SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 714270

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
Żurawie to coś pięknego, jako ćwiczenie zarówno na początek jako wstępne zmęczenie jak i na koniec na dobicie i rozciągniecie dwoje. Ja z kolei dzisiaj walnalem siady sumo z kettlem/hantlem-naogladalem się Nicolasa Voi... No wiesz o którego chodzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2354 Napisanych postów 5762 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217567
A, Tomek, zapomniałem Ci napisać odnośnie pasa- nie stosuję, choć kilka razy zakładałem na próbę Ciężko w sumie o tak ciasny pas, żeby nie było luzu W sumie wolę kontrolować tłocznię brzucha samemu, pas raczej oduczyłby mnie nawyku trzymania lekko spiętych mięśni brzucha, a tak postępuję cały czas. To już nawyk z czasów pierwszego fizjo, który uczył mnie jak sprawić by brzuch przejmował napięcia z pleców. Obecnie staram się cały czas mieć lekko spięty brzuch i lekko podwiniętą miednicę, tak, by unikać nadmiernej lordozy- powoduje to mega ulgę we wszystkim i nie bolą mnie tak plecy

Grzesiek, żurawie są super, to fakt, poniżej opisałem to w relacji z treningu Hmm, właśnie nie wiem o kogo Ci chodzi...

-------------------------------------------------


MASA- WSTĘP
Tydzień 4
10.08.2018 - DT nr 3

Trening odłożony na popołudnie, rano lenistwo- trochę na trawie, trochę na leżaku, ale średnio do wytrzymania bo taki upał... Potem zrobiło się burzowo, trzeba było iść na trening, a tu taki człowiek zmęczony


Przed treningiem stek z ligawy, ryż i buraki:


Po treningu- naleśniki z nutellą!

I oczywista oczywistość co na kolację


Po staremu.


NOGI

Komentarz:
W końcu pojawiła się nutka presji związana z progresem ciężaru- "czy tego dnia pójdzie coś więcej niż ostatnio"? Na redukcji brakowało tego, tam większym celem było coraz mniej w pasie. Teraz trzeba przyłożyć się do masy i ciężkiego inaczej treningu. Przy siadach postanowiłem dodać powtórzeń w ostatniej serii i udało się, w szóstej serii z 90kg udało się wykonać 8x (+2 wzgl ost tyg). Pokusiłem się jeszcze o siódmą serię z 95 i bezpiecznie technicznie poszło 4x. Potem drop na 60kg. Sporo tych serii, ale bdb mi się wykonywało to ćwiczenie, pomimo ogromnej duchoty także na siłowni. Plan na kolejny tydzień to dołożyć 5kg w każdej serii, skończyć na 95kg, ale +2 powtórzenia. W hackach dołożyłem 2.5kg do każdej serii, było mocno, ale poszło bez zawahania. Podobnie superseria uginania i prostowania ud siedząc, gdzie dołożyłem 5kg do każdej serii. Dalej, zamiast dorabiać jeszcze same serie uginań, jak to w ostatnim czasie, wrzuciłem żurawie. Byłem zaskoczony, że idą tak lekko, jeszcze na koniec treningu. Starałem się mieć spięty brzuch i poślady, żeby usztywnić cały korpus, ale nie oszukujmy się- czułem zmęczenie na lędźwiach i mam mieszane uczucia... Oczywiście weszło w 2ki idealnie, ale izometryczna praca prostowników i na pewno jakaś na stawie krzyż-biodr, również dała się odczuć. Dziś, na następny dzień, nie czuję tu żadnego dodatkowego bólu, więc chociaż tyle. Postanowiłem dać szansę temu ćwiczeniu Na koniec zrobiłem łydki w serii łączonej- wspięcia w siedzeniu i staniu. W pierwszym dorzuciłem 5kg, w drugim, spokojnie, by już osiowo nie dociążać pleców. Cały trening zajął mi 2h... to dość długo, ale wydolność przez skwar spadła, a i starałem się trzymać pozycję przy siadach i hackach, co nie oznacza ciągłego ruchu góra dół, ale przyjęcia pewnej pozycji (brzuch, biodra, pośladki itd). Na koniec jeszcze mobilizacje i cardio 30min, uff, było ciężko, ale satysfakcja mega!



