SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 178897

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Zgłupiałam kompletnie dzisiaj po pomiarach. Waga w górę, ud nic nie chce ruszyć, a biodra jeszcze spadły. Dziwne to tym bardziej, że biodra to była kiedyś najbardziej oporna część mojego ciała (a tu właśnie od rou spadło prawie 14cm). Albo dalej się nie umiem mierzyć? Fałdomierz to też magiczne urządzenie dla mnie.

Pomiary, a po południu trening nóg.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 11:36:31




Kolacja dzisiaj będzie kiepska. Zjedli mi wszystkie jaja, a sklepy zamknięte. Ciekawe co jutro na śniadanie zjem?

DT

Siłownia Tydzień VII




Przebieg treningu:
Rozgrzewka - burpees
Chyba dzisiaj dopiero zrobiłam ten trening w prawidłowy sposób. Obwody zrobiłam na jednym obciążeniu wszystkie, żeby nie tracić czasu na zmianę. Między obwodami przerwa trwała tylko tyle, ile zajęło mi wstanie z uginania leżąc, a to było bardzo trudne.
Za długo zajmuje mi też wymiana stanowiska z wyciągu na stację na nogi, dlatego ostatnie ćwiczenie tj. odwodzenie nogi w tył zrobiłam w 4 seriach po zakończeniu obwodów (starałam się progresować i dlatego w ostatniej serii umarłam).
MC Snatch Grip robione chyba na za dużym obciążeniu, bo czułam, że zaczęłam się wyginać.
Dzisiaj nienawidziłam ćwiczenia 2, 3, 7. Strasznie mnie bolało wszystko.
Ogólnie - czas treningu mocno się skrócił, napociłam się, jak w saunie, bolało mnie wszystko, a teraz czuję przyjemne napięcie pośladków i ud.
Jestem zadowolona.

A dzięki Corum, byłabym zapomniała suple wpisać.

Ciecze - woda 2,5l, 3xkawa z mlekiem (wliczone), 2x herbata z cytryną.
Suple - Omega3, Chelamag, potas, cynk, Glukozamina, yerba, ziele przetacznika, mącznica.


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 19:30:07

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 19:40:30

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 22:41:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DNT

Cardio



Dzisiaj 10km biegu - zmieściłam się w godzinie, a było ciężko i potem burpees - jeszcze czuję uda.

Gdzieś tam w misce wpadło więcej tłuszczu, bo sobie zapomniałam wpisać dodatkowe 10 gr oleju kokosowego (dodałam do ryżu).

Suple - Omega3, Chelamag, potas, cynk, przetacznik, mącznica.
Ciecze - 1l wody (albo i mniej, bo nie liczyłam), 3xkawa z wliczonym mlekiem, 2xherbata, yerba.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Ostatnie 3 dni trochę na wariacko. Micha zaplanowana , ale z powodu nieplanowanych wyjazdòw (nie miałam przygotowanego jedzenia na wyjazd) musiałam iprowizować i zjadłam dodatkowe owoce oraz orzechy włoskie i migdały. Wczoraj dodatkowo mleko sojowe (soja chyba pierwszy raz w tym roku) i z orzechów laskowych z syropem z agawy. 2 ostatnie treningi wypadły w nie mojej siłowni. Wypiski i miski wrzucę potem, bo teraz z telefonu piszę.


@ i wszystko jasne tj. dlaczego przez ostatnie dni miałam ochotę rzucić się na kostkę masła.



Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-15 22:39:21




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-16 21:15:12




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-16 21:15:42




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-16 21:16:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Zaległości

13.11.2013r

DT

Siłownia Tydzień VII

Siłownia nie domowa



Przebieg treningu

Rozgrzewka - burpees.
Ze względu na niemożliwość wykonania treningu w obwodach (faceci zajęli większość miejsca i obciążeń) zrobiłam go seriami. Wyszło mi dosyć energicznie, pomimo dużych różnic w obciążeniu w porównaniu z tymi domowymi.
Rozciąganie po.

Cardio robione dopiero wieczorem po powrocie do domu.


14.11.2013r


DNT

Cardio


Bieg 10km.


15.11.2013r


DT

Siłownia Tydzień VII

Siłownia nie gomowa



Przebieg treningu:

Pomimo, że to pbl siłownia tym razem było mało ludzi i udało mi się zrobić normalnie w obwodac.
Rozgrzewka - burpees.
1. Zamiast sztangi musiałam użyć hantli. Było ciężko.
2. Nie było 3kg hantelek, wzięłam więc 2,5kg a mimo to nie było wcale łatwiej. Ostatnia seria ledwo, ledwo.
3. Ciężko.
4. Ciężko, bardziej niż ostatnio.
5. Jak w 2.
6. Ok. Poszło z mocą.
7. Seriami, bo był problem z rurką. Ostatnia seria bez siły.
8. Ok.
Rozciąganie po.

Cardio - wieczorem po powrocie do domu.





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-16 21:30:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DNT

Cardio



Bieg 10km.

Supli nie biorę już od paru dni, bo zapomniałam.

Wczoraj wieczorem miałam okropny balon w brzuchu (pewnie ciecierzyca).
Dzisiaj rano to samo. Nie miałam apetytu. Zdecydowałam się zjeść jabłko i stwierdziłam, że pociągnę to dalej i zrobię sobie też to jabłkowe oczyszczanie. Może pomoże na cerę i brzuch. Żeby chociaż wytrzymać 2 dni, bo 3 to może być trudno.

Na razie nie zaobserwowałam negatywnych skutków, ale też nie pomogło nic na mój brzuch.




