5x5, W6 T16 - dzień ciężki
SQ - postąpiłem zachowawczo, trzymam się programu od 90 do 147,5 kg. zmiany - owszem, wzmacniam pas - przysiad dopiero na 120 kg i wyżej z pasem. do tego ciężaru bez. przy 147,5 trochę mnie zachwiało i pochyliłem się w przód ale głębokość była słuszna. jest dobrze lecimy do przodu. PB
WL - od 70 do 112,5 x 5. przy 112,5 sztanga mi przy 6 rep poszła w przód - kolo który mnie asekurował przytrzymał ją, nie ciągnął do góry tylko palcami wrócił na właściwy tor. nie jest źle. PB
Wiosło sztangą - do 70 do 115 x 5. jest ok chociaż ta ostatnia seria na serio daje w kość. PB
Ławka rzymska - 3x15 rep z talerzem 15 kg. powolne opadanie i szybkie prostowanie bez mega odgięcia. na dole rozciąganie i robienie kociego grzbietu.
brzuch - 80 spięć
wyciskanie na barki stojąc - od 40 do 70 kg
superset na boczny akton - 3x15x3 ciężarami 10, 5, 2,5kg.
odwrotne rozpiętki na maszynie - 25,20,20,10
Jedziemy dalej.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli