AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Panie Janku, ważne co jedzą mistrzowie

fanslaska

Panie Janku, ważne co jedzą mistrzowie

Odpowiedź da Ci Mistrz Giaurnemo.
Tylko musisz go o to poprosić!

Nie udzieliłeś mi odpowiedzi na moje pytanie!
Pytam raz jeszcze: ile będziesz jadł tych jajek?
I czy będzie to codziennie?

Nic się nie zmienia, 4 dziennie jak od dwóch lat. A przed zawodami jak nasza mistrzyni podwójną dawkę

Nasza mistrzyni zjadła tylko 5 jaj. Narzekała, że znowu jaja na śniadanie!
Nie wiem czy należy się na tym incydencie wzorować!

Potem zjadła jakieś owoce (to tak jak ja!) i kanapkę!
Ale poziom tłuszczu też ma !
Ale my kochamy zwycięzców bez względu na to jak wyglądają!
Mało tego - oni stają się wzorcem piękna!


Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-08-15 21:40:42

Przy niektórych współzawodniczkach wyglądała jak kruszynka !!

Dzisiaj bez treningu, ale pierwszy szok chyba już minął bo w sumie czuję się gotowy na trening. Jest dobrze.

fanslaska

Od jutra zamiast smażone będę wcinał gotowane jajka, nasza mistrzyni tak robi i rekordy trzepie. Szatanica.

A jak ugotować jajka w tłuszczu? Można po wiedeńsku zjeść! Zainspirowałeś mnie.

jem 4-5 jajek na śniadanie dzień w dzień od ~ 1 roku czy zatem jestem mistrzem?

Gwid

jem 4-5 jajek na śniadanie dzień w dzień od ~ 1 roku czy zatem jestem mistrzem?

od jajek nikt mistrzem nie został. Powiedzmy, że robisz solidny fundament.


Nabrała sobie żona tyle projektów, że treningi będą późno nocne do odwołania. Wesołe jest życie tatuśka
Zacząłem dzisiaj w Excelu rozpisywać Sheikosa, 4 tygodnie zajęły mi dwie godziny a jeszcze 6 zostało Niektóre dni zapowiadają się maratonowo, trochę mało ćwiczeń asystujących jak dla mnie, ale nie mnie poprawiać profesora. Wyciskanie zza karku chyba jednak zamienię na wyciskanie z klaty.
Dzisiaj dalsza część zatrybiania, ale to później.



Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-08-16 18:38:59

Który schemat?

A skąd mnie wiedzieć Jak ja od dźwigania jestem Z książki więcej niż BB.

Z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu trening na mokro a nawet bardzo mokro. Ciekawe ile tam zeszło Mastigramów. Nie byłoby o czym wspominać gdyby nie błąd świerzaka W ostatniej serii WL tak mi się łapy rozjechały, że musiałem odłożyć 2 repsy wcześniej. Nauczka, żeby nie zapominać o magnezjowaniu nawet do mniejszych ciężarów, bo licho nie śpi

Przysiad: 8x20,40,60,70,80,90,100,110,120 (masełko z petardą )
WL: 8x20,30,40,60,70,80,90,6x100
MCNPN: 8x20,30,40,60,80,100

Jutro pierwszy z serii nocnych będzie (o ile mnie dziatwa nie zajeździ wcześniej).

Ps. nosi mnie, znów muszę się hamować. Trzeba będzie odjąć z michy