ja mialem w zeszlym roku 23 z czego zaplacilem 3taxu 1,5k ni dalej moj szefo nast 1,5k ni i skvrwysyny nie moga mi dac zayebanych 67f/week jak potrzebuje
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kvrwy yebane ! tyle powiem !
a co do zasad splacania to wiem jak to leci
chociaz myslalem ze to 16k bylo granica.. ale ja planuje zrobic takie studia zeby miec w koncu te wymarzone 60k netto czyli z 80-90k
a nie zeby klepac za tyle samo .. tylko w kanciakach siedzac na dupie ..
mysle nad czyms podobnym do tego co klepiesz..
w zasadzie bylem 4x na pierwszym roku mechaniki i budowy maszyn
beka jak hvj
ale teraz chce isc bo CHCE a nie bo musze .. i plan sie rysuje w glowie jakis .. ale nie wiem .. myslalem wczesniej nad english law and business ale nie wiem podobno ciezko o prace , a wiadomo po mechanicznych zawsze latwiej o prace..
edit: pije cole z gwinta i sie jakis kolo na mnie spoglada i spoglada juz chcialem sie go zapytac "wannah some ?" i sie zakrztusilem tak ze masakra
to znak ze tak nie wolno
Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2011-09-22 14:36:56