Oj - jest gorzej. Brzuch mnie boli i to bardzo. Zobaczymy rano.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-16 22:48:42

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-17 00:01:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Pora nie wiem czy to jest jakaś reguła, ale u mnie jedzenie owoców przy kłopotach typu wzdęcia i ból brzucha po strąkach nigdy nic dobrego nie wnosi, widzę, że u Ciebie też tak może być. Wszystkie strąki jadam przyprawione tak, żeby zminimalizować hece żołądkowe: kminek został moim przyjacielem, a nie lubiłam. Jest najlepszy jeśli o te kwestie chodzi :) Do tego bazylia - dlatego często jem strąki z pesto, estragon, pietruszka - w dużej ilości, imbir, majeranek :) Mam nadzieję, że dziś jest lepiej z żołądkiem:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DAY OFF

Dzięki. Pesto lubię, to na pewno przetestuję.

Brzuch dzisiaj lepiej, ale dalej okrągły i uczucie ciężkości praktycznie cały czas mi towarzyszy. Najbardziej mi to przeszkadzało wczoraj przy bieganiu albo burpees. Mam wrażenie, że nie mogę się zgiąć w pół.
Z negatywnych odczuć - trochę kręciło mi się w głowie przy wstawaniu z klęczenia no i kuszą mnie różne domowe - niedzielne zapachy. Jestem głodna, czy co?
Pozytywy - pogoda jest piękna i mam wolne.



Pierwszy raz w życiu byłam tak blisko zemdlenia - wybrałam się na długi spacer i pod koniec poszliśmy tak bardziej z energią. Najpierw rozbolały mnie strasznie stawy, jak przy grypie, a potem musiałm sobie usiąść na kamieniu z głową między kolanami.

Właśnie mnie Corum oświeciła, że na oczyszczaniu się nie trenuje.
A jutro zabójczy trening Marty na nogi.

Chylę głowę przed tymi, co wytrzymali 3 dni i idę zrobić jajecznicę na kolację. Oczyszczanie zostawiam sobie na czas bez treningów i chalangea burpeesowego.

Tak ogólnie - brzuch dalej baloniasty, ale trochę powietrza uszło.
@ też pewnie robi swoje.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-17 13:28:46

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-17 17:16:23

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-17 17:17:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DT

Siłownia Tydzień VIII



Przebieg treningu
Rozgrzewka - burpees na raty
1. Dzisiaj bolało, ale dało radę.
2. Tak samo, czyli ze łzami w oczach i po 5.
3. Czad - uda ledwo dawały radę, za to myślałam, że sztangę wbiję w sufit.
4. Ok. Ostatnia seria bardzo trudna, ale poszło.
5. Nie wiem, co ma boleć, ale jakby poślady w kierunku tyłu ud.
6. Ok.
7. Poszło, chociaż nie wiem, czy technicznie do końca.
8. Dzisiaj było bardzo ciężko, ale zrobione.
9. Ciężko i miażdży - każda seria po 10 powtórzeniu.

Rozciąganie po - długie i zadziwiająco mocno udało mi się przytulić do kolan.

Dałam dzisiaj ogólnie czadu z szybkością. Najdziwniejsze, że nogi wyszły dosyć słabo, a ręce dużo lepiej niż zwykle.
Generalnie już po rozgrzewce z jakiegoś powodu zaliczyłam cofkę, która trzymała się do końca treningu mniej więcej pomiędzy żołądkiem a migdałkami. Paskudne uczucie, na końcu połączone z ogromnym głodem.


Micha:


Suple - Omega3, potas, Chelamag, cynk.
Ciecze - woda 1l, herbatax2, kawax2.



EDIT

Nie wiem dlaczego, ale jedzenie stoi mi w gardle.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-18 23:41:52

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-19 00:03:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DNT

Cardio



Chyba za moje fatalne samopoczucie odpowiedzialny był raczej jakiś wirus, a nie jabłka - dzisiaj katar i opryszczka. Nie wiem, czy się wybiorę na bieganie, ale się postaram.

Pomiary powinny być wczoraj, ale przed pracą nigdy nie zdążę się pomierzyć. Generalnie jestem rozczarowana, bo myślałam, że jak dostanę już @ to zejdzie trochę ze mnie. Chyba, że wpływ na nie miał ten wczorajszy trening nóg wieczorem.

Ale nic - pomiary niżej.









Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-20 10:48:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
DT

Siłownia Tydzień VIII

2 podejścia do siłowni dzisiaj - pierwsze zaraz po powrocie z nocnej zmiany - nieudane (rozgrzewka i 2 pierwsze ćwiczenia). Nie miałam siły, postanowiłam jednak odespać trochę. Przy drugim podejściu nie wiele lepiej. Ogólnie - dzisiaj szło mi ciężko zarówno siłowo wymiękłam, jak i tempo było do bani. Na końcu cardio - bieg w tempie czołgania się. Po treningu ogromny apetyt, teraz mdłości i ogólna apatia.


Przebieg treningu:
Rozgrzewka - burpess i inne.
1. Ok, ale męczy.
2. Kiepsko dzisiaj, pod koniec lepiej.
3. Totalna klapa - zero siły.
4. Ok - zadziwiająco dobrze.
5 i 6 - nie wiem, czy odpowiednio ściągałam łopatki, bo jakoś mi było ciężko to robić, pomimo wrażenia siły.
7. Kiepsko dzisiaj.
8 i 9 lepiej niż ostatnio i z tych akurat jestem zadowolona.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-20 17:34:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening i dieta kobieta 25 l redukcja

Następny temat

początkująca redukcja

WHEY premium