Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

a co byście zasugerowali jako że waga stoi? w te 14,6% nie wierzę za bardzo bo żyły na ramionach, bickach i czasami brzuchu mówią co innego. dowalić np do 3,8 tys kcl w dni treningowe a nietreningowe nadal 2,8?
drobny skok może coś zrobić. zostało mi jeszcze tylko ok. 6 tygodni na ostatni cykl siłowo-masowy wiec nie wiem czy dodawać czy ciagnać to co jest.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-07-25 13:27:45

Ja bym dorzucił. A różnica w kaloryczności między treningowym a nietreningowym dniem nie musi być aż taka. Nie spróbujesz to nie będziesz wiedział co i jak.

Dobrze Ci idzie Gwidu. Jesz kalorycznie więcej niż ja chyba a na pewno więcej szarpiesz, bo u mnie nadal cienko. Kontuzje, przerwy i dieta bez węgli prawie zrobiły swoje. Powoli do przodu idzie ale dzięki temu.skupiam się jeszcze bardziej na technice. W tym przypadku jakikolwiek progres cieszy potrójnie.

dobra to jadę do 3,8 i 3,0 kcal. zachowuję nadal 3 biegi i 3 treningi siłowe chyba ewidentnie trafiłem na poziom 0.

5 dni przerwy i lecę z koksem. zastanawiam się właśnie bardziej czy nie polecieć typowej siłówki przez ten cykl, tak jak pisałem 3-2-1. bardziej to mnie kręci narazie niż wyglądanie jak młody bóg mam takzwany niedosyt siły.

bezpieczny zapas do 90 kg masy ciała mam, w 6 tygodni raczej nie dojdę do takiej wagi.
po wczorajszej zabawie w Sumo MC zastanawiam się na poważnie czy nie robić tej wersji, macie jakieś przemyślenia na jej temat?
a moze cykl HST zrobić.
dużo opcji a chciejstwo nie zna granic

czy po roztrenowaniu można wracać do identycznego programu jaki się miało czy to nie ma sensu? czemu pytam - bo ewidentnie mi podeszło to co Snes na odejście mi zapodał

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-07-25 14:06:34

po wczorajszej zabawie w Sumo MC zastanawiam się na poważnie czy nie robić tej wersji, macie jakieś przemyślenia na jej temat?
Niektóre osoby są wręcz stworzone do sumo ciągów - odpowiednie proporcje ciała. Jedyny minus jak dla mnie to na dłuższa metę mega rozrost pośladków.

a moze cykl HST zrobić.
To system fajny - ale mający też pewne ograniczenia. Split daje więcej możliwości i mniej ograniczeń. Poza tym na pewnym etapie nie zostaje nic innego jak split - o ile masz cele kulturystyczne.


czy po roztrenowaniu można wracać do identycznego programu jaki się miało czy to nie ma sensu? czemu pytam - bo ewidentnie mi podeszło to co Snes na odejście mi zapodał
Pewnie że można. Jeśli działa - to wręcz wskazane. Nie zaglądałem jakiś czas tutaj i nie wiem po co Ci to roztrenowanie. Jaki jest jego cel/przyczyna??

Bo się naczytał, że co jakiś czas potrzebna jest co najmniej kilku dniowa przerwa od treningów dla zaleczenia ewentualnych urazów.

Ale jak urazów brak - to po co????????????????

Osobiście jestem przeciwnikiem przerw. Wolę zrobić kilka lżejszych treningów, albo innych treningów. Ale nie odpuszczać. Im więcej lat na karku tym trudniej po takiej przerwie wrócić do ładu ze sobą. No przynajmniej ja tak mam.

a nie czujesz nieraz że zaczyna Ciebie łupać to tu, to tam? że stawy nie są tak rozciągnięte oraz że wpadłeś w straszną monotonię? nie chcę robić 1 miesiąca wolnego, myślę nad 5 dniami dla regeneracji. roztrenowanie też chyba jest potrzebne żeby mięśnie zaskoczyć.

a poza tym progresja progresją ale nie można do końca życia dokładać obciążenia do treningu, jak by tak było to za 10 lat bym brał 500 kg w MC

jakiego uczciwego rezultatu można np się spodziewać po 6-8 tyg. jak zaczyna się program siłowy? chodzi oczywiscie o WL, MC, SQ i PP.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-07-25 15:20:04

Moim zdaniem na dłuższą metę hasło klucz to cykliczność. I problem znika.


5 dni roztrenowania może i się przyda. Osobiście unikam przerw i robię tylko kiedy nie mam wyjścia - choroby, urlopy itp. Właśnie kończę taką 9 dniową przerwę wymuszoną wyjazdem na urlop. Przed się czułem lepiej niż po tej przerwie.

Co do efektów 6-8 tygodniowego mikrocyklu siłowego. Nie masz dużego staży więc wyniki powinny pójść do przodu - ale jak dla mnie to krótki okres. Wolę 12-15 tygodni lub o wiele dłużej, jeśli jest konkretny cel, zakładać przy czymś takim. Ma się wtedy o wiele większe pole manewru. No i nie nastawiłbym się przy cyklu kulturystycznym, w dodatku takiej długości, na bicie rekordów we wszystkich bojach. Wybierz jeden cel siłowy - a resztę delikatnie. Przy dłuższych cyklach treningowych łatwiej poprawić więcej bojów. Przy tak krótkim ryzykujesz jakąś kontuzję. Bo trzeba dość mocno się spinać żeby wszystkie boje wywindować na wyższy poziom. takie jest moje zdanie.

a powiedzcie mi jeszcze jedno. 4 czy 5 posiłków dziennie na masie robicie? jak mam wcinać 4 tys. kcl to wychodzi około 250 g białka, trzymając się zasady że przyswajamy w posiłku około 30g ( a ja nie jestem mutantem genetycznym) to najbardziej optymalnie byłoby rozbic to chyba na 5 posiłków co nie?