z roznych przyczyn obecnie nie moge teraz cwiczyc.
oczywiscie miche trzymam.waznym powodem sa oczywiscie wzgledy kulturysztyczne, jednak na ta chwile bardziej cenie sobie zwyczajnie podejscie do zaczecia dnia, nastroj, czy humor.
pytanie:
jak ma sie trzymanie w miare suchej michy do czynnikow wyzej wymienionych?na moim organizmie ma to wplyw taki, ze jedzenie srednio-tlusto, czy tlusto strasznie mnie rozleniwia, checi maleja, ambicje do czegos spadaja.ogolnie mam inne, gorsze podejscie do swiata.cos ze mna nie tak? do tych co maja pojecie