I jeszcze filmik:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Grzechowi chodzi o Nicolas Vullioud on Chyba bedzie startował na olimpii jako pro. Stek pierwsza klasa w menu dzisiaj też miałem naleśniki i czawajnice ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
opalinho
Dokładnie o tego, przekot a jego dwójki to jakaś masakra




Dobrze kojarze że zakwalifikował sie do olimpii jako pro?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ASNF Moderator
Ekspert
Szacuny 4590 Napisanych postów 49024 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 522859
Tak, wyjdzie w Las Vegas w niższej kategorii wagowej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10674 Napisanych postów 30013 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609982
te steki to wychodzą ci kozackie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51582 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak zrobiles tego steka z ligawy? Z tego co znajomy kucharz mi mówił to z ligawy ciężko zrobić dobrego steka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17704 Napisanych postów 132186 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460792
też kiedyś z ligawy robiłem, skubany twardy jak nie wiem co mi wyszedł, dla mnie rostbef, antrykot bo na polędwice mnie nie stać

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2354 Napisanych postów 5762 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217567
Domino, Grzesiek, ASNF- nie znałem gościa, ale masakra, faktycznie!

Marian, dzięki, wyglądały super, ale smak trochę gorszy bo...

...jak zauważył Mati i Anubis, są nieco łykowate i suche. Nie, że guma, ale na pewno ie tak krwiste i soczyste jak właśnie antrykot, czy rostbef. Ligawa bardziej na pieczeń, gdzie w piekarniku dochodzi sobie przez parę godzin. Ale ogólnie i tak 7/10

-------------------------------------


MASA- WSTĘP
Tydzień 5
12.08.2018 - DT nr 1/2

Wolna niedziela, więc tradycyjnie już dzielimy DT nr 1 na dwie części, gdzie dziś kolej na klatkę Jak widzicie mamy już 5ty tydzień wstępu do masy, ale nie uważam tego jeszcze za stricte ostrą masę, zresztą za mało kalorii. Tym raczej zajmę się prawie po weselu, na spokojnie, gdzie już wszystko się rozkręci


Po treningu coś extra- dzień wcześniej dostałem gratis frytki w zaprzyjaźnionej budce Bałem się, że na następny dzień będą niejadalne, ale reanimacja na patelni i... zayebiste!


Dalej, w środku dnia już luźniej, bo manna z budyniem i galaretką z AN.

Na kolację zacna porcja czawajnicy- tradycja.


Po staremu. Przypomnę może co leci, bo jak ktoś jest nowy to nie będzie szukał po temacie gdzie o tym wspominam

Rano:
-daily formula 1tab
-magnez 200mg
-ashwagandha sfd 1tab
-wit C 1000mg
-wit D 4000jm
Przed treningiem:
-mono 5g
-beta 5g
-cytrulina 3g
Po treningu:
-mono 5g (w dnt 1x5g)
Wieczór:
-cynk 1kaps
-magnez 200mg
-ashwagandha sfd 1tab
-wit C 1000mg
-wit D 4000jm


KLATKA

Komentarz:
Uderzyłem na sieciówkę, którą mi odremontowali, powiększając znacznie strefę wolnych ciężarów, dokładając strefę eleiko i inne funkcjonalne. Lada moment ma się pojawić sala old school, taka jak opisywałem Wam przy okazji treningów w innych ich sieciówkach (pordzewiałe starsze hamery, żeliwne talerze i hantle itp etc). Podkręcili też światło, więc jest znacznie jaśniej, a nie jak w jaskini. Zacząłem od hantli na skosie- wróciłem do typowej progresji, gdyż tą metodą mogę szybciej i sprawniej dojść do jakiegoś konkretnego ciężaru w głównej serii, przykładowo:

Docelowa seria na 34kg
1. regres tydzień temu, konieczna dłuższa rozgrzewka, a więc:
-16x15
-20x8
-26x4
-34x4(tyle poszło...)
-30x10
-28x10
-26x12
2. progres obecny:
-14x15
-22x12
-26x10
-30x8
-34x6
-drop: 20x6 (póki co jeden, ale można jechać do woli)

Sami oceńcie co lepsze, ale na moje oko metoda 2, gdyż też nie wyczerpuję całej energii na to pierwsze ćwiczenie i w późniejszych mam znacznie więcej siły. No i właśnie, kolejna sztanga na płasko, gdzie docelowo udało się zrobić 70x5, a tydzień temu musiałem zadowolić się 65 na 6x w pierwszej serii, a potem szybki zjazd w dół i nawet nie zwiększenie liczby powtórzeń. Dodam, że pompa znakomita, brak zmęczonych tricepsów. Na koniec wrzuciłem hamer skos w serii łączonej z rozpiętkami w bramie siedząc. Mobilizacje i cardio jeszcze 30min, być może zmniejszymi je z Marianem, ale to po raportach jutro




Pod wieczór wybraliśmy się z przyjaciółmi na kawę i tak się zdarzyło, że w kiblu w Starbucksie mieli dobre światło


Jutro najprawdopodobniej pobudka koło 4 i trening koło 6. Kijowo mi grafik ułożyli i przez święto, mam wtorek pracujący, a ze schematu był wolny, no cóż. Wolę iść rano niż po pracy, wtedy muszę zapłacić 20zł, bo mam karnet half open, a za darmo od 23...i trening do 1...słabo
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

forma lato