ojanNie jestem hipokrytą!
Nie będę podejrzewać każdego silniejszego o doping.
Nie stosuję środków zabronionych.
Nie twierdzę że pan ale sami oczekujemy super wyników od naszych pupili za każdym razem. Czy to kolarstwo, tenis czy najbardziej oczywiste podnoszenie ciężarów.
Weźmy takich braci Z. ja tam wierzę że nie wzięli tego po to aby stać się silniejszymi ale po to aby pokonać jakąś kontuzje która by zniweczyła 4 lata ich życia. Tak samo żużlowcy u nas w mieście - jak jeżdżą po 2-3 razy w tygodniu w rożnych krajach to nie da rady aby się zregenerowali.
Panie Janku trzeba patrzeć globalnie że za wynikami sportowców stoją następujące korporacje i miliony wpływów:
- farmacja/ chemia
- odzieżówka
- przemysł sportowy
- prasa/media
- medycyna/ psychologia
Co do podejrzewania każdego silniejszego to ma pan oczywiście rację ale my tutaj o sportowcach zawodowcach rozmawiamy a nie amatorach! na olimpiadzie nie ma ludzi przypadkowych ( pomijam reprezentantów dla jaj którzy musieli jechać bo ich państwa zmusiły)
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli