[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

Śniadanie z tluszcz i weglowodany ? Bardziej optymalniej nie bylo by ominac ww i po treningu wcisnac ?

nie mogę się Tadziu na te twoje zdjęcia napatrzeć .

Ja mam wrażenie że Tadziu ma zaburzenia odżywiania. Bo tu zdrowo, prawie że ortoreksja zalatuje i nagle, yeb jak z dzidy, raz na tydzień binge eating w macdonaldzie :)

faftaq

We wtorek DNT - wyjazd do Wawy (tego samego dnia powrót, więc większosć dnia w podróży). Wpadł McD, 4 marsy, jedzenie w Warsie i... sushi %) Kcal łącznie na poziomie około 3500 - 4000. Więc lekko nadrobiłem poniedziałkowy deficyt.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-02-19 21:02:25

sebaMarsz - moim zdaniem okres przedtreningowy to dobry czas na to by zjeśc węgle. Poza tym śniadania B+T zorbiły się teraz przesadnie modne i już mnie tak nie jarają. %) De facto nie ma czegoś takiego że węgli nie powinno sięjeśc rano. Jeśli ktoś je źle toleruje w tym czasie to moze ich unikać. Ja uważam, że wysokowęglowodanowe śnaidanie też jest git

lodzianin1 - cieszy mnie to

solaros - heh, no w sumie można tak na to spojrzeć...
uwazam, ze najważniejsze jest to by dać radę zmieścić się w bilansie. MOja aktywnosć fizyczna aktualnie stawia mnie w takim położeniu, iż musze się starać by dobić do wyznaczonych pułapów kcal. czyli najwazniejsza jest ilość kcal i b/t/w. źrodłą są ważne, ale jeśli miałbym wybierać czy zjeśc dobre jakosciowo jedzenie, ale poprzestać na 1000kcal czy też mam zjeść słodycze i McD i dobić do wymaganej daki kcal (tutaj nadrabiam kcal z dnia poprzendiego, bo już byłem na minusie), to wolę dobić do wymaganej dawki kcal. Podobnie jest z oknem żywieniowym. We wtorek je wydłużyłem i zamiast zjeśc pierwszy posiłek koło 13 zjadłem go o 6:20


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-19 21:22:33

Tadziu ma IIIFYM = Intermittent IIFYM

Solaros - no co Ty, ja mam permanentne IIFYM. Tyle, że mając do woboru - wybieram dobre jakościowo i wartosciowe jedzenie - takie lubię, bo dobrze się po nim czuję. A jak nie mam wyboru - to jem tak by "fits maj makros" %)

Moim zdaniem całą idea IIFYM na tym polega, że bazuje się na jedzeniu dobrej jakości i bilansuje dietę tak by była pałnowartościowa i uboga w substancje mogące szkodzić, przy zachowaniu należytej elastyczności i bezstresowego podejścia do "czystosci" źródeł. Jestem tej zasadzie wierny na co dzień a nie jedynie intermittent


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-19 21:41:55

I w tym miejscu wszystkim polecam szkolenie u Tadzia z IIFYM. Otwiera oczy na całe mnóstwo spraw związanych z takim modelem żywienia.
Ja sie zastanawiam czy jeszcze raz sie nie zapisze

Dziękuję Wojtku, ale wydaje mi się, że to co najcenniejsze w treści zajeć - wyciuągnąłeś.

Ale - jak są chętni, to na tą niedzielę na Wrocław są jeszcze wolne miejsca na szkolenie z IIFYM

faftaq

Moim zdaniem całą idea IIFYM na tym polega, że bazuje się na jedzeniu dobrej jakości i bilansuje dietę tak by była pałnowartościowa i uboga w substancje mogące szkodzić, przy zachowaniu należytej elastyczności i bezstresowego podejścia do "czystosci" źródeł. Jestem tej zasadzie wierny na co dzień a nie jedynie intermittent



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-19 21:41:55

Święte słowa. Ludzie najczęściej interpretują IIFYM jako jedzenie pożywienia niskiej jakości. W ogóle tego nie rozumiem, bo rozwinięcie skrótu IIFYM w żaden sposób do jakości jedzenia się nie odnosi. Po prostu daje to wolny wybór w tej kwestii.
Moim zdaniem IIFYM reguluje się sam przez siebie. Jak ktoś ma mało kcal, to nie będzie jadł paczki czipsów, bitej śmietany, czekolady, lodów i fast foodów, bo będzie chodził głodny. Po 1-2 dniach sam zdecyduje się jeść coś bardziej sycącego a zarazem zdrowszego. Jak ktoś ma natomiast dużo kcal w diecie i szybki metabolizm i nie chodzi głodny to może sobie pozwolić na więcej 'smacznego' jedzenia, a sama jego ilość sprawi, że taka dieta niekoniecznie będzie uboga w składniki odżywcze.

Tylko tadziu mi chodzi jedzac 6jaj, boczek, do tego owoce ktore uzupelniaja gliko ale ten chleb ? Optymalnie jest laczyc tluszcz z ww przed treningiem. Przeciez tluszcz spowalnia wchlanianie ww tak ? Czy to podczas treningu nie wplynie negatywnie na dostarczeniu energi z ww ? Po treningu ok ale przed tez jest ok ?