[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

Tadeusz jak się ma "system Trenuj wysoko, śpij nisko" do diet keto/LC?

Erszostka - no nijak, bo tam nie zrobisz treningów na wysokim glikogenie, chyba że to CKD albo LC gdzie spozycie węglowodanów jest względnie wysokie i ilośc kcal - spora

Tak szybko joszka na początku redukcji??


Zmieniony przez - Endomiś w dniu 2016-05-16 10:36:41

Tadziu,jest taki fajny kawał
Żona nad ranem widzi ze mąż siedzi na komputerze i coś pisze,pyta się dlaczego nie śpisz,on na to że ktoś napisał nieprawdę i musi go poprawić.
Tak samo tutaj.Wchodzenie w dialog w Tobą czy np.LukaszemK / czy poprawianie- wymaga czegoś więcej niż przeczytanie kilku artykułów lub badań. Argumenty kończą się już na starcie.
Często ktoś będzie starał się udowodnić że jest mądrzejszy czy wie lepiej.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-05-16 10:39:02

solaros - znam ten kawał, jest o mnie W tym wypadku jednak zabrałem głos dlatego, że zostałem niejako wywołany do tablicy, pojawiła się bowiem akcja pt "co autor miał na myśli". To dość popularne zjawisko, nawet w świecie akademickim np. mnie na studiach uczyli by do wzoru na PPM (dokladnie wzoru Mifflin-St.Jeor) podstawiać "należną masę ciała", a nie całkowitą. Robiono to pomimo, iż sami autorzy tego wzoru stworzyli go w oparciu o całkowitą masę ciała... Np. podobnych praktyk dopuścił się Taubes w swojej głośnej ksiązce (de facto zwanej biblią LC), stąd jakis czas temu pojawił się "list otwarty cytowanych autorów", którzy postanowili sprostować, iż Taubes wyrwał z kontekstu pewne ich twierdzenia i użył do potwierdzenia założeń, pod którymi owi eksperci nigdy by się nie podpisali. W takich sytuacjach warto interweniować


Endomiś - póki co zażyłem 3 razy . Poza tym ja planuję krótką redukcję. Wiec kiedy mam dać johę? Na ostatni tydzień? Narazie mam problem z cięzszymi treningami, bo odezwała się kontuzja w zeszłym tyg. Odpadają siady i ćwiczenia leżąc w przeproście. . Więc i johy nie przyjmuję. Ale mimo to sylwetka na plus


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-05-16 11:19:48

Mam pytanie co nabiału. Mianowicie, przeczytałem Twój ostatni artykuł i znalazłem to badanie gdzie jest pokazany wpływ mleka na wzrostu poziomu estrogenu u mężczyzn, spadek testosteronu itd, a nie były to jakieś kosmiczne ilości, bo zaledwie 500ml.

Z drugiej jednak strony jest wiele badań ukazujący pozytywny wpływ nabiału na kompozycje sylwetki.

Najlepiej w takim wypadku znaleźć takie happy medium, ale bawiąc się w skrajności - w którą stronę byś bardziej poszedł? Nabiał, czy jednak nie?

pachol_123 - jest osobny wątek z pytaniami do mnie w dziale Cross

Generalnie jako pierwsze źrodło estrogenów wywaliłbym z diety Bisfenol A, czyli plastikowe pojemniki na jedzenie, pokarmu z puszek, plastików, etc. Co do nabiału to umiarkowane jego ilosci nie muszą być szkodliwe. Najlepszy byłby z mleka od krów wypasanych trawą. Ja z nabiału najczęsciej w diecie umieszczam sery z mleka surowego (parmezan), whey (to też nabiał przecież), kefir, śmiatana, masło.

O tym wątku nie wiedziałem! Dzięki ;)

Skoro nabiał podbija estro a większość nabiału (mleko/jigurt/kefir) jest w plastikowym opakowaniu to wynik należy pomnożyć razy 2? ;)

ponoc blonnik ma wlasciwosci wylapywujace estrogeny, moge cos starac sie przyblizyc jesli kompletnie nie o uszy sie nie obilo. Taki prosty przyklad Tadeuszu jak sam kiedys wspomniales, ze niby hormony sa najbardziej rozpuszczalne w tluszczach, a blonnik zmniejsza absorpcje tluszczy


Zmieniony przez - tanieodzywianie w dniu 2016-05-16 13:47:31