Zdecydowałem dzisiaj o kupnie stacjonarnego rowerka, w środę jade po odbiór. I dni na siłowni będe przelatał z dniami na siodełku (już się martwie o mój zad).
Cały czas myśle o tym co przeczytałem w dzienniku Xzaara odnośnie kalorii. Nie chciałem mu zaśmiecać dziennika pytaniem od grubasa, ale może jak tu zaglądnie to podpowie albo może ktoś jeszcze zna odpowiedź. Mianowicie, bardzo przemawia do mnie idea wyliczenia podstawowego zużycia kalorii dla mężczyzny w danym wieku z pracą za biurkiem w dzień bez treningu. A następnie doliczenie zapotrzebowania energetycznego dla danego treningu w dany dzień. I tak jak pierwsze wyliczenie wydaje się proste, to na drugą część nie mam kompletnie pomysłu. Jak obliczyć spalone kalorie na treningu FBW,izolowanym czy jakimkolwiek innym.
A teraz co dziś zjadłem: