POJEDYNCZE PYTANIA VOL. 18

No jasne ; ) Tylko nie wiem na co się przy rekompie nastawiać. Na zmniejszenie obwodu i utratę tkanki tłuszczowej oraz/ lub zbudowanie mięśnia ? Dziwnie brzmi ...trochę nielogicznie.

rozumiem o co Ci chodzi podczas rekompu zachowujesz podobna wage z jaka startujesz, tracisz tkanke tłuszczowa a budujesz miesnie, zmienia sie kompozycja ciala,
fajnie to wyglada w teorii ale w praktyce rekomp to dosc trudne zadanie, dobre w przypadku nie za duzego bf wg mnie,
trzeba bardzo dobrze trzeba znac swoj organizm, trzeba sie nastawic na to ze bedzie to dosc dlugi proces, choc to zalezy ile mamy do zrzucenia i w ogole jakie sa nasze oczekiwania itd.
dosc ciezki temat imo, lepiej nastawic sie na redu/masa,

Hm, a co powiesz na to, że mój mądry organizm nie chce się już redukować (musiałabym zjechać na prawdę do niskich kcal) nie traciłam przy 1600 3siłowych i 4 cardio. Za długo trwała poprzednia redukcja, to pewnie z tego wynika, natomiast na masę sądzę, że mam za duży bf i za dużo do zrzucenia. I teraz jestem w sianie...

Metabolizm siadł, więc na pewno starałbym się odbudować, robiąc jakieś refeedy, ładowania, ogólnie podbił do bilansu 0 i stopniowo zwiększał, możesz też dodatkowo zamienić cardio na interwały
i potem jak zauważysz że nie idzie to ścinka

Ok będę próbować, dzięki wielkie :)!

jem 6 posiłków dziennie, 4000kcal, ekto i ostatni posiłek na masie, to około 80g WW, 35g B i 12g T, czy to jest odpowiednie przy budowie masy i czy przed snem mogę łączyć węgle z tłuszczem??

Czy to jest odpowiednie to bedzie zależało od bilansu całego dnia, mozesz łączyć

Spokojnie możesz podzielić po równo na posiłki. Może nie przed snem, ale na ok 2h jak najbardziej.

popuri

blue_hope

A ja z chęcią uzyskam odpowiedz (o ile będzie możliwa) na pytanie, jak długo powinno się ( i czy jest ustalony minimalny czas) na stosowanie rekompozycji ?

Rekompozycja taka stricte fizjologiczna nie występuje, ale owszem najczęściej wśród początkujących oraz przy odpowiednich środkach można się pobawić, ale to i jak jest przeplatanie bilansów, czyli raz masa raz redukcja.

Nie da się inaczej ? Rozumiem zawodników , ale jeśli ktoś ćwiczy bez takich aspiracji ? Chodzi mi o to,że obawiałabym się następujących po sobie ciągle okresów masy i redukcji, że to w sumie nie jest korzystne dla organizmu. Chyba ,że niewielkie wahania rozkładu makro w diecie i wagi ciała w tych okresach są OK ? Zależy mi na kształtowaniu sylwetki, ale jednocześnie boję się nadmiernych wahań wagi i kcal w diecie, zwłaszcza w moim wieku- mówię tu wyłącznie o konsekwencjach zdrowotnych, bo generalnie przejściowy wzrost wagi mnie nie przeraża, a jeść baaardzo lubię :)

Wszystko to kwestia podejścia , oczekiwań itd.. Nikt nikomu nie narzuca ze trzeba robic masę czy redukcje...kwestia tego jak wyglądamy obecnie i jakich zmian oczekujemy