PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU I STREET WORKOUT CZ.4

Jak na klatę to zapraszam do Wrocławia na MP w WW z ciężarem stałym

Mateusz-u Ciebie to nie musi być wielkiej formy :) Myślę że 15x 32 kg i 35 bez ciężaru z pauzą z moim sędziowaniem na pudło wystarczy ;) Musisz się trochę promować jako nowy rekordzista świata w podciaganiu z 45 kg ;)


Zmieniony przez - lukix w dniu 2018-05-16 07:11:34

U mnie cały czas zabawa w street lifting i powrót do cięższych dipów :) Na razie kiepsko jeszcze. Fajnie by było 100 kg ugiąć na raz do końca roku.Jak zdrowie i czas będzie to może się uda :)

Ja już w domu po zawodach w Józefowie.Tym razem w roli sędziego. Mega klimatyczna miejscowka a wkolo dużo zieleni.Bardzo duża frekwencja z mega poziomem.

Kategorie junior ,debiutant,ciężar 32,kobiety i mężczyźni wytrzymałość. W juniorach czolowka ponad 10 powt.Kobiety podium to 25,20 17.Dziewczyna ktora wygrala ma rekord na raz w chin up 47 kg...!Ciezar 32 kg po dwóch dogrywkach wygrywa Danny Hannoush który razem z Michalem Fila mielu w 2 dogrywce po 18 powt. Z pauza.Wytrzymalosc to ponownie dogrywki Danego z Michalem ktorzy mieli po 38 reps.Trzecie miejsce to 33 powt. Debiutanci podium to 30,26,23.

Wszystkie kategorie byly wykonywane z zatrzymaniem i klepnieciem na dole.

Ogolnie poziom mega się podnosi.Teraz widzimy sie w Sochaczewie 9 czerwca na pidciaganiu bez ciężaru i pompkach na komendę.


Zmieniony przez - lukix w dniu 2018-05-19 21:31:25

Bardzo ładna technika w dipach, 100 kg to bardzo dużo, ambitne plany.

Tak Tadeusz, myślę o waszych zawodach i kiedyś na pewno wystartuje, bliżej mi teraz do zawodów na klatę niż w drążku, bo ćwiczę okazjonalnie drążek, chwilowa drążkowa emerytura :)

Wyniki w Józefowie mocne :)




Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2018-05-20 22:30:58

Mateusz-plan w dipach ambitny i myślę że już terwz by poszło z 75 kg.Te 25 kg to jest jednak sporo.Zobaczymy,czas pokaże.

Ty już chyba w drążku czujesz się spełniony. Na zawodach byloby Ci znacznie łatwiej jesteś w tym dobry.Z wyciskaniem to raczej jeszcze sporo pracy,bo to nie Twoja działka. Wyzwanie jednak większe-to Cię może bardziej motywuje.

zawsze warto sobie udowodnić, że jestem dobry nie tylko w jednej konkurencji :) To coś podobnego jak Tadeusz mistrz wyciskania wielokrotnego próbuje sił w drążku i trzeba przyznać jest coraz lepiej :)
a co do treningu pod wyciskanie,stawy łokciowe od robienia trica dostają w kość ale nie poddaje się, w sumie nawet nie ciężkie treningi, tylko te przyczepy ścięgna jakieś takie nieprzystosowane :) no i barki dostają po dupie, teraz większy mostek robię i powinno pomoc, bo nieraz jak decha wyciskałem

a co od drążka przyszły wytyczne z guinessów, i już czekają na dowody dla dwóch konkurencji :) myślę że jestem w stanie jednorazowo na kilka dni zrobić formę, ale trzymanie jej przez długi okres czasu na tak wysokim poziomie, przynajmniej dla mnie jest niemożliwe, nie mogę ćwiczyć drążka codziennie przez kilka miesięcy bez przerw, takie znudzenie się wkrada i kontuzje :)










Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2018-05-21 11:10:31

lukix

Ogolnie poziom mega się podnosi.Teraz widzimy sie w Sochaczewie 9 czerwca na pidciaganiu bez ciężaru i pompkach na komendę.

się zastanawiam czy to poziom się podnosi u tych samych,czy wychodzą z ukrycia nowe twarze podnosząc wyniki.

to i to

A ja myslę Mateusz że poradził byś sobie bez problemu w WW .Podciąganie wymaga ogromnych umiejętności radzenia sobie z bólem i walki o każde powtórzenie trudniej zapanować nad głową a Ty to masz gotowe .WW stawów nie przeciąża można je potraktować jako aktywny odpoczynek od kierunkowej konkurencji.Wasz kolega z Opola zaczął próby bardzo udane z WW.