[BLOG] Dziennik faftaqa Vol. 2

To ćwiczenie w wykonywane w opadzie tułowia hantlami, ruch przypomina odpychanie się kijkami przy jeździe na nartach (oczywiście jest to ruch kontrolowany w zakresie efektywnej pracy mięśni) Nie wiem jaka jest profesjonalna nazwa tego ćwiczenia.

Co do parówek - musiałem w sposób wygodny podbić kcal i makro, a tak się złożyło że przejeżdżałem obok sklepu.

wyprosty przedramion w opadzie tułowia?:)
użyty ciężar sugeruję, że to raczej to, bo chodzi o prace trica?
edit albo tył naramiennego.


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-02-13 23:42:02

Nie, to nie jest to ćwiczenie %)
Może nagram przy okazji...

coś podobnego do tego pewnie. tylko oburącz i bez oparcia

VVizard89 - tak, dokładnie to

o dziękuje czyli właściwie ruch ten sam, co właśnie przy ściąganiu drążka prostuki rękoma, czyli nazewnictwo się zgadza

Ja slyszalem jak mowia malysze wlasnie na sciaganie drazka.

Wypiska z dziś

Trening:
rozgrzewka: roller, bieżnia, rozciaganie dynamiczne
1. Wyciskopodrzut: 60kg x 4, 75kg x 4, 90kg x 4, 100kg x 4, 85kg x 6, 72,5 x 8
2a. Pompki na poręczach: CC x 6, 20kg x 5, 40kg x 4, 60kg x 4, 75kg x 5, 62,5kg x 7, 45kg x 9
2b. Podciaganie sztangi wzdłuż tułowia: 60kg x 5, 67,5kg x 4, 72,5kg x 5, 65kg x 7, 55kg x 9
3a. Wyciskania w chwycie wąskim: 80kg x 6, 90kg x 6, 100kg x 6, 105kg x 5, 90kg x 7, 75kg x 9
3b. Unoszenia hantli na boki stojąc: 14kg x 6, 16kg x 6, 18kg x 6, 20kg x 5, 16kg x 7, 14kg x 8
4fst. Prostowania z liną: 7 serii po 8 powt (przerwy max 20 sek)
5fst. Unoszenia na boki jednorącz 7 serii po 8 powt (brak przerw)

Dieta: jak widać romantycznie



kcal dziś nie liczyłem, ale na pewno było smacznie. Okno 8h. Wpadło więcej fatu niż zwykle, ale jednocześnie - mniej węgli.



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-14 22:48:27

Wdarło się kilka dni przerwy, ale to nie jest tak, ze nie trenowałem i nie jadłem...

W poniedziałek wpadł skondensowany trening, potem wyjazd do Wrocławia. MIska poniżej progu kalorycznego (nie zdązyłęm zjeśc kolacji wiec było łaćznie około 2500kcal). Poniżej wypiska z treningu:

rozgrzewka ok 10 - 15min
1. Przysiad klasyk: 60kg x 5, 100kg x 5, 120kg x 5, 140kg x 5, 150kg x 4, 130kg x 6, 115kg x 8
2. Wykroki chopdzone: 28kg x 6, 32kg x 6, 34kg x 6, 30kg x 8, 26kg x 10
3a. Wykroki na suwnicy: 3 serie po 10 powt bez obciążenia (nie miałem siły)
3b. Plank: 3 x 60sek (między wykrokami a plankiem przerwy symboliczne)
3fst. Prostowania na maszynie: 7 serii po 10 powt
4. Unoszenia nóg w zwisie na drązku: 3 serie po 10 powt
5fst: Spięcia + allahy: 7 setów po 10 powt każdego
rozciaganie

Trening mnie zabił. Przerwy były krótsze niż zwykle, dodajmy do tego serie RPT i FST i po schodach szedłęm mocno trzymajać się poręczy...

We wtorek DNT - wyjazd do Wawy (tego samego dnia powrót, więc większosć dnia w podróży). Wpadł McD, 4 marsy, jedzenie w Warsie i... sushi %) Kcal łącznie na poziomie około 3500 - 4000. Więc lekko nadrobiłem poniedziałkowy deficyt.

Ze środy mam nawet wypiskęz wartością, ale zanim ona to... trening:

rozgrzewka 10 - 15min
1. WL: 60kg x 8, 100kg x 6, 120kg x 4, 130kg x 3, 135kg x 3, 120kg x 6, 105kg x 8
2. Wyc hntl skos+: 28kg x 8, 32kg x 8, 36kg x 8, 30kg x 10, 26kg x 12
3. Wyciskania chw wąski: 70kg x 10, 65kg x 11, 60kg x 12
4a(fst). Prostowania z liną 7 serii po 10 powt
4b(fst). Butterfly: 7 serii po 10 powt (przerwy max 10 sek)




















Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-18 23:50:13

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-18 23:51:28

Wypiska z dziś (czwartek)

Pomimo natłoku pracy (jak zwykle), sporej ilosci treningów wstałęm mega wypoczety. Waga rano 92kg. Wizualnie jestem zadowolony z tego co się dzieje. Można powiedzieć, że wagowo prawie nadrobiłem to co było przed nieszczęsną infekcją, ale jakościowo jest korzystniej. Poza tym na treningu w końcu power.

TRENING
rozgrzewka
1. MC sumo: 60kgx 7, 100kg x 5, 130kg x 4, 155kg x 3, 170kg x 2, 180kg x 4, 160kg x 6, 140kg x 8
2. Wiosło sztangą nachwyt: 80kg x 5, 100kg x 4, 115kg x 3, 125kg x 3, 135kg x 7, 120kg x 8, 105kg x 10
3(fst). Inverted rows: 7 serii po 8 powt
4a(fst) unoszenia na boki w opadzie 7 serii po 10 powt
4b(fst) małysze: 7 serii po 10 powt
5. Uginania z hantlami na ławce skos+: 12kg x 8, 16kg x 6, 18kg x 10, 14kg x 12, 10kg x 14
6(fst): Uginania z hantlami stojąc: 7 serii po 10 powt
rozciąganie


Generalnie trening z seriami RPT bardzo mi służy. Ale jako dodatek włączam też serie FST. Jest to miłe urozmaicenie bo poziom zmęczenia jest zupełnie inny. Przy seriach RPT jestem cały mokry i cały zmęczony, przy ciwczenich takich jak ciągi i siady wyłącza mi mózg i muszę pilnować się mocno y nie kaleczyć techniki. Przy seriach FSTmęczą mi się lokalnie mięśnie (w sumie też jest inny dobó ćwiczeń). TRening pasuje mi wiec głownei z tego powodu, że dzieli sięjakoby na 2 części, gdzie druga przypada na moment gdy pierwszje nie byłbym już w stanie kontyuować na w optymalnym stanie zaangazowania. Mam zatem na siebie plan.

DIETA
1. śniadanie - Jajecznica: 6 jaj, 60g boczku, 80g razowego na zakwasie, masło, 300g owoców, warzywa, bita śmietana
2. Potreningowy: 45g wheya, 40g carbo, 10g miodu, 120 ga banana
3. Obiad: 300g wołowiny, 80g makaronu ryżowego, 300g owoców, warzywa, lody, bita śmietana
4. Kolacja: 250g drobiu, 80g makaronu ryżowego, 300g owoców, warzywa,

Suple:
15g BCAA
4000 IU wit D,
200mg wit C,
400mg magnezu
15mg cynku
300mg kofeiny
6g AAKG (mam ostrovit i bez soku z buraków szału nie robi)
4g beta alaniny

Fotki jedzenia



















Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-18 23:52:52

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-02-18 23:53:23