Dzisiaj basen z młodym, żeby znowu siłownie zacząć od niedzieli.
Więc podsumowanie dzisiaj.
Drugi miesiąc za mną.
Pomiary:
02.10 02.11 30.11 Zmiana od początku Zmiana mc/mc
waga 122kg 112,9kg 109,5kg 12,5kg 3,4kg
w pasie 125 115 111 -14 -4
klatka 128 123 122 -6 -1
biceps 45 44 45 0 +1
biodra 116 108 106 -10 -2
lydka 46 45 45 -1 0
udo 71 73 72 +1 -1
kark 48 48 48 0 0
barki - - 134
Przedramię: - - 35
KOMENTARZ DIETA: Na luzie bez cheatów, 2gr białka na kg, węgle w DT do 150g, w DNT tylko z warzyw reszta
tłuszcze. Kalorie od 2300do 2800kcal
PLAN DIETA: Jak waga nie stanie na dłużej niż dwa tygodnie będzie bez zmian bo fajnie wchodzi.
KOMENTARZ TRENING: Dwa tygodnie Splitem, ale nie czułem tematu robienia partii raz w tygodniu. Zamiana na push – pull, spowodowała uczucie bycia w gazie przez cały tydzień. Zaliczyłem progres w MC, reszte ciężko stwierdzić bo za często zmieniałem trening od początku redukcji oraz zmieniłem ilość powtórzeń.
PLAN TRENING: Będę kontynuował push –pull 3 razy w tygodniu i bieżnia po. Ostatni tydzień grudnia odpoczynek od siłowni w zamian planowany trucht w terenie 3 razy w tygodniu po 45min, wdychając rześkie polskie powietrze.
KOMENTARZ O FORUM: weszło mi w nawyk codzienne przeglądanie innych działów, oczywiście oprócz naszego. Dzięki niektórym userom powoli zmieniam spojrzenie na trening a dzięki jeszcze innym zarażam się fascynacją funkcjonowania organizmu.
Po 8miu tygodniach zajarzyłem, że masti ma 41 lat stażu treningowego a nie lat.
SUPLEMENTACJA:
Scitec Whey – od początku
BCAA – od 3go tygodnia
L glutamina – od 3go tygodnia
Witamina C – od początku
Magnez i B6 – od początku
Witaminy A-Z – od początku
Omega 3 – od początku
Oset – od 3go tygodnia
PRZEMYŚLENIA: Im więcej wiem tym wiem mniej. Zaczynam tęsknić do mojej 2 letniej przygody z siłownią w wojsku. Jadłem co jeść dali, ćwiczyłem ciężko prostymi planami a z efektów byłem bardzo zadowolony. No ale rzeczywistość jest inna i nie ma co żyć wspomnieniami tylko działać. Myślę, że z kolejnymi miesiącami łatwiej będzie „segregować” wiedzę korzystając z nauki własnego ciała.
Waga niestety już nie idzie tempem z 1go miesiąca, ale takie były założenia. Obwody sam nie wiem jak interpretować.
Zdjęcia prawdę pokarzą, robione przed chwilą a wcześniejsze rano, to tak kwoli kronikarskiejścisłości :