Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

ten pierwszy zawodnik bardzo mocny

Dzięki, przekażę

Dzisiaj se zjadłem takie coś...

Kurak zrobiony w piekarniku, bez tłuszczu taki uduszony lepsze niż ugotowane i usmażone

Jak to się robi? Kuraka wkładasz do brytfanny , posypujesz przyprawami i dusisz pod przykryciem około 90-110minut. Po około 60minutach wytapia się woda, którą odlewasz i na ostatnie minuty ponownie wkładasz do piernika i super się wyszusza Palce lizać a jakie zdrowe...

Jadła na cały dzień

Michał - tak, Łukasz w szczycie formy to 185kg bez koszulki a przy wadze 78-75 to już imponujące.

EDIT:

Wodyn - w tym tygodniu trening WL mam wykonać szeroko na 177,5kg ale czy liczba powtórzeń x3 czy x5?

Rozkład treningów WL:

- 20.05 - WL szeroko 177,5x3 czy x5?

- 27.05 - WL szeroko 182,5x3

- 03.06 - WW wąsko 155x5 - miało być lżej niż ostatnio gdzie żyłowałem 160x3i trochę

- 10.06 - WL x3 - to tuż przed zawodami nie będzie za ciężko - start 13.06 ?


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-05-17 21:52:01

wczoraj na zawodach jak dobrze pamietam Robert Mosiołek chłopak odemnie z radomia
wycisnałe 185 raw waga 84kg chyba, nie jestem pewny

niezle chlopaki

ale lawka do wyciskania widze ostro konkretna!!!

Siema wuchta

Powiem Ci ze w sobote wydawales sie jeszxcze wiekszy niz ostatnio kawal faceta w chooy

Co do tego lukasza (tzn tego kolesia co mail 2 miejsce) Mocny w chooy koles , za***iscie to wyciskal,ale sadzac po jego gestosci i tych zylach sadze ,ze cos tam w sobie mial konkret
Gdyby walnal 182,5kg to mielibysmy sensacje bo bylby 1.

Co do bartka m.(sry jesli przekrecilem cos)To zdziwilem sie tym regresem chyba o 20 kg bo z tego co pamietam ostatnio mial 165 i byl w konkretnej formie

Pozdr

Hades - dla mnie wynik przy tej wadze to pełen szacun
Też mi się marzy +100kg co do wagi czyli około 230kg

Polaco - no co, prawie profesjonalna

OwnaGe - dzięki, ale w styczniu ważyłem 136kg a teraz nędzne 128kg Może przez opiętą koszulkę co nieco było widać

Łukasz - forma super a szczyt pewnie na PP DO sensacji dużo nie brakowało a szkoda bo zasłużył ( w przeciwieństwie do zwycięscy ). Fajne, żyły pewnie dzięki judo , które dodatkowo trenuje

Bartek - i tak super wynik zwłaszcza, że jest w trakcie leczenia kontuzji pleców (przesunięcie dysku i ucisk na nerwy) Lekarz zabronił mu trenować a mimo tego podszedł do WL a teraz w sobotę do TS. Jest to wbrew zdrowemu rozsądkowi ale mam nadzieję, że jednak podda się operacji i wróci za rok z lepszą formą. Szkoda, bo potencjał ma olbrzymi.

A Ty startowałeś? Tobie kręciłem filmiki? Kurde dlaczego nie podszedłeś i nie porozmawialiśmy? Ja nie wiem jak Ty wyglądasz ale znasz mnie ... cholera no.

Wielkoludzie a jak stałeś z przysiadami przed operacją itp jakie wyniki były?

Nie startowalem lecze kontuzje klatki + mam naderwane korzonki , ogolnie przeyebana sprawa dodajac do tego to,ze politechnika nie dba o studentow i zajezdza iloscia materialu do nauki...

Bylem , 2 razy podawalem kumplowi sztange tylko ,taki w czerwonej koszulce i szerokich porach , a nie podjechalem bo i caly czas gdzies tam latalem ,a ciebie zauwazylem pod koniec

Tak czy siak wygladasz na wiekszego niz ostatnio

Avasso - 8lat lemu (za juniora) gdy szykowałem się do zawodów (pierwszych w życiu) to udało się 260kg zaliczyć w bandażach. Wówczas ważyłem około 125kg (kupa tłuszczu, zresztą tak jak teraz) ale siad i ciąg to była moja mocna strona Później niestety już nie było tak kolorowo, brak funduszy na kolejne przygotowanie, brak kostiumu, sponsora i niestety rozbrat z TS i tylko WL. Teraz po zabiegu mam nadzieję, wrócić do TS ale to na dzień dzisiejszy marzenie bo kolano jeszcze długo będzie się regenerować, niestety. Czy na artoskopii skończy się? Ciężko powiedzieć, z każdym co rozmawiałem i miał zerwane wiązadło miał później operację na rekonstrukcję czyli przerwa około 6-8 miesięcy. Nastawiony jestem optymistycznie i wierzę, że uda się wrócić do formy bez operacji.


Owna - dobrze, że chociaż "rzutem na taśmę zauważyłeś mnie" Pewnie dlatego, że stałęm bokiem i wówczas praktycznie mnie nie widać
Następnym razem musimy się ugadać
Życzę szybkiego powrotu "pod sztangę" i bicia kolejnych rekordów.