Oszukać grawitacje.

a to nie jest wcale takie oczywiste że na redu nie rosną mięsnie, na pewno spada ich obwód bo nie dość że spada fat podskórny i wisceralny to mięśnie jeszcze "oczyszczają" się z tłuszczu który jest we włóknach mięśniowych

żeby mięśnie rosły musi być dodatni bilans, mimo że teoretycznie jesteśmy z dietą na minusie to organizm czerpie energię z tłuszczu zmagazynowanego i tak suma sumarum może wytworzyć się środowisko anaboliczne i jakąś tam masę możemy zbudować
im wyższy bf tym organizm bardziej ochoczo czerpie energię z tłuszczu, im niżej z zatłuszczeniem to ten efekt jest ciężej uzyskać

@Kuba, wszystko fajnie, ale znasz kogoś komu się to udało (oprócz mnie )
@ pan Janek, podoba mi się ten obieg zamknięty, ale łudziłem się, że u mnie jednak to włókna stanowią większą część , a s(m)arkoplazme dopiero chciałem wyprodukować

Przyszedł Caliper, zabieram się za link od Szajby i mierzymy - ciekawe jaki będzie nastrój do treningu po tych pomiarach
Edit: Czekam na żone. Samemu nie dam rady.


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-01-19 17:57:58

a czego oczekujesz jakichś badań naukowych czy cuś podobnego, przecież to niewykonalne bez grubej kasy

Wypowiadałem się w sprawie smarkoplazmy - produkuję jej dosyć dużo.
Ma ona u mnie obieg zamknięty.

Wzrost mięśni na redukcji - sądzę tak jak kuba. Trenujesz i mięśnie się wzmacniają i zmieniają kształt.

Panie Janku, pańskie zdanie znam doskonale, to dzięki panu pierwsze podejście do redukcji robiłem z podniesionym czołem, bo uwierzyłem, że nie muszę skończyć jako szkieletor i zawsze będę o tym pamiętał

Treningu nie było, mierzenia nie było, dyżur z dziatwą trwa, żona w drodze do domu. Czyli znowu sesja w garażu po nocach się odbędzie

fanslaska

@Kuba, wszystko fajnie, ale znasz kogoś komu się to udało (oprócz mnie )

ja znam ;)

xzaar77

fanslaska

@Kuba, wszystko fajnie, ale znasz kogoś komu się to udało (oprócz mnie )

ja znam ;)

Napiszę tak, dzisiaj opaska na kostkę straciła pierwszą pozycję najbardziej bezużytecznego przedmiotu jaki kupiłem. Od dziś palmę pierwszeństwa dzierży caliper . W nosie mam taka kontrolę tkanki tłuszczowej, która po wpisaniu w tabelki (5?) w linku Szajby za każdym razem podaje inny wynik.Chyba, że zadowolę się poziomem 13-23% Czynnik h..go mierzenia odpada, bo wpisywałem te same wartości. Nie kupuję tego, niczym tele mango - panie daj pan spokój . Wracam do sprawdzonego sposobu pana Janka - lustro prawdę (?)Ci powie plus macanie fałd.
Trening dzisiejszy wedle planu i bez historii, na dwugłowe zrobiłem dwie serie przysiadów z zatrzymaniami na 2-3 sek, gdzieś czytałem, że wystarczy, zobaczymy czy to prawda. Plus praca nad strzelaniem z bioderka a'la MAGor (jest filmik do oceny nad postępami)
Przysiady: 12x20kg,10x60kg,10x90kg,6x10x97.5kg
Wspięcia na palce jednonóż bez obciążenia: 3xmax






Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-01-19 23:50:43

Strzały z bioderka prawie takie jak przy plankach dynamicznych z głębokimi wrażeniami!
MaGor powinien być zadowolony.

Fajnie. Strzelasz z biedra lepiej niż Winnetou. Końcówka sztangi drży jak strzała w tarczy, a to znaczy pojawiła się eksplozywność w ćwiczeniu.
Wiem, że i tak masz już pewnie w rodzinie opinię osobnika specjalnej troski, ale może... spróbuj głośno liczyć repy. Na koniec każdego repa, przez zęby syknij ostatnią sylabę liczby. Taki oddech siły Ci wyjdzie. Powietrza dobieraj na górze, przez nos, głęboko w przeponę. Oczywiście jak chcesz

przysiady na dwugłowe?
a jaki cel ma to strzelanie biodrami, wg mnie nic to nie daje oprócz tego że można się nabawić jakiejś kontuzji (np biodra, kolan, kręgosłupa)
no i na filmie nie widać tego 2-3 sekundowego zatrzymania