Pika -wlasnie nie chyba znowu zejde na benefity bo w robocie jak wczesniej moglem sie 2-3 h dziennie uczyc tak teraz spadlo do godziny i jeszcze krzywo patrza ostatnio ze siedze na dupie, zaczyna mnie to wkuhwiac bo dopierd.... wiecej i wiecej obowiazkow, pierwsze pol roku nikt mnie nawet nie wkurzyl robilem co chcialem, jak chcialem itd a teraz zasrancy kombinuja jakby tu polaczkowi wiecej obowiazkow wymyslic, czyli standardowa akcja angoli, a za takie grosze to ja nie planuje tak ciagnac, bo kuhwa w weekend w Brighton zarabialem wiecej niz tutaj w tydzien, jedyny powod dla ktorego robilem to elastyczne godizny i ze moglem sie uczyc w pracy, teraz druga opcja skroila sie do minimum, jak zaczna cos skrzeczec o godzinach to im powiem zeby sie walili w dupe :D
Ponadto zamierzam ogarnac sie i pisac tu mniej a wiecej sie uczyc bo z matmy w meisiac z 500 stron ksiazki zrobilem 57 a to cale nic i za 8 dni na assesment bede wygladal jak ulom ktorym jestem (ale dzis jest wyjatek bo sie wkuhwilem na nowe obowiazki ktore mi dzis doyebali wiec musialem wam o tym napisac, mam nadzieje ze to jednorazowo jak nie powiem im ze ja musze zostac po godzinach zeby to zrobic bo sie nie wyrobie i chce ekstra kase za to to szybko im przejdzie.
do tego chce wymienic swoja garderobe, jak wiekszosc Polakow bujalem sie jeansy, bluza sport-obuw. Na poludniu nic szczegolnego, sporo osob tak chodzilo, o ile nie nosiles dresu do tego to ok, i w sumie tu raczej tez.... no wlasnie raczej bo jak widze jak sie geordie ubeiraja (spodnie od dresu, bluza i sport-obu) to juz na zaden z tych elementow nie moge patrzec i za kazdym raze jak wkladam sowja bluze z kapturem mam wrazenie ze wygladam jak to bydlo z council estate. Wiec chyba wezme se kupie kilka koszul plus kilka jakichs golfow/sweterkow i buty pol-sportowe bo nie chce sie z tym plebsem w zaden spsoob utozsamiac.
I musze zmienic nawyki cuzenia sie jezyka bo popadlem w manie czytania, czytam 40-100 stron dziennie! I wiadomo na czym to sie odbija nie? No na listeningu! Mialem teraz ten test i troche sie zaskoczylem, bo podchodzilem na relaxie nawet dzien wczesniej nie wlaczylem radio 4 ani nic, normanie podejscie z marszu i listening powiem wam ze ciezszy niz na ielts-ie i z ostatnim nagraniem mialem problem bo nie pytali co powiedziane bylo tylko o to jaki byl sens wypowiedzi, a ja sluchajac sie nastawialem na to zeby wylapac ze tak powiedza no i zonk lekki, nic to bylo wczoraj, wyniki maja byc w 48 h rzekomo wiec dowiem sie jak poszlo (esej tez byl ale pisanie to wiem ze u mnie dupa wiec mam luz :D to chyba przez to ze tyle pisze na sfd :D) ale jak mi listening nie poszedl to najwyzsza pora czesc czytania wymienic na sluchanie radia 4 znowu, bo zaskoczylem sie wlasnym nie ogarnieciem. Jasna sprawa nadal 2-3 x w tyg ogladam filmy i seriale ale w 99% amerykanskie a to sie az tak nie przeklada, jak sie chce brytyjski akademicki to tylko radio 4 sie nadaje w praktyce. Oczywiscie jest zludzenie ze cos tam gadam w pracy ale.... co to jest w kolko o tym samym gownie, czesc jeszcze gada w geordie, czesc z akcentem a wszysyc uzywaja polnocnego slownictwa czyli tkaiego jakiego bym sie wstydzil alalce barbie nagrac.
To tyle z moich postanowionych zmian w zyciu :D Troche duzo ale co tam kiedys trzeba nie ? Moze walne se postanwienie ze nie wchodze na SFD az nie odwale 2 h matmy dziennie , 30 min listening no i czytanie to standardowow, w pracyw windzien przed snem spokojnie 20-100 storn dziennie machne nawet jak ogranicze je na korzysc listeningu i matmy, nawet nie musze planowac bo tak sie wciagnalem ze samo leci .
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski