rion10Panowie przysiad to nie jest takie proste ćwiczenie, że się przychodzi na siłkę i od razu przysiada idealnie nad tym nierzadko trzeba pracować latami. Jak się wywraca człowiek to gdzieś równowaga mięśniowa jest zachwiana najczęściej przykurcz mięśni tyłu uda co potwierdza fakt, że jak są podkładki to jest lepiej. Oczywiście podkładki można stosować ale okresowo i trzeba zdać sobie sprawę, że to omijanie problemu a nie jego pozbywanie się. Więc zaczynamy od gołej sztangi i pewnego zakresu ruchu, który staramy się powiększać z czasem. Powoli ale systematycznie bez tego nigdy nie będzie rezultatów
Nie bardzo rozumiem... Znaczy się mam w treningu nóg całkowicie pomijać klasyczny przysiad i zamiast niego łapać gryf na barki i przy niemal zerowym ciężarze przysiadać przechylając ciężar jak najbardziej do tyłu i stopniowo "łapiąc" technikę? I tak nad tym pracować nawet latami? :/
Szczerze mówiąc oprócz tego, że nie bardzo mi się to podoba to nie wiem nawet jak miałbym do tego podejść. Przechylać się do momentu aż czuję, że pięta mi się odrywa, po czym wracać do góry? I tak to katować, aż będę mógł przysiąść ATG?
Przysiad nie ma żadnego zamiennika, prawda?
Zmieniony przez - Ambu91 w dniu 2014-01-15 21:35:35