Pomiary, a po południu trening nóg.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 11:36:31
Kolacja dzisiaj będzie kiepska. Zjedli mi wszystkie jaja, a sklepy zamknięte. Ciekawe co jutro na śniadanie zjem?
DT
Siłownia Tydzień VII
Przebieg treningu:
Rozgrzewka - burpees
Chyba dzisiaj dopiero zrobiłam ten trening w prawidłowy sposób. Obwody zrobiłam na jednym obciążeniu wszystkie, żeby nie tracić czasu na zmianę. Między obwodami przerwa trwała tylko tyle, ile zajęło mi wstanie z uginania leżąc, a to było bardzo trudne.
Za długo zajmuje mi też wymiana stanowiska z wyciągu na stację na nogi, dlatego ostatnie ćwiczenie tj. odwodzenie nogi w tył zrobiłam w 4 seriach po zakończeniu obwodów (starałam się progresować i dlatego w ostatniej serii umarłam).
MC Snatch Grip robione chyba na za dużym obciążeniu, bo czułam, że zaczęłam się wyginać.
Dzisiaj nienawidziłam ćwiczenia 2, 3, 7. Strasznie mnie bolało wszystko.
Ogólnie - czas treningu mocno się skrócił, napociłam się, jak w saunie, bolało mnie wszystko, a teraz czuję przyjemne napięcie pośladków i ud.
Jestem zadowolona.
A dzięki Corum, byłabym zapomniała suple wpisać.
Ciecze - woda 2,5l, 3xkawa z mlekiem (wliczone), 2x herbata z cytryną.
Suple - Omega3, Chelamag, potas, cynk, Glukozamina, yerba, ziele przetacznika, mącznica.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 19:30:07
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 19:40:30
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-11-11 22:41:10