarami

jest taki dowcip Przychodzi mąż do domu, a tu żona nago zjeżdża po poręczy -co robisz kvrwa?? -odgrzewam Ci pieroga

zawody w LAwczoraj wrocili. tuatj z zona Magdaona dwa tytuly zgarnela,rok temu tez miala 1 miejsce

<em> co robisz? <drummachina> jem sniadanie z zona <drummachina> i psem <drummachina> :) <drummachina> a Ty? <em> ja z serem i z szynką

a to żona/dziewczyna czy koleżanka była ??

nie wiem co to ma wspolnego z tematem... chyba przyszla zona... powiem Wam ze dzis juz nic nie boli wiadomo ze jak bardzo reka zamachne to troch ale ogolnie jest juz lepiej narazie tego nie sciagam bo nawet sie boje na to patrzec:)

Ciezko jest, nie ukrywam. Z żoną chociaż wszystko wczoraj wyjaśniłem bo już też było kolorowo :-)

Malinowej przepisy znam, super sprawa :-) Mojej żonie robiłem te piersi, bardzo chwaliła. Zupę z resztą też bardzo lubi. W ogóle same sukcesy mam. Żona już prawie -6kg, brat -9kg :-) Obydwoje w 7wk. Na spokojnej, zbilansowanej diecie bez katowania aero póki co.